Jakie stereotypy was najbardziej denerwują?

Mnie np. "że niskie dziewczyny są ciasniejsze a wysokie to mają wiadra". Jak to słyszę to bym takiemu w rej dała.

A co ma wzrost do tego jakie są tam w środku? BEZ SENSU... wydaje mi się że ''wiadra'' to mają baby które rodziły po 5 dzieci albo więcej ...:D:D:D

a mnie ze jak mam 27 lat i jestem dziewica to jestem oziebla, a to nie prawda, bo robie to codziennie sama ze soba :P

w wieku 27 lat jesteś dziewicą ??:o

to nie wolno isc w bieli i welonie do oltarza i ze po kilku latach narzeczenstwa wypada brac slub

no niestety, w wieku 27 lat jestem dziewica, ale mam straszna ochote na seks :( ale z kims kogo pokocham, a na razie takiego nie ma :(

test

dokladnie ten sam stereotyp mnie wkurza najbardziej, że ludzie ze wsi sa gorsi itd..albo że dziewczyny ze wsi sa latwe szczególnie na dyskotekach...no ludzie...:(

No mnie denerwuje, że wypada brać ślub kościelny, wyprawiać wesele i mieć dzieci:o

że ładna blondynka to na pewno głupia. ja mam naturalne blond włosy, złoty odcień, nigdy ich nie farbowałami i w zasadzie jestem z nich dumna, bo są piękne , zdrowe i niespotykane. poza tym jestem ładna i nie maluję sie na codzien, jestem naturalna i tym zwracam uwage--- ale jak mnie faceci nie znaja to bo blon włosach zakładaja ze pewnie głupia... A na ulicy az roi sie od farbowanych sztucznych blon laleczek tapeciar z odrostami i nie wątpie,że większość z nich to idiotki, których swiat sie kreci wokół przyborów do malowania ich mord. aLE STEREOTYP dotyczy wszystkich, więc tym fajnym też się obrywa

pusta blondynka :O

w sensie mam ten sam problem co kalina :P

i że tylko faceci lubią szybkie numerki a baby długą grę wstępną

że facet co się puszcza to macho i playboy, a dziewczyna od razu dziwka

Mnie też wkurza to że jak ma się dzieci to od razu trzeba brać ślub kościelny.Mam dziecko - i jak ktoś się pyta kiedy ślub(a ja odpowiadam że narazie nie planujemy) to ta osoba od razu dziwnie się patrzy (szczególnie starsze osoby) albo pierdolą że ''nieślubne dziecko'' itp. CO TO KOGO OBCHODZI?

" blon " laleczek

Niuuniiaa masz rację z tym dzieckiem i ślubem ale w odwrotną stronę też to działa - to znaczy jak jest małżeństwo które nie chce mieć dzieci to wszyscy nękają ich pytaniami: kiedy będzie dziecko. Jedna i druga sytuacja mnie wkurza bo kto chce może sobie mieć dzieci bez ślubu a kto chce niech nie ma dzieci to tylko i wyłącznie ich sprawa. Pozdrawiam i nie ulegaj presji!

co sie debilu czepiasz literówek--- inteligentny człowiek wie, że sie pisze blond i jak gdzies w pospiechu jakas literka sie zgubi w jakims wyrazie to nie robi z tego powodu aluzji

oh ja bym mogla tu nawymieniac sporo tego, co do slubow, wesel i dzieci dozuce "stare panny" oh na szczescie nie mieszkam juz w polsce i nie musze byc taka jak wszyscy :D

my akurat nie planowalismy dziecka, no i od razu jak sie kazdy dowiedział ze jestem w ciazy to była gadka ze trzeba wesele robic ;/ a jak powiedziałam ze nie to wielkie zdziwienie.Wkońcu zgodziłam się na ślub cywilny - ale rodzice nalegali na kościelny - miał być w grudniu - wszystko było już załatwione ,ale ja robiłam to wbrew sobie - wiem też że mój facet robił to bo mu mamusia kazała.Odwołałam ślub kościelny i powiedziałam mojemu mężowi że jak naprawde dorośnie do tej decyzji i będzie czuł że sam tego chce (a nie ktoś mu każe) to wtedy możemy pomyśleć nad kościelnym.Afera była wielka że jak mogłam odwołać ślub ...ale mam to w dupie... Bo za 2 lata może się okazać że nie pasujemy do siebie i będę latać po sądach żeby załatwiać rozwód...

Ja jestem po cywilnym , to była nasza wspólna decyzja,rodzice ją zaakceptowali.Jedna ciotka jak się dowiedziała, że nie będzie kościelnego, to wcale na ślub nie przyszła.Chciałabym dodać, że sama była w ciąży kiedy się chajtała, a my dopiero planujemy dziecko.A!Wcześniej byliśmy z ciotką na ślubie+chrzcinach w jednym u kuzynki.Był ślub kościelny , czyli okej.Nie znoszę takich zakłamanych KOŚCIELNYCH BAB!!!!!!!!!!!!!!!!!