Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niestrudzona

JAK STAĆ SIĘ SYMBOLEM SEKSU?OBIEKTEM MĘSKICH FANTAZJI...?

Polecane posty

Gość niestrudzona

Nad wyglądem już popracowałam:):), może ktoś poda jakieś tricki pozwalające zniewolić faceta...? Sprawić, by zaczął postrzegać mnie jako obiekt seksualny[nie przeszkadzałoby mi to, bo już uważa mnie za osobę koleżeńską i inteligentną, teraz chciałabym pokazać się z drugiej strony...],kobietę, a nie koleżankę... Przy ubiorze dość eksponującym figurę, ale nie w stylu ladacznicy, tylko z klasą... I nie piszcie, że facet ma mnie kochać,a bycie obiektem jego fantazji nic nie da... Ja wiem, że da :):) Proszę o porady jak tego dokonać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet z pajero
pawie pióra wetknij w doope :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestrudzona
aha, mam 18 lat... :) Tylko nie piszcie, że mam się zabrać do nauki :P Proszę o pomocne rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestrudzona
facet z pajero -> skoro uważasz się za faceta, powinieneś wiedzieć co działa na facetów ! I nie chodzi mi tutaj o duży dekolt, tylko coś bardziej wyrafinowanego, tajemniczego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś ważny
ale się starasz - już mnie intrygujesz ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestrudzona
Czy może ktoś mi wreszcie udzielić jakiejś porady?? Być może przez moją silną osobowość nie ciekawię facetów tak jak inne dziewczyny... Traktują mnie jak kumpelę... Jak to zmienić [poza wyglądem na bardziej kobiecy]? Jak się zachowywać, by dostrzegli we mnie KOBIETĘ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestrudzona
Trening czyni mistrza - jak się chce, to dużo można uzyskać! Trzeba walczyć do końca! Potrzebuję tylko jakiegoś ukierunkowania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa----
niestrudzona - a ja np mam taki problem, ze wszyscy faceci widza we mnie kobiete-dziecko. Mam drobno budowe, jestem szczupla, niewysoka i prawie kazdy facet chce sie mna opiekowac. Czesto proponuje mi pomoc itd. Nie wiem czy wzbudzam w nich pozadanie. Tzn komplementy slysze czesto, nawet bardzo. Prawie kazdego dnia zdarza mi sie uslyszec,ze jestem ladna, urocza, delikatna itd. Ale nie wiem czy moge powiedziec,ze pociagam facetow, oni po prostu chca sie mna opiekowac, czesto traktuja jak dziecko... Czasami jest to mile, ale czasami, gdy jest w nadmiarze to az przeszkadza... Bo czuje,ze nic nie moge zrobic sama... Twoim zdaniem wzbudzam w nich pozadanie? Czy raczej instynkt opiekunczy??Jakbys to okreslila?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestrudzona
pomocyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestrudzona
To jest własnie instynkt opiekuńczy... Czują się przy Tobie dobrze, bo mogą dominować... Ale nie jest to na zasadzie partnerstwa, raczej zachowują się jak tatuś... Ja też jestem drobnej budowy i niska, mam delikatne rysy twarzy, ale mam ogromy temperament i po prostu wszyscy się ze mną liczą, wzbudzam respekt. Ale wiedzą też, że poza tym jestem niezłą jajcarą, dlatego lgną do mnie ludzie, bo zawsze dobrze czują się w moim towrzystwie... Cieszy mnie to, ale chciałabym, by pewien kumpel dojrzał we mnie kobietę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestrudzona
ciekawa---- może powinnaś im zaimponować swoją determinacją, intelektem, wiedzą bądź odwagą w wyrażaniu swoich poglądów [tak jak ja :D]... wtedy zobaczyliby w Tobie KOGOŚ KTO POTRAFI WALCZYĆ O SWOJE,a nie delikatną istotkę nie potrafiącą się obronić... Tymczasem ja mam zbyt ostry wizerunek... To znaczy chciałabym,by zaczęli mnie postrzegać bardziej jako delikatną kobietkę...Tylko, że mój temperament do końca na to nie pozwala... Chciałabym, by mój kumpel z klasy zrozumiał, że pasujemy do siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestrudzona
niech ktoś mi coś poradzi... proszęęęęęęę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawa---
Czyli chyba rada padla, Ty powinnas troche zdelikatniec tak jak ja, a ja powinnam troche sie zaostrzyc tak jak Ty:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestrudzona
Lasintia-> suką?? mam stać się trochę wredna?? czy bardzo :D wredna?? mam dobre relacje z kumplami, nie chciałabym tego zepsuć... nie chciałabym też, by zaczęli mnie postrzegac jako rozkapryszoną panienkę... tylko właśnie jak zdelikatniec?? nie mogę się powstrzymać od wyrażania swoich poglądów, ten kumpel, który mi się podoba często ze mną się zgadza... poza tym moje opinie nie są jakoś wielce kontrowersyjne... fajnie byłoby, żeby mnie przytulił tak jak kiedyś , gdy stałam w szkole sama w kącie... wołał mnie cichym głosem... podeszłam.. a on mnie przytulił... chyba twedy słodko wyglądałam... hmmm to już sama nie wiem co robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestrudzona
"zołza" ma pejoratywne znaczenie z tego co mi wiadomo... nie chciałabym być wredna... no chyba, że powinnam się z nim jakoś droczyć?? ale jak to zrobić z seksapilem,a nie tak jak to zwykle bywa w naszych dyskusjach, że "kawa na ławę" bo obaj jesteśmy szczerzy... może powinnamz większym przymrużeniem oka to brać?? ahhh ja nie umiem flirtować :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:( czyli jaką taktykę obrać drogie Panie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
Ubierając się postawić większy nacisk na wyeksponowanie swoich wdzięków. A nastepnie w kontakcie z nim kręcić się wokół niego dosyć blisko i rozmawiać patrząc w innym kierunku a tylko czasami przez moment w jego oczy aby go nie peszyć. W zależności która część ciała jest u ciebie "najlepsza" tzn. dekolt, tyłek, brzuch(pępek + najbliższa okolica), nogi (kolana + 20 cm do góry), szyja, twarz, to ją eksponować. Podstawa to pozwalać mu na siebie patrzeć aby nie czuł skrępowania z twojej strony, czyli podchodzenie z takich pozycji przy których on może obserwować wybrane punkty figury a ty jesteś niby zupełnie nieświadoma jego zainteresowania, gdyż nie masz z nim ciągłego kontaktu wzrokowego, tylko od czasu do czasu aby sprawdzić czy to działa. Czyli nachylanie się, odwracanie, siedzenie pod nim, nad nim, zajmowanie się czymś innym niż on będąc obok niżej, odchylanie głowy do tyłu eksponując szyję i dekolt + zapach, czasami niewinne dotykanie go albo otarcie się o niego przypadkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co widzę to rozwiązanie jest proste. On po prostu się trochę Ciebie obawia, że może go zbluzgasz albo coś dosadnego mu powiesz. Może mu na Tobie zależy (może nie) trudno z Twoich wypowiedzi to wywnioskować. Krótka porada Fakt że na facetów działa jeśli mogą poczuć się przez moment opiekuńczy (ale trzeba pamiętać żeby nie przeginali i nie traktowali to jako opieki nad dzieckiem). Szacunek zdobyć można tak jak wcześniej to zostało ujęte trochę przez wredotę (ale z umiarem). Połączenie tego to jeszcze nie jest otwarta brama do wszystkich miast ale na niektóre wystarczy. Poza tym trzeba pamiętać że faceci to wzrokowcy…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pokaż mu cycki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×