Zdrada

Jestem z moim facetem ponad rok. Kochamy sie to mnie dopadlo tak nagle. Jestem szczesliwa w tym zwiazku i wiem ze bedziemy razem, jednak to jest wlasnie powod mojego dylematu. Nieuprawialam sexu z innymi facetami a przypuszczam ze wkoncu przyjdzie taka mysl w moim zyciu - ze cos stracilam. Myslicie ze to dobry pomysł, dokonac malej zdrady teraz niz pozniej w przyszlosci . Boje sie tylko ze mnie sumienie zje ;/ ale moze warto jeszcze troche skorzystac z zycia??

skoro teraz tak myślisz ot prędzej czy później to zrobisz, ale uwierz zdrada to coś okropnego. Jak naprawdę kochasz swojego faceta to nie rób tego... przede wszystkim sobie.

Jesli masz takie mysli...to znaczy ze go nie kochasz...zrób to z innym jesli chcesz.....ale najpierw rozstan sie z facetem,bo szkoda kolesia:(:(:(:( troche to zenujace co napisałas

Domyslam sie ze to bedzie piekne tylko przez te krotkie chwile, a potem wroce do rzeczywistosci i byc moze bede sie z tym meczyc bo kocham mojego faceta, ale ta potrzeba jest tak silna....;/ Wiem jedno na pewno ze jesli to zrobie to nie beda to prawdziwe uczucia ...tylko to pewnie nie usprawiedliwi mojego sumienia;/ No ale z drugiej strony nie chce kiedys zalowac ze nie sprobowalam i potem jako 30 latka kzywdzic swoje dzieci i szukac "wspanialych" kochankow ;/

a czy ty wogole myslisz o swoim facecie??? ze go skrzywdzisz,ze go oszukasz,ze go zdradzisz,ze bedziesz wobec niego nieuczciwa?????.....chcesz sexu z innym....to zrób to ale byc uczciwa wobec niego i mu to powiedz...bo jak narazie widze ze wielki egoizm przemawia przez ciebie...bedziesz uczciwa i bedziesz miała czyste sumienie wobec niego i siebie

2 srok za ogon nie da sie ciagnac...

o jejku szukanie nowych wrazen.Moja byla poszla na bok na kilka miesiecy,potem zasugerowala mi,ze chce wrocic,ale potem mialem ja gdzies.Obecnie jestem sam.Moze to i lepiej,bo po co sie oszukiwac skoro wiadomo,ze jest brzydki i glupi.Pozdrawiam.

No tak opinie mężczyzn są oczywiste i wcale się nie dziwie i doceniam ta krytykę. Jeśli chodzi o egoizm - moze to i prawda, wkoncu powszechnie wiadomo ze zdrada jest czyms zlym... czyms co trzeba krytykowac... Bo kto by chcial byc zdradzony jest jednak i druga strona medalu - nic sie nie dzieje bez przyczyny...

" Jesli masz takie mysli...to znaczy ze go nie kochasz" A co ma milosc wspolnego z seksem????!!!!

"Domyslam sie ze to bedzie piekne tylko przez te krotkie chwile, a potem wroce do rzeczywistosci i byc moze bede sie z tym meczyc bo kocham mojego faceta, ale ta potrzeba jest tak silna.." Rozumiem Cie doskonale, ale ta potrzeba nalezy do tzw pokus ktore moga zniszczyc zwiazek. A co Ci da inny facet w lozku? Pewnie ze fajnie sie poprzytulac do ciacha, ale to jak napisalas jest chwila, a potem zzera sumienie.

"Bo kto by chcial byc zdradzony jest jednak i druga strona medalu - nic sie nie dzieje bez przyczyny..." Kingusia, a Ty doszlas juz jaka jest tego przyczyna?

ale to jest takie proste....rozumie ze chciałabys sie wyszalec jeszcze...OK...... rozstan sie z facetem i szalejjjjjj do woli...........BEDZIESZ UCZCIWA WTEDY.........a ty chcesz miec jego i na boku innego.......NO COS TU JEST BEZSENSU....postaw sie w takiej sytuacji ze to samo co chcesz zrobic swojemu chłopakowi on to zrobił by tobie...chciał bys by miał kogos na boku????? ODPOWIEDZ CHYBA ZABRZMI ZE NIEEEEEEEEEE......reszte dopowiedz sobie sama

swietojebliwi znowu pouczaja:P

hanka345245 " Jesli masz takie mysli...to znaczy ze go nie kochasz" A co ma milosc wspolnego z seksem????!!!! pytanie do ciebie..masz faceta???? kochasz go...jesli tak to swietnie..za tydzien dowiesz sie ze on sypia z kims innym(to tylko sex) ale on cie kocha...I CO???? WSZYSTKO W PORZADKU W TYM MOMENCIE BY BYŁO ????

zawsze warto popuszczać się trochę na mieście. Najlepiej od razu na 3 baty, po co się rozdrabniać. Potem będziesz tylko żałowała, że tego nie spróbowałaś.

ile masz lat autorko?

Czytalam wiele komentarzy kobiet ktore zdradzily i zazwyczaj sa to mniejsze i wieksze problemy w zwiazku. Mi nie brakuje milosci jestem z natury osoba spokojna i lubie miec wszystko poukladane, jednak brakuje mi odrobiny szalenstwa - takiej jednorazowej nie zobowiazujacej przygody

Bestia... swietoj**liwi znowu pouczaja IDZ I NIE GRZESZ:):););)

brat_niedzwiedz Jesli dziewczyna ma silne pokusy i mysli o seksie z innym bo nigdy z innym nie byla w lozku to nei znaczy ze nie kocha swojego obecnego faceta. Ja jestem przeciwna spelnianiu takich pragnien bedac w zwiazku, bo wiadomo ze sie zrani i wszystko spieprzy, ale same mysli i takie rozterki sa ludzkie moim zdaniem. Mam chlopaka, kocham go, zastanawiam sie czasem jak to by bylo z innym, ale nie zdradze bo kocham i to jest moj priorytet. Coz, trzeba cos poswiecic zeby miec cos. Wole kochac i byc kochana niz przespac sie z innym. To ze o tym mysle uwazam za normalne, to ze mam sny erotyczne z innymi tez uwazam za normalne. Moj zwiazek jest zdrowy, kocham mojego partnera i nie widze zwiazku milosci z seksem.

Aale jak by tak koles dał takiego topika........ze chce cos na boku...to by go dziewczyny tu zlinczowały:(:( KAZDA ZDRADA JEST KONCEM ZWIAZKU..i tyle PROSTE

precz ze świętojebliwymi, precz z moralnością i uczciwością, wychodźmy na ulice i zadzierajmy swobodnie nogę w górę, każdy facet na ulicy dowolnie może pojebać przechodzące laski, ależ poszalejemy i jaka dowolność i rozmaitość

do hanka345245 myslami tez sie zdradza....

A ja bym nei zlinczowala faceta, bo wiem ze faceci kochajacy swoje kobiety podziwiaja inne, napalic sie moga na inne, stanie im przy innej, mieliby to ochote zrobic z inna, moze maja jakies fantazje, oczywiscie wszystko w zdrowych granicach i z umiarem. A milosc jest po to zeby wybaczac i zdrada to nie musi byc koniec zwiazku, zreszta zdrada to dlugi temat, skomplikowany i gdy sie pojawia to jest oznaka ze zwiazek kuleje juz od dawna.

Myslami sie zdradza? No to juz mi o innym nie wolno pomyslec? A jak zobacze gola klate na zdjeciu w necie, taka ktora mi sie bardzo podoba to nie moge pomyslec ze jest zaje*** bo to juz jest zdrada? To chore. Nie mozna probowac nawet zakladac jakiegos kaganca drugiej osobie na jej mysli. Ja rozumiem ze jak sie dowie ze partner mysli o takich rzeczach to to boli, ale takie jest zycie, racy sa ludzie, a relacje blizsze z ludzmi wiaza sie z cierpieniem, dla mnie to tak oczywiste jak slonce

Nie koniecznie przeciez kazdy ma jakies tam swoje pokusy jak to nazwala Hanka i płeć tu raczej nie gra roli.... a wracajac do tematu prawda jest taka ze potrzebowalam "odrobiny" krytyki... latwo stracic "cos" co sie kocha a poszalec zawsze mozna w inny sposób... chyba zaczne uprawiac jakies sporty ekstremalne co wy na to ? ;)

Zdrada to koniec zwiazku bo nie ma zaufania,nie ma zaufania,nie ma uczciwosci,ne ma uczciwosci miłosc wygasa...takie błedne koło...jesli sie kocha mozna wybaczyc wiele...ale nie zdrade:(:(przykre ale prawdziwe:(

Myslami sie zdradza? No to juz mi o innym nie wolno pomyslec? A jak zobacze gola klate na zdjeciu w necie, taka ktora mi sie bardzo podoba to nie moge pomyslec ze jest zaje*** bo to juz jest zdrada? nie popadajmy w skrajnosci....

Droga autorko...to sa tylko słowa a raczej odpowiedzi na twoje pytania:) przeciez zrobisz jak zechcesz...ale mysle ze wybierzesz trafnie:):):)

Kingusia nie czytałam wszystkich wypowiedzi , ale powiem Ci cos od serca Jesli sie kocha , tak prawdziwie , to nawet taka myśl nie zaświta w głowie. Nie ma innego , inni nie istnieją ..... Zrobisz jak uważasz , ale nie krzywdź tego chłopaka .

"a co ma miłość wspólnego z sexem" ciekawy jestem czy więcej pań podpisze się pod tym stwierdzeniem