Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ineska Pineska

różnica wieku = kłopot?

Polecane posty

Gość Ineska Pineska
Kochaniutkie w ogole przepraszam was za to jak czasem pisze ... niegramatycznie,bez ładu i składu...ale mam aktulanie malowanie i co chwilę mamuksa woła mnie do pomocy ...a ,ze tak fajnie mi się z wami pisze... jak mogłabym wył pc i nie poklikać z wami ;**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz, my mieszkamy na odległość, więc razem widzieli nas tylko tam, gdzie się poznaliśmy, a moi rodzice tam nie jeżdżą, więc wszystko musiałabym "wypracować" sama :] a na "nieszczęście" on wygląda na swoje lata, więc nikt mi nie uwerzy jak obetnę mu z 5 czy 8. Zresztą nie o to chodzi. Chciałabym powiedzieć im prawdę, bo mimo wszystko uważam że na to zasługują choć nigdy nie umieli wzbudzić we mnie zaufania. I tu właśnie jest problem, bo gdyby mama zawsze umiała ze mną rozmawiać to jakoś by przeszło, a teraz mimo że od roku wiszę na telefonie po godzinie dziennie (na szczęście mam duże mieszkanie i nie podsłuchują) to nikt mnie nigdy nie zapytał z kim tyle gadam i dlaczego. A mieszkać razem nie mieszkamy, ja oczywiście chciałabym jak najszybciej, jak tylko wyjadę na studia zwłaszcza że za rok chcą mnie wysłać za granicę. On dla odmiany gotów jest czekać żeby moi rodzice to zaakceptowali, albo trochę przetrawili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie się pisze póki nie zlezą się debile w stylu "poleciałaś na kasę bejbe" itp. xD oby jak naldłużej było tak przyjemnie jak teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ineska Pineska
Przeciez Piękne to nasze zycie! wzloty i upadki...miłości i rozczarowania...kazdy jest kolwalem swojego losu...nie mozemy rezygnowac ze szczecia tylko dlatego,ze komu się to niepodoba ;> Opiszcie swoich facetów :)) jak wygladają?jacy sa z charakteru ? :) co w nich lubicie,a czego nie ;/ ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój jest moim przeciwieństwem z charakteru zupełnym, bo taki cichy i spokojny, raczej nie lubi obcych, i wychowany za tych starych dobrych czasów, gdzie kobietę się szanowało a druga osoba była ważniejsza od ciebie. Podziwiam go za to jak dobrze znosi to, że ja życia nie znam prawie wcale, a on jednak sporo doświadczeń już ma, i to przeważnie tych złych niestety ;/ Ogólnie jest cudowny (wiadomo:P) i mu na mnie zależy jako na osobie. Za żadne skarby nie wymieniłabym na "nowszy model"!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ineska Pineska
intoxicated oj no same plusy:)) a teraz prosimy wady :P i moze troszke o tym jak wygląda ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inesko czy to nie Ty wspominalas,ze masz samotnych kolegow ? ;) hihi jesli chodzi o mojego bylego tego ostatniego ... to ie pasowal do moich pozostalych ex.. kazdy moj byly byl wysoki (od 185cm i w gore) , byli to bruneci o ciemnej karnacji o zielonych oczach. moj pan dr jest blondynem,ma brazowe oczka i ma max 180 cm (wydaje mi sie,ze i tak naciagane :PP ). niestety na wzrost zawsze zwracalam uwage poniewaz sama mam 174 cm i do niskich nie naleze, a w dodatq kocham szpilki :pp ja jestem raczej dusza towarzystwa , szalona rowniez.. dlatego moi byli to najczesciej powazni faceci (wiadomo z poczuciem humoru itd.) ale jednak szukalam rownowagi w zwiazq skoro ja jestem tak "zywa" osobowoscia :) a Pan Dr niestety byl taki ja.. jednak powinna byc rownowaga.. a Wasi jacy sa? powazni,stateczni czy raczej lekkoduchy ? :Pp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój jest poważny oczywiście. Wady: czasem za bardzo przejmuje się przeszłością, ale życie naprawdę dało mu w d więc staram się go zrozumieć. Poza tym mało zdecydowany i co też jest raz wadą a raz zaletą: czasem zbyt się dla mnie poświęca. Mam wrażenie, że boi się że go kiedyś opuszczę ;/. I za bardzo bierze sobie do serca moje teksty w stylu "poszukaj sobie ładniejszej/mądrzejszej itp. kandydatki na żonę". A wygląd: długie włosy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ucięło mi pół wyglądu, nie wiem dlaczego, więc powtórzę: szczupły, wysoki, szare oczy, ciemna karnacja, zgrabne łydki i nieowłosiona klata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moj tak samo duzo myslal o przeszlosci .. to co zrobila ta jego byla za bardzo go nakrecilo negattywnie na kolejne zwiazki.. w woli wyjasnienia (ta sama laska,co niby jest w ciazy..zostawila go w przeddzien slubu) ..3 fakultety laska ma zrobione ale jak widac nie to swiadczy o inteligencji... Inesko jak jest z Twoim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorleta
A ja mam lat 18 i kocham chłopaka w wieku 23. Czasem wydaje mi się, że to duża różnica, czasem wydaje mi się, że on patrzy na mnie jak na dziecko. Ale cóż, miłość nie patrzy na takie sprawy jak wiek, pochodzenie i takie tam... Gdy miałam 15 lat poważnie zakochałam się w facecie, który miał 24, ale był zupełnie nieosiągalny. Teraz moja sytuacja jest o niebo lepsza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ineska Pineska
Moj ma dosc nietypowe imie-Tymon,Tymoteusz,Tymek (jak kto woli) 185 cm,dobrze zbudowany,jasno brązowe włosy,do tego ciemna karnacja i zielone oczka :)) i ta bosko wywinięta do góry gorna warga;)) jezeli chodzi o charakter..wbrew pozorom,romantyk...Ale z charakterkiem ]:-> niespokojna dusza,ciągle niespełniona... pięknie gra na gitarze więcej sprząta odemnie :P kocha podroze ... stanowyczy,zdycyplinowany,inteligentny...z poczuciem humoru:) czasami lubi się pofochac i wymięka dopiero wtedy kiedy ja cos napisze,badz zadzwonie...wtedy to dopiero wł mu się 'i love you' ... jest szalony,ale czasami mysli zbyt przyziemnie ... taki do tanca i rózanca .. :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wcześniej było co najmniej 2 weekendy w miesiącu (tzn czwartek-niedziela mam na myśli mówiąc weekend), a teraz wyjechał jeszcze dalej i póki co spędziliśmy ze sobą tydzień w wakacje. Sytuacja jest trudna, brakuje nam pieniędzy na wspólny wyjazd, więc nie oczekuję zbyt wiele. Ale może uda się jeszcze jakieś parę dni wyciąć przed moimi wakacyjnymi wojażami (bez niego ;/)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, u mnie jeszcze zapomniałam dodać, ale żadnych fochów nie było, żadnych kłótni! Raz czy dwa nie czułam się najlepiej, ale rozmowa zawsze pomagała. Jestem ciekawa kiedy ten błogi stan się skończy, bo trwa jakoś podejrzanie długo :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no no Inesko.. tylko Ci pozazdroscic :Pp a tak odbiegajac troszke od tematu bo wiem czym sie zajmuje Twoj facet,a Ty co porabiasz na codzien? :) bo z pewnoscia nie zajmujesz sie tym samym co on ;) i jak czesto sie widujecie?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjk
Oj dziewczyny,dziewczyny.NIe zakochane,tylko oczarowane,w rózwoych okularach.Przejrzycie kiedys na oczy i wtedy bedziecie płakac,ze zmarnowałyscie sobie zycie przy takich starych facetach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
intoxicated domyslam sie,ze jest trudno..ale zobaczysz.. wszystko sie w koncu pouklada tak jak Ty tego pragniesz :* :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ineska Pineska
aha i kocha ponad wszystko swojego scigacza... konkurencja moja ... no ale coż... to jego pasja :) i nie powiem,ze tego nie lubie...predkosc,cały swiat za sobą razem z problemami...a ja wtulona w swojego faceta ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ineska, nie szalejcie tylko za bardzo na tym ścigaczu żeby was kto potem nie zdrapywał z asfaltu ;/ jakoś nie jestem zwolenniczką szybkiej jazdy na motorach, moja druga połowa na szczęście też nie. A że raczej pesymistką bywam to wolę ostrzec 5 razy, chociaż pewnie dobrze o tym wiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj tylko niech uwaza i nie przesadza z predkoscia.. to byla moja milosc rowniez.. do momentu az nie zaliczylam gleby :) mysle jednak,ze scigacz nie jest Twoja az tak wielka konkurencja Złotko.. bo niestety do niego sie nie przytuli tak jak do Ciebie :Pp jestes na bardziej uprzywilejowanej pozycji;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
forbiddenxo - "trudno" może nie, wszystko to kwestia przyzwyczajenia, a może lepiej że od początku nie jest wszystko takie różowe i śliczne, bo potem będzie łatwiej wyjechać chociażby na miesiąc samemu. A wiem jak to jest po tygodniu razem, jak ciężko wracać do domu i budzić się rano w takim pustym łóżku. Eh, rozczuliłam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ineska Pineska
widujemy się codzienie...wraca dopiero o 17 z pracy,tak wiec dzisiaj tez się zobaczymy ;)) bedziemy piwkowac ;)) co do mnie..napisałam w tym roku maturkę,wybieram się na prawo ... konkretnie chciałabym byc panią adwokat ;) a moją pasją jest taniec...wybieram się na casting do u can dance tk w ogole..ale to dopiero w 4 edycji ... 9 lat trenowałam balet,poł zycia przetanczyłam jako cheerleader'ka ... mam 2 stopien tanca towarzyskiego,5lat uczęszczałam na warsztaty belly dance(taniec brzucha like shakirka ) kręci mnie od zawsze dance hall...czyli : kręcenie tyłeczkiem,brzuchem jak muszyneczki z Jamayki ;) to moja pasja i milość ... nigdy z tego nie zrezygnuje... nie potrafiłabym zyc... (nie pomyslcie,ze się chwale) poprostu opisuje to co tak bardzo kocham :) ... a WY ?co porabiacie?? zainteresowania? :*:*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wasi faceci maja jakies przyzywczajenia, pasje, qmpli ktorzy / ktore Was wqrzaja? domyslam sie,ze takich.. kolezanek jest duzo wiec nie pytam :Pp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ineska Pineska
dziękuje moje kochane.. uwazamy:) zresztą az tak szybkiej jazdy nie lubie... odkąd pamiętam,moj brat,tato ,kuzyni ...napalency jezeli chodzi o jednoslady :) co do tych samotnych kolegów mojego Tymona ,,, forbiddenxo heh jest ich sporo i uwierz mi..niczego sobie:) :PP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ineska Pineska
ahh nie muszyneczki tylko murzyneczki :PP ten pośpiech :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no prosze Inesko ciekawe zycie :) nie uwazam,ze sie chwalisz.. Ciesze sie,ze zdajesz sobie sprawe,ze robisz cos dobrze i masz takie doswiadczenie :) bede 3mac za Ciebie kciuki,zebys sie dostala. tez chodzilam na balet ale byl to zaledwie kilku letni rozdzial w moim zyciu..jezdzilam dlugo konno i to bardzo kocham.. niestety nie mam na to zbyt wiele czasu teraz.. studiuje kosmetologie, koncze 1wszy rok i pracuje jako modelka :) teraz mam kilkudniowa przerwe na nic -nie robienie.NARESZCIE :)) Prawo- bardzo ambitny kierunek, na pewno sie dostaniesz.. widze,ze bede miec po znajomosci Pania Mecenas w razie wypadq ;) :PP (choc z takiej pomocy wolalabym mimo wszystko nie korzystac)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jego znajomych nie znam jak już pisałam wcześniej, sama też jestem tegoroczną maturzystką i wybieram się na farmację :P a to co najbardziej lubię to podróże, języki obce i jazdę konną (to nasza wspólna pasja, ale nago po plażach jeszcze nie jeździliśmy :)), dużo czytam (kolejna rzecz, która nas łączy - spacery po księgarniach), lubię teatr ale kino niekoniecznie. Ze sportów to jeszcze oczywiście jazdę na rowerze. Marzy nam się tandem, ale nei wiem jak sprawuje się na terenach raczej górzystych. Najwyżej On będzie kręcił, a ja zacznę podziwiać widoki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×