Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dzielna z mielna

mój facet zaczą dominować w łóżku- czy to się kiedyś skończy?

Polecane posty

Jestem w stałym zwiążku już od ładnych kilku lat, za kilka miesięcy pobieramy się, do tej pory było jak to w życiu, czasem lepiej czasem gorzej, ale zawsze bardzo sie kochaliśmy i tak też jest nadal- jestem tego pewna, ale nie o tym rzecz... do tej pory super nam sie układało w łóżku, robiliśmy óżne rzeczy, nigdy nie było nudno, wiem że mojemu facetowi też się to wszytsko podobało ale od jakiego czasu mó narzeczony strasznie próbuje mnie zdominować. Przy każdym stosunku ustawia mnie jak mu sie podoba , a to mnbie spycha na dół bo chce mu się sexu oralnego, a to przekręca mnie na brzuch bo chce analnie, kładzie mi sie prawei na twarz i chce zebym robiła mu loda , a ja nie mam nic do gadania w tej kwestii, nie moge sie sprzeciwic bo od razu sie denerwuje i obraza, nie liczy sie to co ja chce, wazne jest tylko to na co on ma w danym momencie ochote. dawniej uprawialismy zarowno sex oralny i analny, i wszelkie inne udziwnienia wiec to nie jest kwestia nudy czy checi sprobowanie czegos innego, ostatnie nawet kazal mi usiasc a on sam sie masturbowal a ja mialam sie tylko patrzec na koniec spuscil mi sie na deklod. przestaje mi sie to wszytsko podobac. jak myslicie, czy on juz zawsze taki bedzie? juz zawsze bede musiala spelniac jego zachcianki? teraz bedzie juz coraz bardziej perwersyjnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kindggggggga
zaproponuj mu zabawę z kajdankami,ty będziesz dominująca.Może spodoba mu się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam ja......................
jak widać to mu się podoba więc po co głupio pytasz czy tak zawsze będzie, ludzie po 20 latach dowiadują się z kim sypiają i co oni robią a ty zadajesz takie głupie pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sratatatatapierdapierda
zastanów się dziewczyno tak zupełnie na poważnie ile można pieprzyć się z jedną osobą ciągle tak samo??:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotlecik
jeszcze trochę i cię zgwałci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam się bo
A ja marzę o takim facecie. Prawdziwy facet jest męski...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamtędy nie da rady
powiedz mu, że nie jesteś panienką z pornosów i nie życzysz sobie, aby tak cię traktował. Wygląda na to, ze zrobił sobie z ciebie instrument do spełniania zachcianek. Seks w związku ma sprawiać obojgu radość a nie tylko jednej osobie. Jeśli nie wyrażasz zgody na takie zachowanie, a mimo to on nadal tego żąda, to tak prawdę mówiąc możesz go nawet o gwałt oskarżyć. Albo cię kocha i zrozumie, albo nie i... no właśnie, po co ci facet, który cię nie kocha i myśli wyłącznie o zaspokajaniu własnych zachcianek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak najbardziej jestem otwarta na wszelkie nowosci i to ze on dominuje tez bym mogla zniesc, ale od jakiegos czasu ja nie mam prawa glowu w lóżku!!! to chyba nie jest normalne, tym bardziej ze zawsze sie super dogadywalismy, raz bylo tak jak on chce raz tak jak ja i było dobrze a teraz wymyśli walenie sobie konia przede mna i spuszczanie mi sie na dekold, ja próbowałam przejąć inicjatywe żeby tez coś mogłą w tym czasie robic to mi nie pozwolił, miałam siedzieć i patrzeć jak sobie robi dobrze i na końcu mi się spuścił na cycki, to juz mnie przestało bawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
we wszystkich innych kwestiach jest nam naprawde bardzo dobrze, nawet jak mamy inne zdanie na jakiś temat to zawsze potrafimy wymyśleć takie rozwiązanie żeby bylo nam obojgu dobrze...tylko ten sex, to tak od jakis prawei 3 miesięcy trwa, może mu przejdzie, co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejdzie.On już Cię nie zdobywa, on Cię MA, możesz więc dokładnie się przyjrzeć ja k wyglada seks , który będziecie uprawiali Nie wiem, czy inne dziedziny Waszego życia nie ucierpią tak samo za jakiś czas.Kupi meble bez Ciebie, wykupi wczasy wędkarskie, da dziecku na imię Nikola... Ale możesz z nim porozmawiać, może się tylko trochę zagubił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sratatatatapierdapierda
czasami każdy facet chce, żeby jego kobieta w łóżku była niewolnicą. Czasami trzeba dać sie zdominować (mówie o jednej i drugiej stronie). Co takiego strasznego jest w tym, ze twój ukochany sie przy tobie masturbował? i co takiego strasznego jest w tym, że skończył na twoich cyckach??:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
perło z lamusa...załamałaś mnie, ale dla tego że zdałam sobie sprawe że masz racje!!! dzieki!! naprawde otworzyłaś mi oczy, wielkie dzięki. Oj to ja sie wezmę za to wszytsko w takim razie na powaznie, to ja bede wybierała meble:):):) a dziecko nazwe monika, tak narmalnie zeby bylo Perło, weilkiiii dzięks!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do sratatata.... no niby nic w tym zlego , masz racje, ale jakos tak m nie to troche oburzylo, bo ja naprawde pozwalalam mu dominowac i mi to woole nie przeszkadzalo do pewnogo momentu ale jak wlasnie zacza sie masturobowac i w tym czasie nie pozwolil mi kompletni nic robi nawet dotknac go nie moglam, to poczulam sie jakos tak dziwnie, zastanowilam sie po jaka cholera ja mu jestem, rownie dobrze moglby skonczyc na dywac czy posciel, wanne, co kolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Perła z lamusa napisałam mądre zdanie " on cie juz nie zdobywa, on cie ma" absolutnie ma racje... to co mam zrobic zeby znow mnie zacza zdobywac???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzielna, Hamuj. Nie chodzi o to, abyś Ty o wszystkim decydowała! Razem macie to robić! Jemu podoba się Nikola i Jagoda, Moniki nie cierpi. Ty chcesz Monikę, ale Jagoda też Ci się podoba... Więdz RAZEM decydujecie, że Jagoda. Mój zwizek oparty jest o takie kompromisy: kupujemy tylko to, co OBOJGU się podoba. Jeżeli któreś z nas czegoś nie chce- szukamy dalej, aż do skutku. Potem śmiejemy się z rzeczy z której zrezygnowaliśmy, bo ta kupiona razem jest zawsze lepsza. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadszarpnij jego pewność co do Ciebie. Jest tu gdzieś topik"dość płakania-będę zołzą" Sądzę, że tam się kryje odpowiedź na Twoje pytanie. Jest książka"dlaczego mężczyźni kochają zołzy" czy jakoś tak. W sam raz dla ciebie to lektura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ribben
a co to jest deklod ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nestealemon
mam podobny problem. moj facet tez taki sie stal. na poczatku fajnie pieszczoty itd a teraz najchetniej od razu by przechodzil do rzeczy...niewazne ze jestem sucha i on nie moze we mnie wejsc i jeszcze sie bulwersuje ze cos jest nie tak. mowilam mu ze najpierw musz esie podniecic to posmyra mnie chwile po cyckach i to wszystko :O wczesniej bywaly takie szybkie numerki bo mnie tez kreca ale nie chce ciagle takich. fakt nie jest jakims sprinterem seks jest ok ale co jeszcze mnie boli najbardziej ze ciagle chce zebym mu robila oralnie non stop jakis uzalezniony jest od tego ale mnie sie tym samym nie rewanzuje. jak chcialam to jakby udal ze nie uslyszal i od razu byl seks mimo ze ja go wczesniej zaspokoilam. potem zawsze wymyslal jakies wymowki. np w czasie seksu chce zebym mu dokonczyla ustami ale w druga strone nawet nie ma takiej opcji bo on juz byl we mnie i ma opor straszny przed tym. to jest tez dla mnie niezrozumiale. co wy myslicie na ten temat? tez prosze o wypowiedzi. nie bede zakladala osobnego topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nestealemon
uff...ulzylo jak tak napisalam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nestealemon
up up prosze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idiii
marzę o takim..a najlepiej byle gdzie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obrzydliwy samiec
oczywiście takie zachowanie jest podniecające pod warunkiem, ze oboje tego chcemy a nie że partner traktuje kobietę jak przyrząd do zaspokojenia. Kiedy zaczyna zachowywać się jak samo;lubny cham to przestaje być zabawne. Powinien mieć od ciebie wyraźny sygnał,m że ci coś takiego nie odpowiada. Seks ma być przyjemny dla obojga a jeśli tAKI NIE JEST, TO NIECH FACET ZAPYLA DO burdelu i tam za kasę będzie mógł walić konia ile wlezie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nestealemon
ja swojemu mowilam ze nie chce zeby bylo tak ze tylko ja mu robie dobrze. samiec nie jestes obrzydliwy bo madrze piszesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toooo tylko sen
To smutne, co piszecie. Właśnie czytam 'Czy mężczyżni są światu potrzebni?' Janusza L.Wiśniewskiego, polecam. Przedstawia męzczyzne głowie w swietle tego, co ma na dole ;) Wyglada na to, że za to wszystko odpowiedzialny jest testosteron, i za popęd i za agresję.. Nigdy nie bylam z facetem, marzę o milosci romantycznej i coraz bardziej mam wrazenie, że jestem naiwna i ze powinnam się ogarnąć i przestac bujac w oblokach. Myslę, ze w Waszej sytuacji najlepsza jest rozmowa. Moze Wasi facecni ogądają duzo filmow porno i probuja się na nich wzorowac, chocby podswiadomie. 'Agersja' w łózku nie musi oznaczac barku szacunku do kobiety, niektorych to po prostu kręci, ale fajne jest tylko wtedy, gdy kręci oboje. Inaczej, to faktycznie przemoc. Czy Wasi mężczyźni szanują swoje mamy i kobiety w ogóle? To ważne jakie mają poglądy. Czytalam kiedys o pewnej kobiecie, ktorą mąż zmuszal do brutalnego seksu nawet po porodzie, choc mu tlumaczyla, ze jeszcze nie powinna, ale nie sluchal :( W efekcie miała wiecznie nie gojace się ranki i podraznienia, chodzila od ginekologa do gonekologa, bo bolalo i zeby jej cos przepisal kojącego, cos im tam wmawiala. Zmieniala ich, bo wstydzila się wiecznie do tego samego. W koncu jedna babka się poznala, ze maż ją zmusza i uswiadomila jej, ze to przemoc. W koncu odeszla z dzieckiem od tego faceta. To bylo opowiadanie w 'Z zycia wzięte' czy cos, wiec nie wiem czy prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nestealemon
ksiazke chetnie przeczytam. dzieki za polecenie ;) moj facet nie jest ogolnie agresywny tylko wlasnie w sumie dobrze mnie naprowadzilas ze to chyba wina filmow porno. ja tez nie jestem za grzeczna w lozku i wiem ze jemu sie to podoba i moze chce przeniesc te sceny z filmow do naszego lozka. lubie jakies nowosci urozmaicenia ale nie chce zeby to bylo jednostronne ze tylko ja mam robic calowac piescic itd. a ja od razu mam byc podniecona i mokra :( lubie sprawiac mu przyjemnosc ale samym takim czynem sie az tak nie podniecam ;) zobacze dzisiaj bo juz zaplanowalam dla nas male co nieco wiec zobacze jak sie sprawy potocza. jesli on znowu nie wykarze entuzjazmu to bedzie awantura podejrzewam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nestealemon
wykaże* oczywiscie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sratatatatapierdapierda - nie, to nie jest normalne dla wszystkich :) niektóre kobiety nie dadzą się zdominować NIGDY. A inne potrzebują partnerskiego seksu a nie dominującego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×