Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zdruzgotana__15

Bóg nie istnieje... Pomocy, błagam, wejdźcie....!

Polecane posty

Gość Zdruzgotana15
Dzięki wszystkim którzy mi dopisywali :) mamie powiedziałąm wczoraj, bo przedwczoraj byla w pracy. wczoraj się zajerestorwaliśmy, a dzisiaj pojechałyśmy. Przed chwilą wróciłam. Okazło sie, zę wdarło sie jakieś tak niegoźne zakarzenie i lekarz przepisłą jakąś tam maść i witaminki na wzmocnienie :) Szczerze [pwoeim ze jak tam weszłam to się wcale nie wsydziłam .. :) jakoś tak hehe dzieki jeszcze raz że mi pomogłyscie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pureevil
PATHETIC! >:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pureevil
FUCK! There is no sad. There is only evil! >:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desfrt
żałosna jesteś, ludzie chorują na duzo gorsze choroby, a Ty pierdo lisz, ze na ciebie wszyystkie nieszczescia swiata spadaja. Noge niech ci urwie to zobaczysz co to nieszczescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xYennyx
Ja mam chorobę skóry . Pierwszy objaw był taki sam jak twój , guzek na lewej piersi obok pachy . Był żółto siny . Potem przeniosło się na lewą rękę miałam wtedy jakies 13 lat może mniej nie pamietam . Powiedziałam mamie zaprowadziła mnie do dermatologa teraz guzków nie ma jest gładka skóra ale jakby ciut przezroczysta i brazowa widac mi żyły jakbym zamiast skóry miała folię . Brałam sterydy i róznego rodzaju maści . Choroba sie dalej nie posuwa . Lepiej powiedz mamie . Mi lekaz powiedział że dobrze ze nie mam tego w organach wewnętrznych bo wtedy nie czułabym tego nie widziala i prawdopodobnie umarłabym bo nie wykrytoby tez choroby . Ale nie martw się jeśli to tylko choroba skory to ok . Da sie z tym zyc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Religijnychłopak
Szkoda mi Ciebie.Nie bój sie,wszystko bedzie dobrze,nie zaniedbuj modlitwy,bo ona pomaga,wiara w Boga potrafi góry przenosić,nie wolno wątpić,może to próba.Widze ze jestes bardzo wrazliwa,moja matka kiedys miała podobny problem,pojechała do warszawy, do szpitala i okazało sie ze to nie rak, tylko zapalenie jakieś.Módl sie do Boga,nie jestes sama,On jestz Toba.Ja tez nie mam przyjaciól,nikogo,jestem sam ale wiara i modlitwa pomaga mi przetrwac kolejne dni.Pozdrawiam Cie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale autorka ma rację, że bóg nie istnieje. A modlitwa to nic innego jak tylko bardzo głęboka rozmowa z samym sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×