Informacja naukowa i bibliotekoznawstwo - Co potem?

Cześć. Ostatnio poważnie zastanawiam się nad wyżej wymienionym kierunkiem studiów. Według mnie jest to bardzo interesujące i bardzo mnie ciekawi. Zastanawiam się jednak czym mogla bym się później zajmować? Czy pracę można znaleźć jedynie w bibliotece czy można robić coś innego? Jeśli ktoś z Was jest lub ewentualnie zna jakiegoś bibliotekoznawce to byłabym bardzo wdzięczna za jakiekolwiek informacje. :) Pozdrawiam i z góry dziękuję.

Może jednak ktoś coś wie?

Pracuje całe życie w bibliotece uniwersyteckiej i informatorium.

elo ja to studiuje :)

ciekawi cie bibliotekoznawstwo? nikogo to nie ciekawi

Pierdzenie w stołek w bibliotece. Jak masz osobowość głęboki introwertyczną i liczysz na ciepłą posadkę na całe życie (z głodową pensją dodajmy - ta praca jest dla ciebie.

co byś konkretnie chciała wiedzieć i na jakiej uczelni byś chciała to studiować? Ja na UŚ. Przede wszystkim wiele ludzi myśli że na tym kierunku głownie chodzi o czytanie książek, a jest to totalna bzdura. Kierunek typowo humanistyczny, jak nie jesteś humanistka ale taką prawdziwą nie taką która myśli że jest bo lubiła jęz. polski w szkole to lepiej sobie daruj ten kierunek. Ogólenie nie jest taki łatwy jak by sięmmogło wydawać,

Jestem bibliotekarką juz długo. W bibliotece naukowej. Chcesz dostawać głodową pensję? Idż na te studia a po tem prosto do biblioteki...

Mimo wszystko nie dam sie zniechęcić. Do Elizy ---> Chcę studiować na UKW. Jeśli możesz to powiedz wszystko co Twoim zdaniem powinnam wiedzieć wybierając się na te studia? Z czego powinnam zdawać maturę (jestem dopiero w I klasie LO)? Co sprawia studentom największą trudność? Skąd wzięłaś opis? Bardzo ciekawy. :) Z góry bardzo serdecznie Ci dziękuję za odp. Pozdro.

Na marurze napewno polski rozszerzony.Każda uczelnia ma napisane jakie przedmioty bierze pod uwagę przy rekrutacji. Przede wszsytkim praktycznie co rok zmienia się siatka zajęć więc trudno powiedzieć jakie będziesz miała przedmioty, ja mam koleżankę na 2 roku i ona nie ma kilku i nie będzie mieć takich jak ja już mam. Wykształecenie wyższe jest już teraz obowiązkowe jeśli chcesz pracować w bibliotece, co prawda pensja nie jest oszałamiająca, tym bardziej że harujesz te 5 lat na tytuł mgr a potem zarabiasz w granicach 1000 zł. Chyba że do jakiejś super biblioteki się dostaniesz.Wiele moich koleżanke mówi że bardzo się rozczarowały tym kierunkiem,myślalły że to taki czytanie książek, a jest wiele trudnych przedmiotów które z czytaniem książek nie mają nic wspólnego, uważam też że niektóre rzeczy są kompletnie nie przydatne no ale nie ja tą siatkę układam. Niektóre przedmioty są naprawdę trudne np. Formalne opracownie dokumentów. Formaty danych. albo Języki informacyjno-wyszukiwawcze. Ale są też fajne przedmioty tj. Psychologia, pedagogika,wyszukiwanie informacji w internecie. To wszystko zależy jakich się ma wykładowców. U nas wszyscy myślą że jesteśmy pasjonatami bibliologicznymi i myślą że nauka na tym kierunku jest spełnieniem naszych marzeń i nie robimy nic innego tylko zgłębiamy wiedzę bibliologiczną a naszą ulubioną lekturą są wszelkie normy i EWoK. :o Moje znajome bibliotekarki zawsze mi odradzały ten kierunek to mówiły że są to trudne studia i rzeczywiście nie jest różowo ale jakoś leci. Opis mam z piosenki :D Pozdrawiam

generalnie jeśli jesteś pewna że chcesz pracować w bibliotece to możesz iść na ten kierunek, jeśli nie to lepiej nie idź bo wiedza tam zdobyta nie przyda ci się w bardzo wielu zawodach i stracisz tylko czas. I jeśli cię to tak naprawdę nie interesuje to się zanudzisz na śmierć na tym kierunku.

Bardzo, bardzo Ci dziękuję. Twoje posty skłoniły mnie do przemyśleń. Bardzo lubię czytać i chciałabym żeby mój zawód miał z książkami wiele wspólnego, ale nie chcę być polonistką. Ma ktoś jakieś propozycje?

Przede wszystkim musisz sobie odpowiedzieć czy jesteś humanistką czy umysłem ścisłym. Bo nie warto na chama iść na jakiś \"modny\" kierunek i jak i tak nie dasz rady i zrezygnujesz po roku. Musisz wiedzieć co cię mniej więcej interesuje i co chciałabyś robić. I pomyśleć czy znajdziesz później pracy. Generalnie im większe możliwości zawodowe po danym kierunku tym lepiej. Pozdrawiam

Wielkie Ci dzięki Elizo

czy ten kierunek jest taki calkiem humanistyczny to bym nie powiedziała... Języki Informacyjno Wyszukiwawcze, tworzenie baz danych, projektowanie stron www, xHTML, pawienie się w MARCu21, te wszystkie oprogramowania SOWA, OPAC, LIbra, infometria, naukometria, bibliometria, czytelnictwo, czyli taka statystyka bardziej, gdzie liczymy współkoleracje i bawimy się w statystyki. Studiuję ten kierunek na UJocie i jak na razie było naprawdę niewiele takich stricte humanistycznych przedmiotów. Było naukoznawstwo, teoria i metodologia INIB, komunikacja społeczna, historia książki. teraz jest filozofia, emocje w zachowaniu informacyjnym, biblioteki kościelne... hmmm Ale egzaminy są z tych trudniejszych informatycznych przedmiotów. Ja studiuję ten kierunek i pracuje w archiwum ipn więc nie jest tak najgorzej. Wiem, że wielu ludzi pracuję w różnych urzędach wszelakiego rodzaju, w urzędach statystycznych no i w bibliotekach :)