przed chwilą omal...

Nie napisałam komuś "weż i kup sobie perukę najlepiej zrobisz". Ale jestem okropna, ale mam już dość wszystkiego. Niemniej w peruce mogą być wszy, a łysienie to problem genetyczny. Olałam dobrze zrobiłam? Wytykanie komuś dolegliwości genetycznej to już chyba szczyt wredoty, nie?

No tak - mogą być wszy albo może jakiejś alergii dostać (zależy z czego peruka). No ale najlepsze peruki są we Francji, a on coś tam nie chce jechać. Czemu? Nie chce jechać ze mną. No czemu?

:D

No nie wiem - może do Chile by pojechał czy gdzieś tam? no jak myślicie. Nic mu nie napiszę bo nie będę go obrażać. Okulary słoneczne niech sobie kupi i kapelusz. To chyba najbezpeczniejsze.

Tak.. to bardzo bezpieczne.. :D

Ja w ogóle nie wiem czemu on nie umie słowa po francusku. Nie przemówil dotychczas. lepiej by zrobił jakby do mnie coś po francusku napisał. w końcu chyba z gimnazjum nie wyleciał, nie?

No sam nie wiem... :D

Powiem wam tylko, że nie wiedziałam dotychczas , że Anglicy kochają Niemców. A tu spotykam tylu ich, ktorzy ich kochają, że normalnie...zdziwko. W zyciu bym nie pomyślała. Może jest ich więcej tam nawet niż wszy na mojej głowie (mam już 10 wszy dziś złapanych).

No to idę gotować obiad dla mnie. 10 wszy - będzie mięsko. A to wszystko ze starej francuskiej peruki, którą dostałam w prezencie kiedyś. Ostatnio sobie ją przymierzałam. Teraz zastanawiam się czy jej nie posłac Anglikowi -w końcu może go na to nie stać. :(

:D;)

Kotlety devolay po staropolsku.. :D

No wiecie - też bym nie pomyślała. No taka miłość. W XXI wieku. No ale cóż... miłość jak miłość ślepa jest. Ciekawe ile to jeszcze potrwa? Chyba za tę drugą WW ich tak kochają faktycznie. Albo za to, że nie oni wynaleźli teletubisie. Cięzko powiedzieć.

hahaha - kotlety. Dobra. Devolay idę z nich robić. Dobre.

Powiem tylko jeszcze, że ciekawe jakie mi te kotlety wyjdą. Co wszystkie wszy latają, a ja mam taki podgatunek gatunku, że one nie lataja. Czemu - to jest zagadka widzicie. To są wszy , które się szybko przesuwają po głowie i tyle. A jedna ma nawet auto. O rany :(

Anglicy to szuje. Teraz coś im nie idzie to się przerzucili na Niemców. Oni w ogóle mają przerzuty. Psychiczne. Teraz mają jakiegoś Gordona coś tam jako pierwszego marudę i nie mogą przeżyć, że Tony Blair został katolikiem, ma 4 dzieci i ich wszystkich sra za przeproszeniem. A tu? A tu to w ogóle nie wiem o co chodzi. Ach chyba już włączę teletubisie...

Ladaco .. ? Obraziłas się na nas ? :o

Muszę sobie poczytać więcej o Gordonie. Ale patrząc na niego dostaję... małpiego rozumu (czy to się tak nazywa?). UWAGA!!! A teraz powiem wam co mi się przydarzyło wczoraj - oparzyłam się maszynką gazową :( I co? I nic - i teraz mam znamię.

Cześć! Jestem tu pierwszy raz. Przerzedzenie się włosów spotyka mnie nie poraz pierwszy. Pierwszy raz natomiast sytaciłam prawie połowę włosów w dwa miesiące. I nadal wypadają. Są takie słabe, że za każdym razem gdy lekko pociągnę lub przejadę po nich ręką wyjmuję po 2-3 włosy. Wypadają grube długie i maleńkie 2-3 centymetrowe. Są bardzo słabe. Coś takiego spotyka mnie poraz pierwszy. Po każdym wcześniejszym przerzedzeniu włosy odrastały, nie musiałam nic robić. Tym razem nie chcą przestać wypadać. To trwa już od lutego. Niedługo nie będę miała z czego zrobić fryzury Jeszcze w styczniu miałam piękne długie włosy. Nagle dostałam potwornego łojotoku, włosy zaczęły się elektryzować i wyłazić garściami. U mnie powodów może być bardzo wiele. Tarczycę już zbadałam, jest ok. Hormony będę dopiero badać. Anemii nie mam, zbadałam. Chorowałam na depresję, rok temu odstawiłam leki ale czuję się dosyć dobrze. Schudłam 12 kilo w ciągu 3 miesięcy. Miałam w listopadzie ogromnego stresa bo nie wiedziałam czy będę miała pracę ale to już minęło. Nosiłam koński ogon ale zmieniłam fryzurę. Ok, nie będę więcej pisać. Wydaje mi się, że wymieniłam już wszystkie czynniki, które mogły u mnie spowodować wypadanie włosów. Jest jeszcze jeden - wszystkie kobiety w rodzinie tracą z wiekiem włosy, jednak nie w takim tempie i raczej w późniejszym wieku, po 50 a ja nie mam nawet 40. Tragedia, już dawno naukowcy powinni coś wymyśleć na ten problem. Podobno pracują nad czymś. Na razie robią eksperymenty na zwierzętach. Zanim ludzie to będą mogli stosować to ze sto lat upłynie. Już nawet miałam sen, że wyłysiałam.Oby się nie sprawdził. ____________________________________________________ Od dwóch tygodni biorę Priorin Bayer'a (kuzynce pomogło po 2 miesiącach, włosy przestały wypadać, ja jeszcze muszę poczekać). Dodatkowo smaruję łepetynę Alpicort E. Alpicort zawsze mi pomagał na swędzenie. Właśnie, zapomniałam, strasznie swędzi mnie skóra głowy, szczególnie jak włosy są już przetłuszczone ale jak są czyste też. I to mnie niepokoi. Czy ktoś z Was ma lub miał takie objawy? Zastanawiam się, czy to nie jest czasem od demodexu. Może powinnam zbadać skórę pod tym kątem. Będę wdzięczna za odpowiedź i rady.