o rety!!!!

Napisałam właśnie mojemu facetowi że mam na niego olbrzymią ochote, że mam chęć z nim poszaleć , a on tylko napisał - cytuje - \"oo..\" czy ze mną jest coś nie tak czy z nim?

zdziwił się po prostu , może jest teraz z inna i nie wiedział co napisac

jak to z inną? on mnie nie zdradza........ jest w pracy

eheh tak pracuje teraz z inna :D

W pracy... jaaaaaaaasne zapytaj się go czy lepszej wymówki nie miał xd

nie, on na pewno mnie nie zdradza......

to dobrze ^.^

moze po prostu był czymś zajęty i nie mógł napisac dłuższej odpowiedzi

tez mam taka nadzieje... ale to troche dolujace ze facet nie zareagowal na to inaczej... jestesmy juz ze soba kilka lat... moze juz go tak nie pociagam.?

jak to nie ^.^ z własnego doświadczenia wiem ze zazwyczaj faceci gdy są podnieceni czymś co ma się stac , a nie maja dużo czasu mówia lub pisza .. ooooo lol2

mam nadzieje ze masz racje.. ale kiedys pisal mi ze np. nie moze sie juz doczekac, ze tez mnie pragnie...itp teraz wszystko pisze tak jakby mu sie nie chcialo......

moge mu fotki nagie wysylac i potrafi nawet na to nie odpisa :O A jak pytam czy jest coś ze mna nie tak, czy go juz nie pociagam to jeszcze na mnie sie wydziera ze mam jakies chore jazdy :O "zycie nie polega na tym zeby sie ciagle pieprzyc" :O to jego slowa :O Czuje sie czasem jak dewiant :O

chociaz nie jestem sama z tym problemem........ faceci sa czasem jak z marsa

taaaaa :O Tylko jak on mi walnie w najmniej oczekiwanym momencie tekstem "zrob mi laske" i uwaza to za swietny dowcip to jest ok :O Kiedy ja mowie o swoich potrzebach to jestem nadpobudliwa...