Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agnieszka.mnl

krótka historia miłosna... i prośba o pomoc w przeproszeniu faceta! /żałuję!

Polecane posty

Gość agnieszka.mnl

witam wszystkich bardzo serdecznie. chciałabym się was poradzić w pewnej sprawie. spotykałam się z facetem z 2 miesiące, byliśmy dobrymi znajomymi. mamy po 18 lat. nie chciałam się zbytnio narazie z nikim wiązać dlatego też nie angazowałam się uczuciowo w ten cały "związek". ale para oficjalnie nie byliśmy. zerwał dla mnie ze swoją dziewczyną. ja wybaczyłam mu kilka wybryków, choć tak naprawdę dalej nie byliśmy parą, ale spotykaliśmy się dość reguralnie, i jak para zachowywaliśmy się. problem jest taki, że w momencie, gdy facet psrtyknie palcem, i nie dostaje tego co chciał olewa sprawę. tak zrobił i ten. chodzi o niewielką rzecz, ale to było pewne wyrzeczenie dla mnie. powiedział, że potrzebuje czasu, żeby to przemyśleć. 2 tygodnie nie kontaktowaliśmy się ze sobą. chociaż ja pokazałam skruchę i dość często przepraszałam i nalegałam na rozmowę. wkońcu do rozmowy doszło. chciałam, żeby dał nam szansę, bo wkońcu każdy na nią zasługuje? zrozumiałam,że tak naprawdę choler.nie mi na nim zależy, imi go brakuje. zrozumiałam, że zakochałam się po uszy... on powiedział, że nie wie, czy będzie w stanie zakochać się we mnuie jeszcze raz, bo narazie czar prysł, ale to wina nas obojga. zależy mi na nim. myślicie, że porwanie Jego nad jakieś jeziorko, zrobienie pikniku, nawet wieczorem, przy świecach to dobry pomysł? chodzi mi o to, że chciałabym go oczarować. może ktoś podsunie mi jakieś pomysł coi mogę zrobić żeby znów było cudownie jak kiedyś? chciałabym zrobić coś, czym byłby zachwycony. prosze o rady, i dziękuję za wszystkie komentarze, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no namee
Zakochac sie jeszcze raz? Co za bzdury...czar tak szybko nie pryska chyba ze to tylko chwilowe zauroczenie... on po prostu widzi ze Tobie zalezy i wykorzystuje to... ja bym czekała cierpliwie poki co, a pozniej misje obmyslila jesli widziałąbym ze to naparwde koniec z jego strony..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka.mnl
powiedział,że ma w sobie blokadę. że on nie chce mi dawać nadziei, że nie chce próbować związku, żeby po 3 miesiącach nie powiedzieć mi, że nic nie czuje, że jest pustka, albo że naprawdę się zakochał, ale w innej. co ja mam robić skoro dopiero zrozumiałam jak bardzo mi zalezy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka.mnl
zapomniałam wspomnieć, że on 2 dni temu wziął mnie nad jezioro, siedzieliśmy i tam odbyła się poważna rozmowa po 2 tygodniach. w trakcie drogi do domu samochodem stwierdziliśmy, ze się wykąpiemy... wzięłam ręczniki, strój. i o 1 w nocy kąpaliśmy się. nie wiem co teraz robic. od wtedy się nie widzieliśmy ale jesteśmy umówieni na piątek, dlatego potrzebuje pomysłu na niespodziankę! :( a no i cały czas jesteśmy w kontakcie tel. mniejszym niż wcześniej, ale to si,ę chyba liczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no namee
Widac ze potrzebuje czasu zeby to przemyslec..nie trafilas na faceta ktory chce sie tylko zabawic..on mysli o tym zeby nie zranic... Po prostu pokazuj mu sie zawsze z jak najlepszej strony zeby nie mogl przestac o Tobie myslec..zaskakuj go ciagle :) wymyslaj cos szalonego :) niech widzi ze jestes jedyna w swoim rodzaju i drugiej takie juz nie znjadzie ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaae
wiesz co ja podobny tekst usłyszałam od faceta 31 letniego..... pieprzony gówniarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stosujesz taka metodę
oj dziecko dziecko... jeszcze nie jedna taka miłosć przed tobą. po co marnować czas na cos co i tak nie wypali:o dobrze ze jest kafe bo byś nie miała co robic przez całe wakacje a tak szukasz sobie dziwnych problemów i zaśmiecasz nimi forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykladowca
Milosc jest wiezia i nie pryska z dnia na dzien. Nie rob nic na sile. Ludzie maja prawo do wolnosci i swojego losu. Ty nie masz obowiazku wychodzenia za maz. Kazdemu czegos brakuje a Ty jestes na takim etapie ze sie uczysz z tym zyc. Najwazniejsze to zrozumiec ze milosc nie polega na zapawnieniu sobie potrzeb ale na szacunku do partnera i obopolnym budowaniu wzajemnych, zdrowych relacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie rób nic
No przecież od razu widać, że gośc znalazł na Ciebie dobrą taktykę. Musiał się wysilać, uwodzić, a tak cyk- Ty juz wiesz, jak strasznie Ci zależy i teraz to Ty się będziesz starała :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieca kobieta
zgadzam się z przedmówcą - dziewczyno, puknij sie mocno w ten swój czerep! Facet taktycznie to rozgrywa, znalazł piękny haczyk, którego się pewnie nie spodziewał, i własnie okręca Cię naokoło palca. No walcz, walcz o Niego, a stracisz wszystko do reszty. NIE MASZ ROBIĆ NIC! NIC NIC Zakumałaś? Cokolwiek zaczniesz robić, zdobywać Go i pokazywać jak Ci zależy, to będziesz na coraz bardziej straconych pozycjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasanka1987
przedmówcy dobrze Ci radzą, ja też byłam tak zwodzona, gadanie że nic zobowiązującego, zobaczymy jak będzie, nie ma co się spieszyć, czuły delikatny, ja przekonana, że nie chce mnie skrzywdzić, że napewno nie bawi się mną (sam mi powiedzial) i co? i d..a, manipulował, okręcał wokół palca, wykorzystywał moje uczucia, widział jak się angażuje, robił z moją psychiką co chciał...na koniec powiedział, że byłam tylko zabawką i odłożył klocki... NIE WARTO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×