CZY wypada ???

Chce w zaproszenia włożyć taki wierszyk na karteczce : Gościom nisko się kłaniamy, na wesele zapraszamy. Będą pląsy, tańce, bale i jedzenia stosy całe. Więc się nasi mili stawcie o prezenty się nie martwcie. By nie stawiać ich na stercie, niechaj zmieszczą się w kopercie. Czy wypada? Co sobie o mnie pomyślą> ? Ale ja naprawde nic innego nie chce, bo mamy juz wszystko co jeest nam potrzebne, wiec poco mi cos czego nie potrzebuje? Powiedzcie co o tym myslicie?

czy ja wiem...przeciez goście oddzwaniając czy owiadujac sie od Waszych mam czegoś wiecej mogą zapytać czy wolicie kaske czy co kupic co wam potrzebne, i wteyd mozna by bylo napomknąć, że macie juz wszystko i kasa by wam sie lepiej przyadala bo z materialnych rzeczy nic nie potrzebujecie...

był już tyle razy. są zwolennicy i przeciwnicy. ja należe do przeciwników dyktowania kto co ma dać,a może ktoś nie ma pieniędzy i przyszedłby bez niczego??? można kogoś urazić. ale to twoje wesele i twój wybór :)

według mnie wypada :)

Z tego co wiem to teraz bardzo często stosuje się takie wierszyki. Wszystko zależy od rodziny. U mnie większość osób w rodzinie wie że lepiej pieniądze dać. A ci co nie wiedzą to pytają, albo nas przy zapraszaniu albo rodziców telefonicznie. Wierszyk fajny, podoba mi się. Osobiście ja bym go nie zastosowała bo wydaje mi się to nahalne.

ja tez napisalam cos krociutkiego o pieniazkach, ale w takim kontekscie, ze jesli ktos chce nam cos dac, to wolimy kase. Nie narzucam nic nikomu, nikt sie nie obrazil, ba... goscie zadoleni, ze nie mieli dylematow, nie musieli dzwonic, pytac itp. generalnie ze swojego wyboru jestem zadowolona pozdrawiam

Wstyd, bo ten wierszyk jest do dupy, rymy takie, że tylko się pochalstać :O Poszukaj czegoś lepszego.

do JUFFIE a jaki miałaś wierszyk?

oczywiście ze wypada ja miałam tez wierszyk o z prośbą o pieniądze i nikt nie był oburzony i dostaliśmy prawie same pieniądze

Wierszyki są przeważnie dosć ....hmmm....infantylne i kiepskawe. Mój kuzyn miał tekst \"Jeśli chcecie nam coś podarować\" i pod spodem rysunek świnki-skarbonki. Trochę lepiej to wyglądało

moim zdaniem proszenie o pieniądze w ramach prezentu jest jak najbardziej na miejscu, ale czy koniecznie trzeba to robić za pomocą dziecięcych rymowanek?

Moje siostry powiedzialy, ze one po prostu obdzwonia gosci i powiedza,ze preferowalibysmy pieniadze. Ja naprawde nie mam zamiaru tluc sie 2000 km ze zmiana poscieli, ktora nie pasuje i tak na nasze lozko i kolorystycznie do sypialni. Juz wole,zeby nic nie przynosili, bo przynajmniej nie bede miala klopotu.

Dla mnie ok. Lepsza kaska niż beznadziejny prezent, każdy ma inny gust. Ja tam zapowiedziałam, że prezentów nie chcemy, mamy już wszystko ( idealne dla nas ),co potem prezenty w szafach kisić, a może wciskać je potem innym .

mi sie wydaje, ze tyle juz szumia w TV i gazetach i radiu o tych slubach, ze swiadomosc polakow jest odnosnie tego tematu na nieco wyzszym poziomie i teraz malo kogo mozna spotkac, kto by nie slyszal, ze teraz na wesela daje sie mlodym kase a nie jakies bzdety, wszyscy wszedzie o tym gadaja i na to uczulaja, dlatego mysle, ze teraz wiekszosc osob po prostu by sama zadzwonila, czy faktycznie chcecie kaske czy moze cos kupic co byscie chcieli, jakies 2 lata temu moze by te wierszyki by byly przydatne, ale teraz naprawde koperty są w standarcie i nie warto sie o nie upominac

Moim zdaniem takie wierszyki sa nie na miejscu. Równie dobrze możecie sprzedawać bilety na waszą imprezę. Ale mam na to radę. Powiedzcie rodzicom i świadkom, że jeżeli ktoś będzie się pytał co wam kupić w prezencie ( a raczej będą sie pytać) to zeby mówili, ze pieniążki. Poza tym też jak będziecie roznosić zaproszenia goście będą się pytać , czy wolicie prezent czy kasę. Wtedy moim zdaniem wypada odpowiedzieć zgodnie z prawdą, że kaskę. O infantylności tych wierszyków już mi się nie chce pisać.

no wlasnie mowie, tera juz kazdy wie, ze kasa jest praktyczniejza i wiekszosc sie pyta czy faktycznie wola koperte

OK ! Dzieki za rady