Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oto ona

ktorego faceta wybrac? doradzcie!!

Polecane posty

Gość oto ona

pierwszy bylam z nim 3 lata, spokojny, ulozony, bardzo wierny i uczciwy, bardzo malo towarzyski, nie posiada wielu znajomych, dosyc niezaradny zyciowo, inteligentny i oczytany, ma 22 lata i nigdy nie pracowal, typ samotnika, bylam jego pierwsza a on moim pierwszym. drugi, poznalam go miesiac temu, zywy, wesoly, bardzo towarzystki, wszedzie kontakty, zaradny zyciowo z planem na przyszlosc, raczej nieoczytany ale inteligentny, ma 23 lata pracuje zarabia sam na siebie, mam watpliwosci, czy bedzie wierny bo to bardzo towarzyski czlowiek podobajacy sie kobietom i z latwoscia nawiazujacy kontakty, w dodatku w poprzednim zwiazku nie byl calkowicie ok. Pierwszy baaaardzo chce do mnie wrocic, drugi z kolei baaardzo sie o mnie stara i nie daje za wygrana. Serce szybciej bije mi na widok tego drugiego, ale zastanawiam sie, czy potem nie bede zalowac. Ktorego byscie wybraly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto ona
no tak, ale martwi mnie ta jego totalna niezaradnosc zyciowa, nie mam ochoty przez cale zycie byc mezczyzna w zwiazku i wbijac gwozdzie w sciane, chce kiedys urodzic dziecko i nie martwic sie o to, ze nie moge bo on akurat ma depresje i nie bedzie pracowal:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1.
Zależy czy studiuje etc. kiedyś prace bedzie musiał zacząć, narazie powiedzmy cieszy się życiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto ona
studiuje, ten drugi tez studiuje, no wlasnie boje sie jak to bedzie z ta praca, on jest troche jakby to powiedziec nieprzystosowany, latwo sie zniecheca, boje sie ze to na mnie spadnie obowiazek utrzymania rodziny:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nr 3
dwie skrajności, a nie możesz jeszcze poczekać na kandydata nr. 3?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto ona
niby moge, ale to nie jest takie latwe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalabym sobie spokoj
z obydwoma i poszukala trzeciego. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1.
Szczerze, dramatyzujesz- facet wydorośleje i będzie można z nim normalnie funkcjonować. Kandydat numer 3- dobra opcja ale czuję, ze takiego mixu to na świecie nie ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arci
2 Jeśli się o Ciebie stara, pokazuje że mu naprawdę zależy, to daj mu szansę. Możesz go jeszcze spróbować potrzymać w niepewności. Jak długo się znacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto ona
moze i macie racje, ale boje sie ze jak nie sprobuje z tym drugim to bede zalowala, a z drugiej strony moge sie wkrecic, potem on mnie zdradzi no i klops:o ciekawe tez, czy znajdzie sie jakis trzeci, ale moze lepsze nic niz potem cierpienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaden ............
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto ona
no wlasnie z tym drugim znam sie dopiero miesiac, pierwszego znam 5 lat. Ten drugi stara sie bardzo, to taki typ czlowieka, ktory jak sobie cos upatrzy to koniec, musi dopiac swego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto ona
no i trzymam go juz w niepewnosci wlasnie ten miesiac, do tego stopnia, ze on sie stara jak szalony, a nawet nie trzymalismy sie za rece:P dlatego czuje, ze juz musze sie na cos zdecydowac, albo jeden albo drugi albo zaden:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płaczę....
A może ten drugi to tylko taki łowca. Jak Cie upoluje to Cie oleje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żaden z nich by mi nie odpowiadał, ale jesli już miałabym wybrać, to zaryzykowałabym i postawiłabym na nr 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arci
Miesiąc to raczej krótko:) Nie spiesz się, jeśli chciałabyś z nim spróbować ale nie jesteś pewna stałości jego uczućto nie odtrącaj go jeszcze, spróbuj lepiej poznać. Może mu naprawdę zależeć i może okazać się wartościowym człowiekiem. Kobiety często nie ufają tego typu facetom, ale trzeba dawać sobie i innym szansę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto ona
w ogole wiem, ze moze jestem glupia ale ten pierwszy mnie po prostu nudzi, swietnie jest pojsc do muzeum, galerii sztuki, do teatru, ale czasem fajnie tez pojsc do klubu, czy wyjsc do znajomych, a z pierwszym to raczej odpada:o no ale nie bede oszukiwac, ze rozum podpowiada jednak tego pierwszego, wiem, ze gdybym sie z nim zwiazala moglabym z nim byc juz do konca zycia i nigdy by mnie nie zdradzil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wytłumacze Ci dlaczego będziez z kazdym z nich nieszczęśliwa 1-wszy to typ nudnawego domatora w kapciach z którym sex to porażka- dojdzie do tego, że nie będziesz się chciała do neigo przytulic co dopiero sex uprawiać- będzie cię w nim wszystko wqrzało- prędzej czy później znajdziesz sobei kochanka- nowego, a on bedzie dla ciebie takim wentylem bezpieczeństwa- skrzywdzisz go prędzej czy później. 2- gi będzie się starał dopóki ciebie nie zaliczy, po czym znudziwszy się stagnacją w waszym związku- trwająca około 3 tygodni- puści sie za pierwszą lepszą spódnica:D szukaj 3-ciego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto ona
wlasnie ten lowca tez mi przyszedl do glowy. Bo on cos za bardzo sie stara:P moze nawet bylibysmy ze soba troche ale jakby juz poczul, ze naprawde jestem jego mogloby mu sie znudzic, a moze z drugiej strony naprawde sie zakochal, bardzo mu zalezy i bylabym ta jedyna?:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płaczę....
"wlasnie ten lowca tez mi przyszedl do glowy. Bo on cos za bardzo sie stara moze nawet bylibysmy ze soba troche ale jakby juz poczul, ze naprawde jestem jego mogloby mu sie znudzic, a moze z drugiej strony naprawde sie zakochal, bardzo mu zalezy i bylabym ta jedyna? " Wirzysz, że z wilka da sie srobic yorka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobietka Wesoła
... mój był pierwszy... ja byłam ta pierwsza, taki spokojny i dobry i trochę ciapowaty... no ideał, gdy się pobieraliśmy. Takie cudeńko zdradziło mnie już 2 lata po ślubie, wybaczyłam, powtórzył po kilku latach. Po rozwodzie poznałam drugiego męża... szalony typ, swoje w życiu zaliczył, ale to właśnie z nim jestem szczęśliwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto ona
doprawdy --> z tym pierwszym pewnie masz racje, chociaz seks nie byl zly;) ale jesli chodzi o pozostale sprawy to by sie zgadzalo, natomiast z tym drugim no to nie wiem, podejrzewam, ze wlasnie te watpliwosci sprawia, ze dlugo sie z nim nie przespie, moze wziac go na przetrzymanie? jesli chodzi mu tylko o zaliczenie to po jakichs 3-4 miesiacach mu sie znudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arci
Widzisz, ja byłem w podobnej sytuacji do twojego faceta nr 2. Sprawiam czasami wrażenie łowcy, co odstrasza niestety porządne kobiety. Spotykałem się około dwóch miesięcy ze fantastyczną dziewczyną, a ona miała chyba podobne rozterki do twoich. Nie dała mi szansy (chociaż może jeszcze będę sie starał, na razie jesteśmy przyjaciółmi) i powiem ci, że dużo straciła. No ale każdy jest inny i ciężko mi ocenić twoją sytuację nie znając chłopaka. Ale powiem ci, że jeśli chciałby cię tylko 'zaliczyć', a ma powodzenie wśród kobiet, to nie chodziłby za tobą tak długo, szczególnie że jak napisałas nie trzymaliście sie nawet za ręce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arci
Widzisz, ja byłem w podobnej sytuacji do twojego faceta nr 2. Sprawiam czasami wrażenie łowcy, co odstrasza niestety porządne kobiety. Spotykałem się około dwóch miesięcy ze fantastyczną dziewczyną, a ona miała chyba podobne rozterki do twoich. Nie dała mi szansy (chociaż może jeszcze będę sie starał, na razie jesteśmy przyjaciółmi) i powiem ci, że dużo straciła. No ale każdy jest inny i ciężko mi ocenić twoją sytuację nie znając chłopaka. Ale powiem ci, że jeśli chciałby cię tylko 'zaliczyć', a ma powodzenie wśród kobiet, to nie chodziłby za tobą tak długo, szczególnie że jak napisałas nie trzymaliście sie nawet za ręce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto ona
arci widzisz wlasnie o to mi chodzi, ze on sprawia wrazenie lowcy, ale znam go dopiero miesiac i tak naprawde podejrzewam ale na pewno nie wiem jaki jest. Kobiety to niestety glupie istoty, ktore marza, zeby stac sie wlasnie dla takiego lowcy ta jedyna, a potem w 99% przypadkach dostaja po dupie:o i ja niestety tez jestem taka glupia istota:o rozum co innego a serce co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto ona
widze tez, ze ten pierwszy kocha mnie naprawde, ze nie wyobraza sobie zycia beze mnie i bardzo cierpi. Jej ale to wszystko glupie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×