warzyw w ogródku - późny siew

Dopiero za około 3 tyg. będę mogła coś pierwszy raz w życiu zasiać we własnych ogródku. Czy tak późno mogę jeszcze coś zasiać żeby zdążyło wyrosnąć? I co? Jestem kompletnie zielona w temacie, więc będę wdzięczna za porady ogrodników :D

pozjadałam litery :p Może własne warzywa też będę miała w tym roku okazję zjeść ;)

Pewnie , że możesz. Przede wszystkim warzywa o krótkim okresie wegetacji - a więc sałatę, rzodkiewkę, czerwone buraczki na botwinkę, koper, chyba nawet fasolkę szparagową - w jej przypadku jest jakiś graniczny termin siewu...sprawdzę, bo już nie pamiętam i doniosę :) P.S. Gratulacje z powodu własnego kawałka ziemi :)

Możesz również posadzić kalafior i brukselkę to będziesz miała wczesną jesienią.

Niestety - szparagówka- siew do końca I-szej dekady czerwca. Ale w sumie - co ci szkodzi zaryzykować :) Acha! I jeszcze wydłubałam szpinak i kapustę pekińską!

Jeszcze nie widziałam w ogrodzie kapusty pekińskiej ,w sklepie nasionek też nie

Super! Dzięki serdeczne! Czyli już mogę sobie gromadzić nasionka wymienionych roślin :D Niewiele tego, ale od czegoś trzeba zacząć, pierwszy rok, ale już się czegoś nauczę.

Zielona ogrodniczko - to będziemy siały razem :) Bo ja też juz za chwileczkę juz za momencik będę mogła obsiać pierwszy własny kawałek ziemi. Tak się cieszę, że aż sie boję, że znów cos nie wyjdzie ;) Ja też nie widziałam w sklepach nasion kapusty pekińskiej - ale teraz będę dokładniej sie przyglądać :) Na pewno posieję sobie coś bieżącego - sałata, rzodkiewka, koper. Z pewnością też szpinak, ale nie wiem, czy jesienny czy juz do przezimowania. Jak gdzieś da się kupić rozsadę brukselki i kalafiora to też chętnie - bo sama nie zrobię, na parapety juz nic nie wciśnie :P

No to ok, siejemy razem, Cebulko :D Jak wybierać odmianę nasion? Jeszcze nie kupowałam, ale każdego konkretnego warzywa widziałam różne odmiany... Tzn. np. pomidor taki, pomidor siaki itd. Czyli sieję: sałatę, rzodkiewkę, koper, kalafior, brukselkę, szpinak - jak jakieś konkretne odmiany powinnam kupić, to chętnie posłucham Waszych rad. Już się nie mogę doczekać!

Z odmianami jak z wzorkiem na pościeli - każdemu podoba się co innego :) A nasiona na szczęście nie są takie drogie, więc można bawić sie w próbowanie. Nie mam jakiś konkretnych juz upatrzonych - zwłaszcza odmian rzodkiewki jest takie multum że parę lat zejdzie żeby je wszystkie posiać :D I tak zamierzam robić - kupować różne i sprawdzać, które mnie najbardziej smakują. Jeśli chodzi o jakieś negatywne opinie to słyszałam tylko negatywne o buraku \"Egipskim\" i takiego nie kupię. Doradzam zostawiać sobie puste torebki po nasionach! Bo inaczej to po paru miesiącach zdążysz zapomnieć jak sie co nazywało ;) A kupując czytać, co napisane na torebkach - np w jakich miesiącach mozna siać daną odmianę (i czy np szpinak jest wiosenny, czy do przezimowania)

Hej zielona!Musisz kupić rozsadę brukselki i kalafiora,bo z nasion to już nic nie wyjdzie. Tak dodaję,bo mogło umknąć w wypowiedzi Cebulki,a wiem,że początki są trudne.

W lipcowym działkowcu piszą,że można jeszcze wysiać fasolkę szparagową i marchew na jesienny zbiór i do krótkotrwałego przechowywania.Nie podają nazw odmian.Do 10-15 lipca można siać buraczki ćwikłowe ,które będą w całości konserwowane lub przechowywane.Sałatę oraz rozsadę kalafiora.Wysiewamy na miejsca stałe nasiona kapusty chińskiej i pekińskiej,w wolne miejsca wysiewamy rzutowo koper,rukolę,rzeżuchę.Rzodkiewkę i szpinak na zbiór jesienny.

Amita, dobrze, że napisałaś jak blondynce! :D Bo ja bym nie załapała z tymi rozsadami :P

Hihi no tak, ja już trochę za daleko w las poszłam, drzew zaczynam nie zauważać :P

ech,....kochamy nasze dzialeczki:)

cukinie i kabaczka