Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

-Kocica-

Kto ma w sobotę egzamin i nic nie umie tak jak ja??

Polecane posty

Targam za sobą te durne zadania i co?? I nic, cały tydzień się nie uczyłam, dziś muszę, ale się nie chceeeee.... Września też nie chcę, stresik mam :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jupijej
Ja jutro mam pisemny,a w niedzielę ustny i wstyd się przyznać,nie przyłożyłam się specjalnie do nauki. Dlatego na pisemny wyprodukowałam 2 ściągi z głównymi pojęciami :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mam jak ściągi zrobić :( - zadania :o ostatni egzamin, już chciałabym mieć to za sobą buuuuuu POWODZENIA wam życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po sesji
A ja mam już po esji :) 8 egzaminów i 10 zaliczeń... Ale nie było tak strasznie. W sumie średnia 4,6 więc jest dobrze :) A Wam życzę powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jupijej
Ja też wolę zadania :( A tu sama teoria z psychologii działania,a w niedzielę ustny z polityki światowej :/ :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po sesji
ja też. Matematyki i zadań nigdy w życiu bym nie zdala! Za to teorii mogew się nauczyć cały zeszyt :) Na szczęście mam huanistyczne studia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko zadanka
bo tylko zadania sprawdzaja rzeczywiste rozumienie przedmiotu, teorii kazdy kto ma dobra pamiec a nic nie kuma, moze sie wyryc na blache, albo ze sciag napisac, to jest formula dla leniwych i gnusnych wykladowcow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po sesji
ściągi jak ktoś chce to ze wszystkiego napisze. Ja w ciągu moich studiów ani razu nie ściągalam a teorii mialam do nauczenia, że ho ho. Pozatym mamy wykłady ze studentami ekonomii i jak my widzimy od nich zadania to robimy wielkie oczy, a jak oni widzą ile mamy teorii do nauczenia się , to mówią, że to jest nie do wykonania żeby się tego nauczyć, więc każdy robi to co lubi i to co mu najlepiej wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trufel wiedeński
po sesji------- a co studiujesz????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja i tak uwazam ze czysta teoria w matmie jest bez sensu :o ale egzam z analizy zaliczylam dzisiaj nic sie nie uczac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po sesji
ech, no w matmie teoria to faktycznie jest bez sensu. No ale na studiach humanistycznych jest głównie teoria ale jest za to tego strasznie dużo. Nie wiem co łatwiejsze, nauczyć się wzoru i rozwiązywać zadania, czy kuć do każdego egzaminu po kilkanaście stron...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po sesji
Ekonomia na mojej uczelni miała jakiś tam jeden długi wzór i wszystko wedlug tego rozwiązywali. Ja tam nie wiem, bo matematyka nigdy ani mnie nie interesowała ani jej nie lubiłam. W każdym razie to czego ja się uczę na moich studiach przynajmniej się człowiekowi przyda i dobrze jest mieć taką wiedzę. Natomiast po co w życiu potrzebne rozwiązywanie jakichś durnych zadań to nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umysł ścisły
Widocznie jesteś zbyt ograniczona, żeby rozumieć po co jest matematyka. Zamilknij lepiej i nie porażaj nas swoją ignorancją "humanistko".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja matmę i ekonometrię mam za sobą, teraz zdaję rachunkowość zarządczą, misz masz taki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdyby nie te zadania to nawet z radia bys nie korzystala :o boze, jacy ludzie sa ograniczeni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po sesji
A gdyby nie moje studia to Ciebie by może na świecie nie było, bo ludzie by na byle jaką chorobe umierali....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biorac pod uwage zze bez umyslow scislych nie powstalby sprzet medyczny to w sumie masz racje,nadal by umierali jak w srendiowieczu:o zreszta w mecydynie, biotechnologii, farmacji tez sie uzywa rachunkow:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×