moj maz to cholerny kobiecarz- zdradza, zdradza i jeszcze raz zdradza...

Czesc, jestem ,,MEG" wlaśnie co dowiedzialam sie o kolejniej znaczy sie 2 zdradzie mojego meza. Wogule trudno mi w to uwierzyc nie chce mi sie juz zyc.. nie moge patrzec na jedzenie, a przeciez jestem w ciazy :( help me

w ogole to naucz sie pisac....;/

nauczyć się żyć odnowa

To straszne co przeżywasz. Rozumiem Cię ale nie wiem za bardzo jak Ci pomóc. Mój facet ma przyjaciółki, z którymi się \"relaksuje\" i ja w każdej chwili mogę od niego odejść ale Ty masz z nim dziecko i jesteście małżeństwem. Mogę napisać tylko, że jestem z Tobą i chociaż ze względu na dziecko nie pisz, że nie chce Ci się żyć. Będziesz miała maleństwo, dla którego MUSISZ żyć MEG26 !!!!!!!!

to jest paskudne zdradzac kobiete w ciazy. jeszcze po wielu latach gdy wieje nuda moznaby sie tlumaczyc ale kobiete spodziewajaca sie jego dziecka... to jest jakis palant nie wiem czy warto z nim byc. a co on na te zdrady? przeprasza czy ma to gdzies?