Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marikaa20

czy uważacie to za zdradę?

Polecane posty

opisuję prawdziwą sytuację, która mi się przydarzyła. potrzebuję pomocy, dlatego do Was się zwróciłam. dlaczego miałaby to być prowokacja? to forum niestety pełne jest wrogo nastawionych ludzi, i chyba najlepiej będzie jeśli już nie będę czytać tego co tutaj piszecie. i jeszcze jedno wam powiem! wolę żałować, że spróbowałam z nim jeszcze raz, niż przez najbliższe kilka lat żałować, że nic nie zrobiłam w tym kierunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie skąd to nie była zdrada :)Weż się puknij w łeb ile masz lat ,że tu się pytasz ?10 12 ?to byłaby pedofilia:)Musisz mieć wiecej ale rozum na poziomi jak wcześniej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki topiku tego
wrogo nastawieni ludzie?? pytalas sie o rade, o to co inni mysla na ten temat: dostalas rozne, jedne popierajace (i te Ci sie spodobaly!!!) i jeden negujace Twoje postepowanie ( i tu nagle pojawiaja sie Ci wrogo anstawieni ludzie) a Ty nagle wolisz, zalowac ze z Nim jestes, niz ze nie sprobowalas:| czytasz siebie dziewczyno?? wiec po cholere sie pytasz? co sadzimy?? ja uwazam, ze na sile sobie wmawiasz ze slusznie postepujesz... sprawdz czy On bedzie Cie kochal tak samo kiedy Ty sie puscisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do blekitnookiej
tak pomaranczka zniknela bo ma inne rzeczy do roboty a nie tylko przesiadywanie na kafe:| poza tym sluchaj rozumiem kochac kogos i nie miec nadziei juz na powrot, faktycznie mozna zrobic rozne rzeczy, i to po jakims czasie jak mowisz, szukalas na sile ale wybacz wskoczenie na drugi czy trzeci dzien do lozka?? nooo brawo...ja chyba tez tak zaczne walczyc z problemami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga pomarańczko, ja juz nie mam siły na dyskutowanie :o każdy jest inny, każdy zachowuje się inaczej. Ale ja również - tak jak autorka - uważam, że lepiej żałować, że się coś zrobiło, niż że się tego nie zrobiło. Ile jest takich ludzi, którzy całe życie rozpamiętują jakąś miłość sprzed lat, może wtedy dawno temu dało się coś zrobić, żeby byc razem... Ja nie wiem czy on ją kocha, czy nie. Dlaczego się przespał z tamtą po 3 dniach. Nie znam go, nie będę go oceniać. Ale skoro się kochają to warto spróbować. Jeśli to nie to - prędzej czy później i tak się rozsypie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×