było minęło, kiedyś może pożałujesz

długo trwało, zanim zechciałam pomyśleć o tobie w innych kategoriach niż kolega. Nie było Ci łatwo zyskać moje zaufanie. Mówiłeś, że jestem największym i najlepszym z Twoich trofeów. Twoje oczy tak słodko się do mnie uśmiechały, że nieważne stało się, jak brzmi to, co mówisz. Niejeden przed Tobą zawiódł się, gdy próbował uzyskać moje względy. Niejeden próbował zawrócić mi w głowie potem. Jednak zawsze dla mnie liczyłeś tylko Ty. Mogłeś zachowywać się jak rozkapryszone dziecko, wymagające wiecznej uwagi. Mogłeś się wściekać o byle drobiazg, rzucać przedmiotami, bo włączyłam tv, a myślałeś, że z progu zaciągnę cię do łóżka, tak jakbyś sam nie mógł tego zrobić. Mogłeś wobec mnie określać obraźliwie moją rodzinę i przyjaciółkę. Mogłeś krzyczeć na mnie, gdy zawiodły mnie bardzo bliskie mi osoby. Mogłeś obrażać się śmiertelnie, gdy po powrocie do domu chciałam zamiast na Twoje imieniny pojechać w odwiedziny do matki leżącej w szpitalu w innym mieście. Potrafiłeś tak zabalować, że zamiast udanej imprezy czekało mnie odholowanie Ciebie. Mogłeś na moich oczach wkładać wielokrotnie uśmiechniętą maskę przed ludźmi. Mogłeś uśmiechać się, gdy płakałam. Wybaczałam Ci wszystko, bo wiedziałam, że w wielu przypadkach grasz kogoś, kim nie jesteś. Wiedziałam, że jesteś pogubiony w swoich myślach i odczuciach. Byłam gotowa Cię prowadzić za rękę jak dziecko przez labirynt Twojego szalonego świata. Gdy zasypiałeś obok, zawsze musiałam objąć Cię mocno z myślą, że nie zniosę myśli, gdyby Cię zabrakło. Wiedziałam, że mną manipulujesz wzbudzając we mnie poczucie winy, gdy Ty coś przeskrobałeś, ale wyciągałam rękę bo bolała mnie myśl o tym, że źle się czujesz z tym, jak jest. Nie oczekiwałam smutku, żalu ani refleksji, bo wiem, że nie wszyscy są do tego zdolni. Miałeś tylko mnie kochać. A ja kochałabym Ciebie zawsze, zawsze. Faceci ciągle okazują mi swoje zainteresowanie, ale chciałam tylko Twoich objęć, Twoich pocałunków, Twojej obecności. Całe lata ustawiałam opisy na głupim GG tylko i wyłącznie dla Ciebie, dopóki kolejny raz nie dałeś mi jasno do zrozumienia, ze w ogóle ich nie czytasz...Inni mogliby nie istnieć, nieważne, jak lepiej by mnie traktowali od Ciebie. Ale to już nie może trwać. Mogłeś mieć przy sobie kogoś, kto nigdy nie zdradzi, kto choć nieraz szczerze by powiedział przykrą prawdę, co mysli o Twoim zachowaniu, zawsze byłby z Tobą. Chciałam Cię kochać bez względu na wszystko. Już na zawsze... Jednak te parę lat jakie spędziliśmy razem to wszystko, co mogę Ci dać. Powiesz, że nikt mi nie kazał. Owszem, chciałam, to wytrzymałam wszystko, choć płakałam wiele razy. Zapomnisz o mnie prędko. Nie musisz sobie wmawiać, że jestem źródłem wszelkich niepowodzeń. Po prostu w to wierzysz bezkrytycznie jak we wszystko, co mówisz. Może następna da Ci coś czego ja nie mogłam. Może będzie Cię kochać bardziej ode mnie. Mialeś być jedyny... Udanego życia, mój kochany.

Facet to swinia;]

nie mozna kochac za bardzo, to niezdrowe dla związku...jak sie juz wiele razy przekonałam obserwując związki

ja tez kochalam za bardzo i gowno mi z tego przyszlo;]

bywa i tak, ale zeby mowic odrazu ze facet to swinia??

ale pierścionka Ci nie oddam, bo nigdy nie widziałam piękniejszego niż ten który dałeś mi na zaręczyny

będę go nosić zawsze

a propo pierscionkow moja dziewczyna ciagle nosi srebno obraczke od swojego bylego czy to ma jakies znaczenie??

chorym zwiazku ze tylko ja sie poswiecalam, na szczescie juz nie jestem z nim ale sporo laek mi zabral I pierscionek tez zatrzymalam:) na pamiatke zreszta on go nie chcial a i tak dla mnie byl kiedys bezcenny mimo ze kosztowal kilka groszy my kobiety za bardzo kochamy to nas gubi

przestań pierdolić zasrańcu, nie masz i nie będziesz miał laski, która będzie czuła coś więcej niż pociąg do twojej kasy lub do twojego siura ale wątpię czy masz jedno i drugie

a taki jeden może po prostu przyzwyczaiła sie do jej widoku na swoim palcu to nie musi oznaczać, że za nim tęskni

wiesz jestesmy ze soba od roku i cagle go nosi szczerze mowiac to mi sie bardzo nie podoba i nie raz sie wlasnei zastanawialem czy ona za nim tak teskni czy co

zapytaj ją o to, powiedz szczerze, czego się obawiasz

juz sie pytałam o to gdzie indziej ale i was spytam, co myslicie odnosnie tej laski? czy rzeczywiscie takom ładnom jest??? bo mi sie nie podoba, a jakis gupek napisał ze jest jego favorytką:// dżizesss myslałam ze padne http://www.hot.jpg.pl/tagi-Kiciaczarna-1 http://nasza-klasa.pl/profile/947610 a bez makijazu wyglonda jak down http://www.hot.jpg.pl/68575-Tatiana_G tragedia

pytalem sie, ona mowi ze to z przyzwyczajenia..

dżizesss o co kama??? co sie dzieje??? kłocicie sie o coś?? tak wogóle to czesc:)

przestań pierdolić nie będziesz mnie uczył angielskiej gramatyki, doktorku, bo do stworzenia nicku gówno mi jest ona potrzebna tyle samo wiesz o mnie, więc daruj sobie oceny na mój temat skoro się kogoś kocha to znaczy że nie leci się na kasę lub siura ale co ty możesz wiedzieć o tym wiedzieć, skoro dla ciebie słowo kocham znaczy tyle co pierdol się

nicka :/

przestań pierdolić nie masz co robić o trzeciej w nocy tylko siedzieć na babskim forum idź wsadz sobie marchewkę w odbyt, moze ci ulży, pedofilu przeleciałbyś taką pensjonareczkę tylko huj już nie ten

http://www.urbandictionary.com/define.php?term=shiet masz doktorku, co by ci lepiej się spało po tej potężnej dawce pretensjonalnych wypocin pensjonarki

aha rozumiem, no spoxik, a powiedz mi http://img235.imageshack.us/my.php?image=1b552982275ds2.jpg kto jest ladniejszy??? ja czy ta tatjana g http://www.hot.jpg.pl/tagi-Kiciaczarna-1 I kto ladniej i doroslej wyglada.

przestań pierdolić wiesz, co ci powiem? że jesteś kolejną osobą, która nie szanuje mnie ze względu na to, że pomiata mną ktoś, kogo kocham wiem o tym i dlatego chcę z tym skończyć. nie chcę, aby mnie ktokolwiek więcej obrażał z tego powodu, ze wpadłam jak śliwka w kompot w uczucie do kogoś kto na to nie zasługiwał, choc wiem, że w duchu nie jest chujem, ale zachowania mówią same za siebie jeśli dojebujesz mi dlatego, że uważasz, że jestem szmatą, bo dałam się tak traktować, to prosżę przestań, spotkałam się już nie raz

ale o kim mowa kto ma ochote na jakies rozmowy o jeeep ale jazda....

z czymś takim i starczy

przestań pierdolić oglądałeś kiedykolwiek klasykę światowego kina pod tytułem GONE WITH THE WIND ????????????!!!!!!!!!!!!!!! wyczuwasz kontekst nawiązanie, doktorku? a może inaczej, żeby pretensjonalny podniosły ton nie raził twojego wysublimowanego poczucia smaku czaisz bazę, dziadu???

poza tym gówno wiesz na temat tego, kim jestem i w jakim domu się wychowałam może w kontekście tego jak mój ojciec traktował moją matkę zachowanie mojego faceta wydawało mi się zaledwie lekko niewłaściwe żeby uprzedzić kolejne chamskie komentarze moja matka jest osobą na poziomie, z wykształceniem i stanowiskiem, nie jej wina że w jej czasach co drugi był po zawodówce ale nie każdy był takim chujem

może i cienkie to nawiązanie, ale nie było moim celem silić się na oryginalność w wymyślaniu pieprzonego nicka na kafe

ale po co karmisz trola nie kluc sie z nim bo on tylko na to czeka

... ale nie każdy okazał się potem takim chujem, przez którego córka ma potem zryty dekiel i daje się traktowac jak popychadło bo myśli że to normalne i nawet miłe

a taki jeden wiem, że to troll ale staram się go zrozumieć bo zauważyłam u niego drobne przeblyski myśli, ale masz rację, nie warto tego nauczyła mnie matka, wyrozumiałości i cierpliwości ponad wszystko tylko kurwa mać co ona i ja z tego mamy???