Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pekao24

ON sie chce ze mna spotykac tylko...

Polecane posty

Gość pekao24

raz w tygodniu!! Spotykamy sie od 2 miesiecy raz w tygodniu i jemu to wystarcza:O Nie wiem czy czekac,az to sie zmieni czy po prostu odpuscic sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pekao24
Nie wiem czy ma jakas "dupe na miescie", bo nie mieszkamy w 1 miescie;) Kiedys jak z nim szlam to spotkalismy jego znajomych, wiec podejrzewam,ze gdyby mial dziewczyne w miescie to balby sie zapraszac mnie do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak moze być...
moze jest gejem a Ty jestes tylko przykrywka?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pekao24
Juz predzej uwierzylabym,ze ma dziewczyne niz jest gejem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może jemu to po prostu wystarcza? A może jest bardzo zajęty? Nie wszyscy mają identyczne potrzeby emocjonalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pekao24
Jest zajety, bo duzo pracuje. to wiem na pewno;) Mnie teraz tez nie przeszkadzaja spotkania raz w tygodniu,ale boje sie co bedzier jak sie zaangazuje i bede chciala go widywac czesciej, a on nie bedzie chcial:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lazura
może on faktycznie nie ma wiekszej potrzeby emocjonalnej?? albo ma jakis osobisty powód?? może powinnas sie go zapytać?? no nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghhbghnj
oj, nie wiem czy jest sens,zebys sie z nim spotykala. On sie moze wcale nie zmienic:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yfhg
tez tak mialam , ma inna ty to odskocznia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem co Ci poradzić, ale spotykałam sie z kimś kto preferował spotkanie raz w tygodniu... dla mnie to za malo, trudno sie dowiedzieć czegoś o człowieku przy takiej czestotliwości + telefon dziennie Przyczyna jest taka, ze nie pokochał mnie i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie- a wiesz dlaczego nie częsciej?? moze przcuje 12-16h/dobe - czasem sa takie jazdy w pracy , ze wracasz i poduszka bo znowu rano trzeba wstać porozmawiaj - możesz sie dowiedzieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz..........
aNNalogia - miałam identycznie, mi przestało to wystarczać, bo się po prostu zakochałam, zaczęło mi naprawdę zależeć, jemu wystarczało to, że widywaliśmy się raz w tygodniu, ja w tygodniu tęskniłam, a on dopiero jak przychodził weekend, po prostu nie byłam dla niego tak ważna jak on dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz... --> dokładnie jak sie chce to można znaleść czas, ja nawet zmęczona, przepracowana miałam siłę na to aby sie wykąpać , podmalować i uśmiechać sie... bo dla mnie to nie był żaden wysilek gdy byłam z nim... dla neigo to było za dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktoś tu napisał o róznych potrzebach emocjonalnych - możliwe ale... mój były ukochany 2 miesiące po mnie zaczął sie z kimś spotykać, zareczył sie po pół roku...-mieszkają, są szczęśliwi, dla niej znalazl czas - bo to JEST TA KOBIETA hmm... jakie ja dziś banały prawię... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuuuuuhhhuuuuu
Jeśli mieszkacie w innych miastach, to to jest dośc naturalne, że nie spotykacie się bardzo często. Akurat dwie moje bliskie przyjaciółki sobie znalazły facetów gdzieś za morzami (no, przesadzam, ale kawałek mają :)) i widują się z nimi raz na dwa tygodnie. I jakoś się kręci, związki kwitną. Czasem wręcz lepiej się parze układa, jak nie spędza ze sobą za dużo czasu, bo czasem nawet ukochanej osoby można mieć dosyć. A Wy jesteście na progu związku, więc nie panikuj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są różne wizje związku. Trzeba poznać osobę, która podziela naszą wizję i wzajemnie. Wówczas róznice są mniej wyraźne i mnie przeszkadzają. Ja nie znoszę takiego wiecznego bycia razem; wszędzie razem, ciągłego powtarzania i podkreślania: my, my, my. Okazuje się, ze są kobiety, które mają identyczne do moich potrzeby i zdanie. Trzeba szukać a nie męczyć siebie i innych w nietrafionym związku. Oczywiście nie wyrokuję o Twoim związku, piszę ogólnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pekao24
Mnie sie tez wydaje,ze jak komus zalezy to znajdzie czas dla 2 osoby. Ten mij kolega podkresla,ze zalezy mu na mnie i ze mnie lubi, ale wlasnie... nie zakochal sie i dlatego wystarcza mu 1 spotkanie w tygodniu. Ja wiem,ze on jest zajety, bo pracuje popoludniami, ale nie widze po prostu zeby jakos specjalnie za mna tesknil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pekao24
problem wlansie w tym,ze nie chce tracic pol roku na bezproduktywne spotykanie sie co tydzien czy 2. nie mam juz 15 lat i ochoty na takie zabawy;) Czasami mi sie wydaje,ze praca jest u niego na 1szym miejscu, pozniej przyjaciele a ja tak jako dodatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
frk-> nie chodzi o to aby wszedzie i zawsze razem - tylko skoro chcessz widzieć kogoś raz w tygodniu to najprawdopodobniej czujesz sie w jego towarzystwie nieswojo dla mnie jedna razndka w tygodniu w związku ( bo jesteście związkiem? ) to za mało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj se spokój kobieto ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pekao24
Dac sobie spokoj z nim?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nioo ona
ja mam identycznie:( teraz po paru miesiacach sie znowu zaczął odzywać..i jak go zrozumieeć...a z jakiego województwa jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pekao24
slaskie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj se spokój kobieto ...
raz w tygodniu? co to, zajęcia z samoobrony czy kurs tańca do cholery?? nawet one odbywają się częsciej ... jesli jest tak zapracowany to po co CI taki chłop, którego widzisz raz na ruski miesiąc? im dłużej to trwa to się bardziej angażujesz ale niestety moja droga później to już nikt Ci nie pomoże ... a facet dalej będzie tyle pracował; pomyśl o przyszłości ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×