szukam przyjaciela

szukam przyjaciela z którym mogła bym gawędzić o wszystkim , kogoś kto potrafi nie tylko mówić ale i słuchać ...

tutaj

gdziekolwiek

Tralala, chyba pisac i czytac :P

tez bym chcial miec takiego przyjaciela ale ciezko znalesc :(

hej - ble ble - czy ty uważasz że najlepszym przyjacielem dla kobiety powinien być mężczyzna?

nie wiem roznie to bywa :)

czasami takie przypadki tez sie zdazaja

wiem że na to nie ma regóły ale chyba każdy zasługuje na prawdziwego przyjaciela no chyba że jestem naiwna

po pierwsze: to nie jest miejsce na szukanie przyjaciela ;p po drugie przyjaznie zawiazuja sie przez lata. ja mam tylko jedna przyjaciolke, znamy sie 12 lat, i wiem ze moge na niej zawsze polegac.

kazdy zasluguje ale bardzo ciezko go znalesc a ja nawet dobrych kolegow nie mam

Ja to mam przyjaciolke z ktora znam sie cale zycie. Jestesmy juz starymi krowami - obie ponad 20 lat, a i tak zachowujemy sie jak gluptasy:-) Szukaj , nawet na Kafe bo nie wiadomo gdzie, co, komu jest pisane.

każdy szuka ludzi przy ktorych dobrze się czuje, no chyba że jest wyjątkowo aspołeczną osobą, ale to faktycznie chyba nei miejsce na takie ogłoszenie :P połowa forumowiczów to niewyżyci faceci, druga połowa to niewyżyci faceci podszywający się pod kobiety hiehie i znajdź tu przyjaciela, bądź przyjaciółkę :P

Hyhyhy:-D to ciekawe do ktorej polowy ja sie zaliczam?

- GOŚCINKA- jesteś nie kulturalna jeśli tu się nie znajdzie przyjaciólł to gdzie? masz przyjaciela od 12 lat a ja też za te 12 lat chciała bym tak napisać

skoro tu są tylko nie wyżyci to co ja tu robie ? no i wy też co tu robicie ?

takie teraz czasy że ludzie zamykają się w domach przed kompem, co , pragnę zauważyć, sami właśnei praktykujemy - choć gdyby nei to, że 'uczę się' do jutrzejszego egzaminu poszedłbym pewnie z kumplami na piwo, albo gryla. Może lepiej daj ogłoszenie na gumtree.pl bo tutaj zakrzyczą Cię spamerzy, jajcarze, i niewyżyci faceci (także ci podszywający się pod kobiety) :P

tez bym chcial tak powiedziec ale nie moge

Ale normalni ludzie tez tu siedza:-) Gdybym szukala przyjaciela to raczej wolalabym kogos z mojego miasta, a nie z drugiego konca Polski, zeby mozna wyjsc na spacer, piwko, pogadac "na zywo". Szkoda ze sie tak teraz porobilo, ze ludzie od siebie stronia, boja sie odrzucenia, osmieszenia. Kurcze tak ciezko jest zobaczyc usmiech na twarzy obcej osoby mijanej na ulicy.

pewnie że siedzą, żartowałem powyżej oczywiście :) z uśmeichem na ulicy to ciekawa sprawa, w holandii rok temu, gdy byłem na wakacjach, wszyscy się do wszystkich uśmiechali, aż mnie to dziwiło, i dzień dobry sobei zyczyli i wogóle jakoś tak fajnei, a tu taki wrocław, uśmiechnij się do kogos, do jakiejś, to popatrzy jak na niewyżytego ;)

Racja! To samo mialam w Anglii, ludziska promieniowali, a jak szedl ktos ze zmeczonym wzrokiem, takim przytepionym smutkiem, to od razu wiedzialam ze to Polak:-( Wczoraj chyba jakis koles musial cos sobie o mnie pomyslec bo sie usmiechnelam do niego tak ni z gruchy ni z pietruchy:-p ale co tam:-) raz sie zyje, a za usmiech to chyba sie jeszcze w zeby nie dostanie....??? ;-)

Ja tam ciągle chodzę uśmiechnięta a miłego dnia to mam na czole wypisane tylko czasem jak każdy mam trudne dni i właśnie wtedy potrzebuje przyjaciela . Lubie słuchać o ich problemach bo gdy uda mi się pomóc rozwiązać czyjś problem to cieszę się zjego uśmiechu i z tego że udało mi sie komuś poprawić humor nawet jeśli to tylko jest na chwilkę . Właśnie wtedy zapominam o swoich małych czy większych nie powodzeniach.

dostanie, dostanie, jak facet uśmiechnei się do panny, która wyszła na spacer ze swoim niepozornym ochroniażem, a denat go nie zauważy ;) oczywiście sytuacja wzięta z powietrza, choć poszperaj po forum, kto wie... ;) właśnie, u nas wszystcy tacy zmęczeni, aż samemu mi nie chce się uśmiechać, bo z sił opadam patrząc na wszechobecny \'entuzjazm\' ;)

Też chce takiego

to ja też wpiszcie mnei na listę oczekujących ;)

acha ja chce przyjaciółke a nie przyjaciela.

Fakt ten 'entuzjazm' potrafi dobic najwiekszego wesolka:-D Ale trzeba sie usmiechac! Ja to mam taka filozofie zyciowa, ze jak sie czuje szczesliwa to poddaje sie temu uczuciu na maxa, bo wiadomo ze za jakis czas bedzie gorzej, wiec trzeba sobie akumulatorki podladowac zeby to zlo jakos przezyc;-) Lece juz do pracy, mam nadzieje ze dyskusja sie rozwinie i Red Flawers kogos pozna:-) Papa otiv!

ajjj no racja, temat brzmi jak brzmi, ale wtopa ;P zatem też wybieram peron przyjaciółka, stacja wrocław :P

pa dicerr :D

a mi tam wszystkojedno czy przszyjaciela czy przszyjaciolke