WASZE WAKACYJNE MARZENIE TO...

Zapraszam to fantazji i realnych wizji..:-)

romans z latynosem:P

podróż dookoła świata w towarzystkie nowych, ciekawych osób i żeby nie było obco, siostry:P

pozbycie wszystkim egzaminow i URLOP!!!!!

Zakochać się i być kochaną. A drugie to uzbieranie kasy na lipo, bo bez tego to pierwsze się nie spełni :O

od miłości bolą kości, to ja wolę latynosa :P

pojechać gdzieś... gdziekolwiek, ale tak bez zobowiązań, bez zastanawiania się czy mam co jeść, gdzie spać, czy mam z kim, czy wystarczy mi kasy. najlepiej gdzieś daleko i w nieznane...

fantazja, może się spełni kiedyś..zakochać się nad brzegiem oceanu, lub nawet nad Bałtykiem...ale z wzajemnością....... realne: uregulować swoje sprawy abym mogła spełnić to pierwsze:-)

Ja mam meza poludniowca. Chcialabym za to dobrej pracy.

Klik klik co to jest lipo?

Wyrrznąć Srajka w dupę

zabieg :p

podobno trzeba mieć odwagę realizować marzenia...

MArta latynos jest juz moj:P

że zabieg to się domyślam, ale czy na tyle ważny by był marzeniem?

no w mojej sytuacji chyba tak, ostatnia próba przed bardziej radykalnym krokiem.

czekolada, to skserujmy go :P

wiesz uroda w życiu przemija, nie lepiej te środki przeznaczyć na coś pożyteczniejszego?

lipo, to pewnie odsysanie tłuszczu, teraz już są mniej drastyczne/bezpieczniejsze metody .klik klik , poszukaj dobrego chirurga estetycznego, wszystko w zasięgu ręki, tego Ci życzę:-)

żeby nie trzeba było robić zabiegów, by czuć sie kochanym!:)

a ktora bierze oryginal a ktora ksero:P?

A, dziewczyny może z tym latynosem x3, nad tym morzem to by mi się przydał;-)

Nicole - dziękuję

ja mogę wziąć ostatnią odbitkę - z niewyraźnym pójdzie łatwiej na plaży :P

nierealne marzenie: cofnąć czas....chociaż o rok...

Ja podobnie jak mgielka mam juz chlopa z poludniowych krajow. I nie moge na niego narzekac:))) Natomioast chcialabym pozbyc sie juz wszystkich egzaminow i wyjechac gdzies nad orze bo upal w miescie dobija mnie:((((

Marta*, mnie też oryginał niepotrzebny, może być kopia, byle sprawny;-)

cofnąć i zatrzymać, żeby dalej nie szedł :P

czarna woda, mnie też upały męczą, mieszkam w bloku i jest potwornie gorąco, nie ma gdzie się schować, ...chociaż dziś popadało ostro, zmokłam okrutnie, ociekałam wodą i przez moment było mi chłodniej...a nad morze to może pojadę...ale najprędzej sierpień /wrzesień...mam problem z urlopem ..

Pojechac nad polskie morze , mieszkac w małym domku , chodzic na samotne spacery nad morze , tak ze 3 dni. :0