Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość betix

chcialabym adoptowac dzieciatko.

Polecane posty

Gość betix

jednak niewiem od czego mam zaczac i i le taki proces adopcyjny trwa? spotkaliscie sie moje kiedys z osobami ktore adoptowaly dziecko? czy duzo bylo spraw do zalatwienia?po jakim czasie dostaje sie dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakakakakakaka
Podobno chodzi sie na spotkania przygotowawcze i to trwa 9 miesiecy (tak jak ciaza, zeby sie do roli rodzica naturalnie przygotowac).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betix
ja naprawde strasznie bym chciala adoptowac takie dziecko. maz na poczatku byl temu przeciwny ale teraz tez by chcial . a jaki musi byc staz malzenski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama smoka
betix ale to podobno prawda, że chodzi sie przez 9 miesiecy, czy ok. roku. Szczegółów Ci nie podam bo nigdy nie miałąm z tym styczności. Zgłoś się do jakiegoś Ośrodka Adopcyjnego tam uzyskasz wszelkie informacje, albo na początek chociaż przez internet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszukaj tu byl topik
o adopcjach. Nie chce cie urazic, ale troche sie dziwie,ze pytasz na kafe, a nie poszukac w internecie adresow osrodkow adopcyjnych, informacji, telefonow, forów ludzi , ktorzy adoptowali - jest tego mnostwo. No i najprosciej zwrocic sie po rzetelne informacje do najblizszego ostodka adopcyjnego w twojej okolicy. Czy jestes odpowiedni dojrzala i odpowiedzialna na matkę adopcyjną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja kuzynka adoptowała dziewczynkę.Dziewczynka za mieisąc będzie miałą 3 lata a jest u nich od kiedy skończyła 6 tygodni.Dziecko dzień przez 1 urodzinami zostało przez sąd uznane formalnie że jest ona ich(prawdopodobnie by szybciej to się skończyło ale mama dziecka robiła problemy).A zaczęło się tak: Na początek musisz udać się do ośrodka adopcyjnego.Na pewno osoba która Was tam przyjmie zada Wam parę pytań.Będziesz musiała skompletować dokumenty między innymi o stanie waszego zdrowia,dochody,karalności itd. Będziecie musieli chodzić na kursy (są to luźne rozmowy z psychologami.Lekarz zrobi notatkę jak reagujecie na pewne pytania,jak się zachowujecie itd),zostanie również przeprowadzony wywiad środowiskowy - nawet nie będziesz wiedziała kiedy przyjdą do sąsiada o zadanie paru pytań :) Kiedy to wsyztsko zostanie zrobione ,sporządzone notatki to później specjalna komisja stwierdzi czy jesteście odpowiednimi kandydatami . Jak zostaniecie zakwalifikowani to pokażą Wam dziecko - opiekunka lub inna osobą będzie pisała notatkę jak przebiegała wizyta. Jak pomyślnie to możecie zabrać dziecko do siebie i czekać na pierwszą rozprawę w sądzie rodzinnym (oczywiście Wy musicie sami złożyć taki wniosek).Kiedy dziecko będzie w domu to spodziewaj sie nalotów!!!! będę sprawdzać jak sobie radzicie i znów będą notatki.Oni Ciebie nie poinformują kiedy przyjdą.U kuzynki było to w różnych porach!!!! i o 6 rano jak również po 21.Bywało również tak że 2 razy dziennie :) .Kiedy sąd wyda wyrok ze dziecko jest Wasze to rodzice dziecka mogą się niestety odwołać od wyroku (to jest jakoś ok 2-3 tygodni)A jak dziecko będzie Wasze to idziecie z dokumentami do usc gdzie możecie dać maluchowi nową kartę : ) z nowym imieniem,nazwiskiem itd. U kuzynki to tyle trwało ale z jej opowiadania u innych trwało niecałe pół roku a u innych latami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz się również liczyć na bardzo intymne pytania.Nap ewno zapytają się czy jesteście płodni.I jeśli jest pytanie na tak lub na nie to nie ma znaczenia gdyż będziecie musi8eli przedstawić zaświadczenie lekarskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betix
boje sie ze nie dam rady z tymi wszystkimi zalatwieniami ze zabraknie mi cierpliwosci moze latwiej i szybciej byloby urodzic swoje wlasne??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zarejestruj sie sie na potalu Nasz Bocian .pl tam znajdziesz wszelka pomoc ! Kazdy osrodek ma swoje procedury ktore nieco sie roznia od siebie. Na ogol wyglada to tak ,ze wybiera sie osrodek -wykaz tychze znajdziesz własie na \"Bocianie\" .Potem chodzicie razem z M na warsztaty ,ktore maja Was ptrzygotowac do roli rodzica adopcyjnego .Sa to spotkania z psychologami i innymi specjalistami . Nastepnie nstepuje kwalifikacja i dostaje sie ją bądz nie .To juz zalezy jak sie wypadło w oczach specjalistow . Potem sie czeka na dziecko... Ile? tego juz nit nie jest w stanie powiedziec .Czasem dlugo (jesli sie uwzgledni jakie to ma byc dziecko:dziewczynka ,chlopczyk ,wszystko jedno,rodzenstwo ,zdrowe ,chore ,biale ,kolorowe itp) czasem szybko..... Brawo za decyzje i trzymam kciuki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sa osrodki ktore wymagaja minimum 5 lat stazu małzenskiego .Ale sa tez takie ktore maja mniejsza liczbe lat .Trzeba szukac takiego ktory Wam odpowiada . Sa wizyty psychologa w miejscu zamieszkania .Trzeba doniesc kilka opini o sobie .Zaswiadczenia z miejsca pracy itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betix
chcialabym bardzo miec dziecko ale boje sie ciazy,porodu i tego wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ze ten topik to podpucha
ale eesli naprawde cjhcesz adoptowac, bo boisz sie ciazy i porodu, to na matke adopcyjna sie nie nadajesz. Wychowanie dzicka jest wiele razy trudniejsze, wiele nocy nieprzesanych, moga byc choroby, problemy - nie dojrzalas do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz a kto powiedział że będzie łatwo i zawsze pięknie???? Szczerze to nie rozumiem trochę Twojej decyzji o adopcji z takim nastawieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betix
ja mam juz jedno dziecko. wiem jak wyglada macierzynstwo . czy to cos dziwnego ze chcialabym miec jeszcze jedno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W żadnym wypadku tak nie twierdze !!!! Tylko że na początku wyglądało to na pokręconą historie :D że chcesz adoptować bo boisz się tego czy tamtego . W żadnym wypadku nie chciałam Ciebie urazić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama smoka
betix a ja Cie popeiram, tez bardzo boje sie porodu, ale chyba jeszcze bardziej boje sie tez adoptować dzieciątko. Zaryzykuję chyba w przyszłym roku i jednak postaram sie o drugie dziecko. Ja uwazam że jak najbardziej nadajesz się na matkę, skoro z miłości chcesz adoptować maluszka. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betix
jestem pewna ze sie na matke nadaje ale nie wiem czy starczy mi cierpliwosci by przejsc przezte wszystkie procedury.ale czego sie nie robi by miec jeszcze jedno cudwne malenstwo. maz chcialby noworodka ja jednak roczne dziecko. przeciez nie ma zadnej roznicy prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betix ---- Dasz rade!!!! Masz męża,będziecie się wzajemnie spierali to zobaczysz jak szybko miną te mi4eisące oczekiwania.A ile Twój maluch ma?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betix
okolo 2 lat. wiem ze to odpowiedni czas na drugie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama smoka
Wydaje mi sie ze od noworodka można bardziej się związać z maluchem, ja nie wiem może bedzie ta swiadomosc że ma się je o urodzenia. W sumie to i moze to bez róznicy bo każde dziecko niezależnie od wieku potrzebuje rodziców. Najlepiej jakbys znalazła szczególowe informacje na stronie jakiegoś Osrodka Adopcyjnego. Tak na pewno będzie też forum dla rodziców. Pozdrawiam cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betix
ja bardzo lubie dziecko. jednak wolalabym juz roczne mezowi wlasnie chodzi o to zeby byz z dzieckiem od samego poczatku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234567890la
betix jest różnica czy roczne, czy niemowlak. Dziecko nawiązuje więź bardzo wcześnie. Śpi spokojniej, kiedy czuje w pobliżu obecność (zapach? rytm oddechu? tembr głosu?) osoby, która zajmowała się nim od wczesnych początków. Łatwiej jest nawet uśpić/ululać dziecko które się przebudzi w środku nocy. Jest taka teoria naukowa, ale wiem to też "z praktyki" po moich kontaktach z dzieciakami, którymi zajmowałam się, gdy były maluteńkie. Łatwiej mi wypalą "prosto z mostu" z jakimś problemem, który je męczy, niż komuś kogo krócej znają. Oczywiście roczne dziecko tak samo potrzebuje rodziców, potrzebuje kochać i być kochane, poczucia bezpieczeństwa i wszystkiego tego, co Wy mu dacie. Tylko większym dla niego problemem będzie otwarcie się na Was (musicie się przygotować na więcej). Uda się - na pewno !-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×