problem ze sprzedawca na allegro

od 2 mc pisze meile do sprzedawcy zeby mi odesłał reklamowany towar napisałem do allegro upomnieli ale towaru jak nie było tak nie ma i sam niewiem co mam teraz zrobic:o co radzicie?

narazie nic innego nie pozostaje...

od dwóch miesięcy piszesz więc myślę że czas zadzwonić :)

Wyslij ostatni mail, w ktorym ostrzegasz, ze zglasza sprawe na policje i jak nadal bedzie zero reakcji, to idziesz na policje.

a ile wart był ten towar?

700 zeta nie odbieraja tel.

ile mozna czekac w nieskonczonosc?;o

Ale masz problem. Idziesz na policję i przekazujesz jego dane i czekasz

podobno jest jakis formularz zgłoszenia na policje na allegro i nie trzeba nawet isc tylko nie moge go odszukac

up

http://www.allegro.pl/country_pages/1/0/sc/?page=1&sub=5

napisz,ze zlozysz wniosek do prokuratury:p ja tak zrobilam hehe i pare dni pozniej paczka byla.tak sobie zazartowalam ale jaki efekt

ciołka, że składasz właśnie powiadomienie do serwisu allegro, i to zrób, oraz, że w razie braku rezultatów z jego strony, zgłaszaszgo na policję. Gnoje są straszne wśród niektórych sprzedawców, boją się o opinię, by nie mieć w komentarzach choćby jednego neutrala, a jak przychodzi co do czego, klienta mają za nikogo.

up

Idź do rzecznika praw konsumenta, on się tym chętnie zajmie. W każdym starostwie jest.

wstydzę się zadzwonić bo towar który zakupiłem dotyczy sfery intymnej

paskudne podszywy widac ze wakacje i młodziez sie nudzi:o

as problem wciaz jest

nawet żaby okoliczne na mój widok pluskają do stawu wiedząc o moich ruchożabnych zamiarach

nie wspomnę już o żyrafie z ogrodu zoologicznego która do tej pory chętnie wystawiała szyję przez kraty obecnie już gdy mnie widzi ucieka do słoni które wyją jak mnie widzą