Co mam myśleć o tym facecie.... ??

Poznałam w pracy pewnego mężczyzne, troche razem rozmawialiśmy, mały flirt... niestety u mnie w pracy jest tak że rzadko go widzę. dał mi namiary na naszą-klasę:o i powiedzial ze mam sie odezwać. zrobiłam to a on ..................... NIC :O a podglądał mnie wczoraj i dzisiaj a nie raczył odpisac choć wiadomość wysłałam tydzień temu. no ok a dzisiaj w pracy podchodzi do mnie jak gdyby nigdy nic usmieszek, bajerka ja zarzuciłam fochem :P to mu sie przypomnialo i mi słownie odpowiedział na moją wiadomość:o a tera go nie widze moze dopiero za tydzien :P czy powinnam mu cos napisac na NK ? chyba nie, bo bede sie narzucać:o ale sam mi kazal sie odezwać żebyśmy mieli kontakt rozum mowi mi ,ze mam sie nie odzywac ale serce każe mi zawalczyć :P Bo to fajne ciacho w moim typie :P co robić ? :p

Zerżnij go, a potem każ mu spierdalać :D

masz 16 lat? Nie pisz do niego na zadnej NK, bo to troche śmieszne, że ty do niego byś wypisywała, a on nic...

nie 20 :P tylko chodzi o to ,że on sam chciał mieć ze mną kontakt:o

to jak nadal będzie chciał, to wie gdzie pracujesz i wie który profil na NK jest Twój. Ty już zrobiłaś swój krok. Ale w sumie rób jak uważasz :P

oj tylko sie pytam a mi już tu jada po kretynkach :) no mam taki głupi problem i tyle :P nie odpisał mi , tylko w pracy zagadał ;/ no trudno nie robie nic ;)

dobra nie pisze nic;) jak bedzie chciał to sam sie odezwie tylko on troche nieśmiały jest.. no ale cóz :)