JAK MAM Z NIM DALEJ POSTĄPIC?? DORADZCIE MI PROSZE!!!

Witam forumowiczki. Otuz mam jeden problem, dylemat. Chodzi o to ze od 2 lat spotykam sie z pewnym facetem. Fkat ze nasz zwiazek nie nalezy do narnlomajniejszych, bo mieszkamy daleko od siebie i spotykamy sie zadko. Ale rozmawiamy codziennie, na gg, przez telefon itd. On zapewnia ze mnie kocha, ze jestem najwazniejsza na swiecie i ze marzy o tym zebysmy byli zawsze razem, zebysmy ze soba zamieszkali itd. Teraz wspolne zamieszkanie jest niemozliwe z pewnych wzgledow, ale nie bede rozpisywac sie o tym, bo nie o to tu chodzi. Ja dlugo nie moglam sie przekonac do niego i do tego zwiazku na odleglosc, caly czas tak niepewnie do tego podchodzilam, az do niedawna, spotkalismy sie i pierwszy raz mu sie oddalam. Wczesniej nic nie zaszlo oprocz pocalonkow i pieszczot. To mnie bardzo do niego zblizylo i moge powiedziec ze teraz naprawde sie w nim zakochalam. Problem w tym, ze przylapalam go na tym jak flirtuje z inną kobietą. Poznalismy sie na portalu randkowym, i ostatnio przez przypadek, znalazlam bardzo podobny profil, do tego ktory on ma. Okazalo sie ze to jego profil, zalozyl go w tajemnicy przede mną. Zeby sie upewnic, to rowniez zalozylam nowy profil i napisalam do niego jako kobieta ktora jest nim zainteresowana i chce go poznac. A ten drań odpisal, ze bardzo sie cieszy i ze z chcecią ja pozna i zaproponowal wymiane numerow gg. Podal rowniez adres e-mail ten sam co podal wczesniej mi, wiec mam pewnosc ze to on. Nie wiem co mam dalej robic, czy podszywac sie dalej pod ta dziewczyne i wyciągnąc od niego wiecej czy po prostu powiedziec mu od razu o calej sytulacji? Ja mam 24 lata, on ma 30...wiem ze to wszystko wyglada idiotycznie i troche dziecinnie. Prosze doradzcie co w takiej sytulacji zrobic??

louissa dajsobie spokój, bo dopóki będziecie daleko od siebie ty ciągle będziesz cierpiała......

pauliii, z nim juz koniec tak czy inaczej, oklamuje mnie, wiem o tym...i nie wybacze mu tego. Nie wiem tylko jak mam to zakonczyc, czy powiedziec mu od razu ze wiem o jego profilu i nowej znajomosci, czy jeszcze troche to rozwinąc zeby miec wiecej dowodow?

Jeśli wolisz to brnij dalej w to "sprawdzanie" go jako nie Ty... Ale z drugiej strony - pomyśl czy to nie będzie bolesne dla Ciebie...

To juz i tak jest bolesne dla mnie...ufalam mu i to bardzo...ale z drugiej strony lepsza jest najgorsza prawda chyba niz zycie w nieswiadomosci. Chcialabym zebrac wiecej dowodow, zeby potem mu je przedstawic i zeby nie probowal sie wymigac. Kilka razy juz probowalam zakonczyc to, z tego wzgledu ze ta odleglosc...za bardzo mnie meczyla...ale on zawsze mial milion argumentow, ze musimy byc razem bo jestesmy dla siebie stworzeni. chce aby tym razem nie mial tych argumentow, i zeby czasem nie probowal tlumaczyc tego jego występku, jako zwykle kolezenstwo z tą niby kobietą, albo ze odpisal tylko z grzecznosci, czy jeszcze cos innego w tym stylu...wiecie jacy sa faceci...:(

hmmm...:(

czemu milczycie? mialam nadzieje, ze ktos bedzie mial jakis pomysl..:(

siedze teraz sama w domu, sobota wieczor, zamiast gdzies wyjsc to ja siedze i mi sie plakac chce :( :( :(

nie płacz jestem :) ja bym pociągneła ten teatrzyk z podszywaniem zobaczysz jak sie zdziwi " baran"

Dzieki tuńka. Tak mysle, ze to wlasnie powinnam zrobic, pociągnąc to jeszcze i zobaczyc jak sie dalej zachowa. Troche mi niezrecznie tylko, bo zawsze uwazalam go za takiego czulego, kochanego czlowieka o dobrym sercu...dziwnie mi teraz tak prowadzic z nim takie gierki :( Mysle jednak, ze pewnie za malo go znalam, za rzadko sie spotykalismy i moze tylko odgrywal przede mna takiego wspanialego czlowieka... :(

no, no - tak się szmacić...

kochanie może nie jestem dobrym doradca ale nie dajmy sie krzywdzic przez nich , pokaż mu jakim jest Głupkiem jak Cie straci

palant z niego. Popisz z nim jeszcze trochę jeśli chcesz i nie sprawi to, że będziesz do niego żywić nienawiść... Sam fakt, że w ogóle zakłada konto na portalu randkowym za Twoimi plecami jest nieco dziwne. A jak Ci jeszcze napisze, że nie ma nikogo, to wtedy możesz mu pokazać środkowy palec :P

wydaje mi się że to zwykły oszust internetowy, a skąd Ci przyszło do głowy że to 'czuly, kochany czlowiek o dobrym sercu' ???:D och kobiety ...

Mozesz powiedziec skad on jest?

jak to skad mi przyszlo do glowy ze jest kochanym czlowiekiem? przeciez bylismy para 2 lata, co prawda nie widywalismy sie codziennie, ale troche czasu z nim spedzilam, duzo rozmawialismy, widzialam po jego slowach i czynach ze ma dobre serce, przynajmniej tak wywnioskowalam...niestety błędnie :(

a jakie to ma tutaj znaczenie skad on jest??

bo znam identycznego typa

ja na Twoim miejscu pociągnełabym rozmowe z nim (w tym drugim profilu) i doprowadziła do spotkania. Będziesz mogła mu wtedy prosto w twarz powiedzieć co z niego za typek. Bo jak powiesz że wiesz że ma drugi profil itp, to i tak sie będzie wypierał

on jest z Poznania, a ten typ ktorego znasz skad? Chociaz pewnie takich typow to jest pełno niestety... :(

ten typ z wawy :-0

No w Poznaniu same takie typy

ze spotkaniem to moze byc problem, to jest kilkaset kilometrow...caly dzien jazdy...bardziej myslalam o tym, ze jak sytulacja juz nabierze wiekszego zaangazowania z jego strony, to wtedy po prostu do niego zadzwonie i mu wszystko wygarne. Nie wykreci sie...po to wlasnie chce to przeciagnąc, zeby zebrac wiecej dowodow...nie wiem tylko za bardzo co mam mu tam pisac w imieniu tej kobiety...jak na razie napisalam mu tylko kilka rzeczy o sobie, tzn. o" niej" i zapytalam w jakim celu chce nawiazac znajomosc. Teraz czekam na odpowiedz...Sytulacja jest idiotyczna, ale nie wiem jak inaczej to rozwiazac, nie znam lepszego sposobu!

autorko nie brnij w to, zostaw, to nie ma sensu nic nie musisz mu udowadniać, tylko się zdenerwujesz i poczujesz poniżona, gdy się wszystkiego wyprze albo odwróci kota ogonem, albo będzie się głupio tłumaczył...po co ci to a juz na pewno nie pytaj dlaczego to zrobił, bo wtedy dopiero się zdziwisz powiedz mu tylko, że nie masz zamiaru już sie z nim spotykac, bo już nie jesteście razem - ZNUDZIŁO CI SIĘ :-) i niech spada na portale randkowe

chcialam tak zrobic, na poczatku jak tylko zobaczylam ten jego profil, w ktorym na dodatek powypisywal tyle rzeczy ( az mi oczy wyszly) ale wiem ze jak nie bede miala wystarczajacych dowodow to bedzie mydlil mi oczy, ze bedzie blagal zebym nie wyciagala pochopnych wnioskow i ze tylko mnie kocha...tego sie poje...chcialabym miec podstawe do tego zeby z nim skonczyc i ostro bez ogrodek powiedziec mu jakim jest bydlakiem...ehh taka jestem zla, ze az sie we mnie gotuje. Chcialabym to zalatwic tak jak piszesz, spokojnie, bez takich scen....ale po prostu jak sobie pomysle jaki z niego gnojek...chcialabym mu sie odwdzieczyc...

ehh...ale mi sie wszystko miesza w glowie...mialam glupi sen, snilo mi sie ze sie z nim spotkalam, ze byla straszna klotnia, ze powiedzialam mu ze wiem o wszystkim, a on krzyczal ze juz mu sie nie podobam, bo jestem za gruba ( a fakt ze mi sie przytylo 2 kilo ostatnio ) ....boze jakie glupoty, skad mi sie to wszystko bierze...ja juz naprawde wariuje chyba przez tą calą sytulacje :( Nie rozmawialam z nim na razie, ale juz wiem, ze bedzie mi ciezko udawac ze wszystko jest w porzadku. Dlugo tego nie zniose...poczekam chyba tylko na to co odpisze tej "niby" kobiecie i wtedy o wszystkim mu powiem...chociaz nawet nie wiem jak mam z nim zaczac rozmowe na ten temat. Czy dac mu szanse, zeby wytlumaczyl dlaczego to robi, czy nie dac dojsc do glosu tylko zjebac?

uczciwy czlowiek jak jest w zwiazku gdzie mu zalezy kasuje profil a juz na pewno nie zakalda nowego jesli ci sie chce pociagnij sprawe i przynajmniej nie skusi cie zeby do niego wrocic

a ja na twoim miejscu wydrukowala wszystkie rozmowy na gg i maile i mu je wysłała w kopercie po czym zmienila maila gg numer telefonu ot tyle:P

uważam tak jak reszta... zostaw go,bo to nie ma sensu... on Cie tylko rani,chociaz tego nie wiem,wiec najlepiej uswiadom go. a jak nie wiesz jak i nie mozecie sie spotkac to poprostu walnij mu prosto z mostu,ze o wszystkim wiesz i nie chcesz w tym wszystkim brnac,bo nie chcesz sobie zycia marnowac.

bez sensu jest wygarnianie mu wszystkiego. Po prostu jak ktoś wcześniej wspomniał: znudziłeś mi się, brzydki chuj z Ciebie a do tego młot jakich mało i tyle. Albo powiedz, że Cie pierwszy raz z nim nie ujął:p i to jest powód;P