Kurde nie mam nic do jedzenia a nie chce mi się do sklepu...

A głodna jestem...

cos na zimno na cieplo? deser podwieczorek, syta kolacja? i pisz co masz w lodówce:D

[pieczony dzik]

jajka ugotuj,albo ziemniaki na frytki obierz,albo nalesniki zrob

a masz smietane i kakao? :)

Wielbiciel trochę Cię poniosło ;) Mam szczypiorek, odrobinę śmietany, czerstwą bułkę i dwa jajka. No i trochę Whiskasa ;)

Nie mam ziemniaków. Nie mam mleka na naleśniki. Samego jajka jeść nie będę.

;p

kanapki z jajkiem, szczypiorkiem (jak masz) i solą :) albo makaron z solą, kisiel....

podaj adres.Prześlę Ci gołąbki :D :)

No kanapeczkę z jajkiem chętnie bym zjadła, ale tylko tą czerstwą bułkę mam...Chyba jednak pójdę do tego sklepu...

kanapki z jajkiem i szczypiorkiem są pyyszne :P masło chyba masz?

rozbij jajka w talerzu posól popieprz, rozkroj bułke, wymacza w jajku i na patelnie:)

Adres za nickiem :) O właśnie, zostało mi trochę sosu do gołąbków, tylko gołąbków już nie mam...

mała mi ==> Czego ja o tym nie pomyślałam :)

bos glupia jak but:)

haha a widzisz..ja za ciebie pomyslalam:D mniam mniam pycha:D i nawet nie bedzie czuc ze bułka była czerstwa:)

Wiecie co?? Jesteście niezastąpieni :) Choćbym napisała, że mam sól i spleśniały chleb tostowy, to też coś byście wymyślili

jesli masz toaster w domu, to mozesz bulke w nim podpiec, weczesniej namaczajac ja troche woda.

albo jakimś tłuszczem (kokilki to takie ceramiczne foremki np do muffinek lub pudingu) wbij w nie jajko, polej śmietaną, posyp szczypiorkiem, dopraw czym lubisz (sól, pieprz) do żaroodpornego naczynia wstaw kokilki na dno tego naczynia wlej ciepła wodę (tak do 1/3 kokilek) i zapiecz w piekarniku kilka minut

1/3 wysokosci kokilek*

Fajne, ale tych kokilek nie mam :)

to rób bułke w jajku na patelni:D hehe

moja mama nasmażyła różnego mięcha, bo synuś na weekend zajechał :O zapraszam :D

Lubię mięsko :) A gdzie mieszkasz?? Chociaż pytam tak z ciekawości, bo jak nie chce mi się do sklepu, to do Ciebie też mi się nie zechce ;)

pomidory ze smietana i cebula :)

zamow sobie pizze do domu!

wielkopolska, 120km od poznania ;)

kurde, ale mi smaka narobiliście :O też bym cos zjadła,tylko nie chce mi sie robić...