czy jest tu jakis nauczyciel-były stażysta,który mógłby pomóc?

w pon. mam rozmowę kwalifikacyjną, nie wiem, czego się spodziewać, chodzi mi głównie o pytania, dodam, że nie miałam zbyt wiele czasu na przygotowanie, w związku z tym czuję się niepewnie:O delikatnie mówiąc, mam też mgliste pojęcie o jej przebiego, proszę o wskazówki, na czym mam się skoncentrować

powinnaś głównie się wychwalać ile uczelni i kursów skończyłaś-to teraz w tym zawodzie jest najważniejsze:o kursy, seminaria, szkolenia:o

no o.k., z tym wychwalaniem mam problem ;), ale chodzi mi raczej o przebieg rozmowy, jak ona wygląda, jakie pytania mogą paść ze str. komisji. Halo, stażyści, jesteście tu?!?

właściwie to w tym zawodzie rozmowy kwalifikacyjnej samej w sobie nie ma, nie ma tez komisji kwalifikacyjnej. składasz stosowne dokumenty u dyrekcji i czekasz na telefon, czy dostałas pracę czy tez nie. Częściej bywa tak, ze nie, bo o prace w tym zawodzie jest teraz bardzo trudno:o niemniej życzę powodzenia

"bo o prace w tym zawodzie jest teraz bardzo trudno" i trzeba mieć znajomości i "wejścia" :-O tak tłoczno do tego zawodu, a podobno tak biednie płacą :-P ciekawe ...

hmmm wyraziłam się nieprecyzyjnie, chodzi mi o postępowanie kwalifikacyjne po odbyciu stażu, mam go juz za sobą, złożyłam teczkę i w poniedziałek mam rozmowę

tak, płacą biednie, fakt, ale nie wyobrażacie sobie jak nauczyciele walczą o każdą godzinę, masakra, jakie intrygi itp., niełatwo było się załapać, wszędzie, gdzie składałam dokumenty- a było to ponad 20 placówek, mówili, że nie potrzebują nowych nauczycieli, a starsi nie ułatwiają "kariery" :O

Jakby dopuścili nową krew to może wreszcie poziom nauczania i wychowania w szkołach trochę wzrósłby ? :-O Powodzenia - wiem od koleżanek, ze ta rozmowa to tak naprawdę tylko formalność.

mam nadzieję, wiecie, coś tam wiem niby po tych 9 miesiącach, ale żeby tak na pamięć znać przepisy to nie.. a w ogóle to jestem ciekawa jak wygląda sprawozdanie z realizacji planu rozwoju zawodowego, mam to na piśmie i teraz nie wiem,czy wystarczy powtórzyć, kto robił niedawno staż, neich się wypowie, proszę ;)

-> "bo o prace w tym zawodzie jest teraz bardzo trudno" We wrocławskim PUP jest osobna tablica na ogłoszenia dla nauczycieli - bo nikt nie chce do tej roboty iść :-O Wakaty są po kilka miesięcy, daje się ludziom po 27 godzin i więcej, zwłaszcza językowcom. Urząd pracy jedyne co może zaoferować osobom po studiach to praca nauczyciela właśnie - bo nikt tego nie szuka, a wręcz się od tej roboty ucieka. Na etacie kasa jest tak "olbrzymia", że przed ostatnimi podwyżkami zasiłek dla bezrobotnych był wobec tejże pracy bardzo konkurencyjny. Teraz jest nieco lepiej, ale gdy podniosą zasiłek do 788 zł to znów sytuacja wróci do normy, tzn. po odliczeniu wydatków na dojazdy i pomoce (bo nie wiem, czy wiecie, ale szkoła nie zapewnia nawet papieru do ksero) zostanie o 100 zł więcej kasy niż z zasiłku, co de facto oznacza, że pracujesz za 100 zł miesięcznie. Oczywiście mówię o nauczycielu początkującym, ale Ty chyba też. Nie wiem, komu mogłoby aż tak bardzo zależeć na znalezieniu pracy w tym zawodzie.

może we Wrocławiu, ale ja jestem z zadupia i serio, nie żartuję, znlazłam pracę nie na cały etat, a u nas nauczyciele pracują w kilku szkołach, biorą dodatkowe godziny, żeby mieć w miarę przyzwoity dochód

poza tym nauczyciele mianowani i dyplomowani zarabiają więcej, wiadomo jednak, ze od czegoś trzeba zacząć

może ktoś mi odpowie na pytanie? sprecyzuję - jakie pytania mogą zadać stażyscie na rozmowie członkowie komisji - chodzi o postępowanie kwalifikacyjne w celu uzyskania ppzytywnej oceny dorobku zawodowego

Przede wszystkim się nie stresuj bo ta rozmowa to czysta formalność, gorsze są zdecydowanie na następnych etapach stażu :) Ja miałam 1 pytanie o metody pracy z uczniem słabym, 1 o sposoby motywowania uczniów i tylko 1 pytanie o przepisy: kto może zaproponować i kto uchwala zmiany w szkole. Myślę, że nawet jeśli się trochę zakręcisz to komisja ci pomoże. Nie martw się i powodzenia!

dzięki za odpowiedź, mam nadzieję, że to będą pytanka takie, na które można trochę pościemniać;0 :)

Ja jestem anglistą.Teraz kończyłam pracę w gimnazjum (byłam tylko pół roku na zastępstwie) i nie mogę teraz nic znaleźć!! Każdy mi mówi,że o pracy nauczyciela dowiadują się koleżanki,koleżanek i że o wakacie urząd pracy,bądź kuratorium się nawet nie dowiaduje. Pozostanie mi chyba dalej słanie CV do szkół. :o Czas leci...

fakt, wcale nie jest łatwo coś znaleźć, na rzeie nawet nie szukam, chociaż wiem, ze od następnego roku nie będę pracować w tej szkole, co nie wpływa dobrze na moją mobilizację do jutrzejszej rozmowy ;)