Czy faceci zwracają na to uwagę?

masz lat

Ronove - drzwi są otwarte - to serce mam zamknięte i skórę niezbyt gładką. I chyba już nie czekam... Straciłam już dawno nadzieję.

25 lat

Troszkę więcej niż Mariusz :(

Widzisz to też zależy od wieku i dojrzałości faceta z którym chciałabyś sie spotykać często ci młodsi np. mój wiek nie potrafią tego zaakceptować bo psychicznie nie są rozwinięci na tyle aby np. nie zwracać uwagę na opinie znajomych co by go wyśmiewali w stylu : "masz owłosioną panne" jak dla mnie takie podejście jest żałosne mi osobiście ani tłuszczyk ani roztępy a tym bardziej włoski na ciele kobiecym jak u ciebie w ogóle by nie przeszkadzały na 1 rzut oka ani w późniejszych spotkaniach. Jest wiele facetów takich jak ja starszych i młodszych wystarczy poszukać. Mam koleżankę z twoim problemem pomógł jej w przełamaniu tego strachu internet i różnego rodzaju portale gdzie rozmawiała z mężczyznami wypytywała ich o właśnie ten defekt który ją zadręczał i w końcu trafiła na takiego który nawet to lubił ponieważ uważał że to go podnieca, teraz są ze sobą już 2 lata :) tobie również proponuje ten sposób jeżeli boisz sie przełamać podczas bezpośredniej rozmowy. Podczas pytana mężczyzn o to czy im to przeszkadza nie podawała tego przypadku jako swojego tylko ogólnie pytała o ich zdanie. Tak więc głowa do góry naprawdę nie ma czym sie zamartwiać, tak jak tu ktoś wspomniał miłość polega na tym że partnerzy akceptują swoje niedoskonałości. Jestem z tobą

sivvy--> ale co ty masz za problem; kazda ma wlosy na nogach i rekach; ja gole tu i tu i jak mam faceta to nawet codziennie, czasami trzeba sie poswiecic, zreszta nawet sama dla siebie:) a na brzuchu, wez jakies plastry albo krem, wyjscie musi byc, a najlepiej do lekarza, to pewnie cos z hormonami,niech da jakies tabletki popatrz na to z innej trony ; dobrze ze nie na plecach albo twarzy:)

;)

A czy to nie powinno być uniwersalne żądanie? Każdy chce, żeby jego partner był \"ładny\". Ja się staram dla mojej dziewczynym więc tego samego chciałbym od niej. I to dostaję. Moja Ania ma 175 cm wzrostu i waży 58 kg. Ja proporcjonalnie trochę odstaję, bo mój wzrost -100 = moja waga. A jestem od niej sporo wyższy.

lommek masz 100cm wzrostu??;)

Facet 19 - Dziękuję bardzo :) Doceniam Twoje słowa i rady :) Poznać kogoś przez internet... hmmm... przerabiałam już to - cierpię przez to nawet teraz :( Najgorsze jest się przyznać... czekać na reakcję... Jesteś dla niego naj naj naj pod każdym względem a gdy sie dowiaduje - wszystko traci na znaczeniu :( To przykre ale prawdziwe

sivvy---> jejku przeciez to da sie zmienic!wystarczy tylko chciec cos z tym zrobic gorzej jak masz garba na nosie,wtedy dobra woa nie pomoze;)

no kurde - gdybym miała na twarzy już dawno by mnie nie było na tym świecie... Jestem słaba wiem :( A depilacja- próbowałam wszystkiego - tylko mogę golić nogi ale gładka jestem tylko kilka godzin :o A problemy z hormonami? Niewykluczam ale lekarz nie chce mi dać skierowania na badania do szpitala (bo to takie kompleksowe, trwające kilka dni badania) Te co mogłam zrobić we własnym zakresie już zrobiłam - nic nie wykazało :(

Rozumiem,co masz na myśli :( Ale jednak podtrzymuje swoje zdanie, że normalny facet nie powinien po takim wyznaniu zmieniać swojego stosunku do Ciebie. A co internetu tu jest gargantuiczny topik na ten temat: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=2506102 choć przypuszczam, że pewnie już się na niego natknęłaś :)

no kurde - właśnie nie bardzo można to zmienić. Poczytaj topik "dziewczyny z hirsutyzmem" To strasznie ciężki temat i problem nie do rozwiązania :( Niewyleczalny po prostu :(

:-D Równanie Mój wzrost - (minus) 100 = (równa się) moja waga :-D

Tamari masz w oczkach rengen

Już się "rozklejam" ... :( Tak to już jest gdy się troszkę otworzę... Dziękuję za wszystkie słowa otuchy i wsparcie :) Ronove - jesteś wspaniałym człowiekiem :) Dobranoc wszystkim :)

Dobranoc :) dziękuję :)

no mozliwe ,ze to ciezsze niz mi sie wydaje jak dla faceta gole sie wieczorem,to tez rano nogi nie sa juz takie gladkie. bralas juz jakies hormony??wiem ,ze moze to nie jest wyjscie,ale ja biore tabletki anty bo tez mam problemy np ze skora,owlosienie tez wieksze niz normalnie,dlatego znowu biore :(

zabureznia pracy narzadów płóciowych i dlatego nadmierne masz owlosienie tu i tam

Hmmm... mój facet nie zauważa cellulitu, który się gdzieniegdzie ulokował u mnie ;) Również jestem moze i trochę zbyt \"owłosiona\" mam małe włoski na brzuszku, rekach, nogach... Nawet u dołu pleców są :O kiedyś je depilowałam, ale zrezygnowałam z tego, chłopak je zauważył i jakoś mu nie przeszkadzają, wrecz przeciwnie, żartujemy z nich ;). Dodam, ze jestem szatynką, wiec i włoski mam ciemniejsze :O ale dbam o siebie i akceptuję swoje mankamenty ;)

no kurde---żadnych hormonalnych leków nie brałam bo nie mam podstaw do tego. Gdybym miała stwierdzone zaburzenia hormonalne np. nadmiar testosteronu czy kłopoty z tarczycą być może bym się zdecydowała ale tak... Po co? Eksperymentować że albo pomoże albo nie? Za duże ryzyko - leki hormonalne to poważna sprawa. Z tego co czytam - lekarstwa typu Diane, Yasmine, itp. (które są \"namiętnie\" przepisywane lekką ręką przez lekarzy na tę przypadłość) jeszcze nikomu nie pomogły. Wręcz przeciwnie - wyrządziły więcej szkody niż pożytku. Owszem niektóre kobiety (podkreślam że tylko niektóre) zauważały poprawę ale tylko w trakcie ich brania a potem ... A potem po ich odstawieniu ten problem wręcz się nasilał. Poza tym zaczynały się ich problemy z wagą (bardzo tyły) cerą (trądzik) huśtawka nastrojów, depresja... :( Ktoś może powiedzieć - to bierz je do końca życia. Tylko szkopuł w tym, że to raz - lek hormonalny - a taki bierze się tylko rok czasu. A dwa to lek antykoncepcyjny - więc jeśli ktoś myśli o dziecku, brać go nie może. Zamknięte koło... :( Pomijam już fakt, że niektóre leki jak np. Diane są już dawno wycofane na zachodziee bo zostały uznane za szkodliwe, wyrządzające więcej szkody niż pożytku. A u nas? Lekarze wypisują je nawet młodziutkim dziewczynom, które jeszcze nigdy nie współżyły bez wcześniejszych badań. A o skutkach ubocznych nawet żaden nie raczy wspomnieć. Ktoś jeszcze wspominał o laserze. Już pisałam że nie mam aż tyle pieniędzy by pozwolić sobie na całą serię zabiegów, które są konieczne by był jakiś efekt. Ale to też jest rozwiązanie tylko tymczasowe - chociaż wszędzie się trąbi że to jest sposób na trwałe usunięcie włosów. Włosy po 2-3 latach odrastają - i trzeba zabiegi powtarzać (może już mniej tych serii ale jednak :o) Szczerze to bym się nawet na to zdecydowała, zapożyczyła, itd. ale gdybym wiedziała że to na pewno pomoże przynajmniej w 70% A tak? Skoro nie wiem dlaczego mam te włosy - skąd mam pewność, że jeśli zlikwiduję te włosy to nie urosną nowe? Albo wydam tyle pieniędzy i się dowiem, że na mnie to w ogóle nie działa? :( Miłego dnia :)

:o

Mi mój facet wczoraj powiedział, że jemu nie przeszkadzają te drobne mankamenty typu rozstępy czy troszkę wystający brzuszek... Mi np nie podobają sie moje biodra bo są troszkę szerokie a on mówi, że mu sie właśnie podobają bo jest za co chwycic:) Nie lubi wieszaków,woli gdy dziewczyna ma trochę ciałka bo wtedy jest się do czego przytulic...a Rozstępy?? Mówi że dużo osób je ma i czym tu się przejmowac??:)

Sivvy Kontrast pomiędzy tą ostatnią, smutną wypowiedzią, pełną smutnych minek :( A niespodziewanym, radosnym pozdrowieniem na końcu był porażający :D

Ronove :) Mam nadzieję, że to \"porażenie\" nie spowodowało żadnych urazów na duszy bądź ciele ;) To cała ja - do wszystkich się uśmiecham a wewnątrz straszny smutek mam (z wiadomych powodów) Śmiać się z tego jeszcze nie potrafię ale może kiedyś... Kto wie? Przynajmniej mam taką nadzieję :)

faceci są przeróżni... inni wolą kobiety pulchne,inni z niewielkim nie doskonałościami a jeszcze inni typowe anorektyczki jeśli facet zwróci na Ciebie uwage zacznie na Ciebie patrzec usmiechac sie badz mowic komplementy bedzie to na bank oznaczało,że mu się podobasz i na pewno nie bedzie zwracał uwagi na takie rzeczy jak np rozstepy. jak pozna prawdzia Ciebie reszta bedzie tylko dodatkiem :)

Urazów nie spowodowało, ale musiałem się podczepić do uziemienia aby odprowadzić pozytywne ładunki :D

he wpisałem się na pomarańczowo przez nieuwagę ;)

Wiesz, ja kiedyś też miałam straszne kompleksy z powodu włosków... może to nie był aż taki problem jak u ciebie ale miałam je na brzuchu i przede wszystkim przerażającą ilość w okolicach bikini... straszne miałam z tego powodu kompleksy a biorąc pod uwagę że lansuje się model bezwłosej nawet w tych miejscach kobiety to był dla mnie wielki problem... depilacja nie bardzo wchodziła w gre... bo jak próbowałam to nie dość że zaczerwienienia, jakieś bomble, wrastające włosy to jeszcze bardzo swędziało... a robiłam wszystko żeby temu zapobiedz... na laser rzecz jasna mnie nie stać... w końcu się wkurzyłam i stwierdziłam że jak facet będzie mnie chciał to taką jaką jestem i będzie wolał żebym była zdrowa i zadowolona niż wiecznie podrażniona... i w związku z tym ograniczałam się do podgalania włosków na udach (gdzie podrażnienia pojawiały się rzadki) i skracania włosków nożyczkami... i znalazłam wspaniałego chłopaka któremu nie dość że to nie przeszkadza to jeszcze się podoba... i wcale nie szukałam długo... mało z tego... byłam wcześniej z dwoma innymi a żaden z nich nie uważał tego za \"coś obrzydliwego\"... Głowa do góry i przestań się tym przejmować... napewno będzie lepiej jak będziesz uśmiechnięta i nie będziesz się przejmowała głupotami... A rozstępy oczywiście też mam i nie zwracam na to uwagi Anorektyczną pięknościa wybiegów też nie jestem ;-))) Najważniejsze być osobą zadowoloną