***********PRZYSZŁY TEŚĆ************

Planujemy z Narzeczonym slub i wesle w przyszlym roku. Chcielibysmy sobie zaplanowac wystzko tak, jak nam sie podoba, ale przyszly tesc ciągle wie wsyztsko lepiej. On chce zalatwic orkiestre, on chce wybrac gosci, ktorych zaprosimy itd.. Przy mnie nic nie mowi, ale wiem ze w domu robi o to awantury.. Nie wiem co robic ? ;/

przespi sie z nim

podnosze

Mój przyszły teść jest istną kanalią. Rozumiem twój ból:(

:(

A czy ktoś się orientuje czy musze przyjąć nazwisko męża? czy możemy pozostać przy swoich? Bo mój ma opory przed przyjęciem mojego (bo to niemęskie) a ja w życiu nie przyjmę nazwiska, które nosi teść:O

ja znam takiego faceta co ma nazwisko od zony

To fajnie, że są tacy faceci, ale mój się nie zgadza. ja się nie zgadzam na jego i tak sobie tkwimy w zawieszeniu...

własnym nazwisku - nie ma przymusu zmiany :D

Hmmmm. ja uwzam ze z rodzicami czy tesciami mozna sie nie zgadza, ale z ukochana osoba jakos powinnas sie dogadac

No to mi ulżyło. Ja się z moim dogaduję, ale teść jest straszny. Pijak i pierdoła, damski bokser i upierdliwiec, czepialski i kretyn. Nie chcę jego nazwiska.