kulturoznastwo czy filologia polska?

na co się wybrać? raczej składam na obydwa kierunki. ale myślę tez nad pedagogiką przedszkolna i wczesnoszkolną. dodam ze wszytko na UŚ i zaocznie

czekam na ciebie :)

podobno pedagogika to najgorszy kierunek bo ciezko po tym dostac prace no chyba ze lubisz prace z dziecmi

lepiej kulturoznawstwo..nie łudźmy się że po polonistyce i tak wylądujesz jako nauczycielka w gimnazjum, no moze liceum, nie masz raczej innego wyjścia, mimo ze teoretycznie istenieją inne specjalizacje..ten kierunek jest bardzo nieprzyszłościowy moim zdaniem..nuda jak cholera kulturoznawstwo lepiej moim zdaniem..moja siostra je skonczyla, tez na UŚ i nigdy nie narzekała pedagogika ujdzie, jesli lubisz dzieci :P jakis konkretny zawód bedziesz miec

lubię, ale jednak mam obawy czy wytrzymam kilkanaście lat z banda dzieciaków. z drugiej strony boje sie ze będę sie od nich przywiązywać;)

no ja tez myslalam o tym kierunku bo chcialam zrezygnowac z germanistyki ale na szczescie sie nie poddalam i zaliczylam 1 rok germanistyki No praca z dzieciakami jest ciezka zwlaszcza w gimnazjum

ja pracuje z pedagogami bron boze tylko nie pedagogika:o skoro zastanawiasz sie czy wytrzymasz z dzieciakami to znaczy z epraca nie dla ciebie:o pozatym zastanow sie czy naprawde cvhcesz charowac za 1000 zł miesieczniee?

skoota - dzięki generalnie praca nauczyciela nie wydaje mi sie zła. niestety za wyjątkiem polonistki :D chyba jednak za dużo roboty ma ;) w liceum jeszcze odpowiedzialność za przygotowanie do matury,a w gimnazjum dzieci myślące ze są dorosłe i wszytko im sie należy.

rozesmiałabym się mu w twarz i powiedziała że może pomarzyć :P mnie takie hasła bawią i tyle...

kurcze...pomylilam topiki :P sorki za to powyżej

pain au chocolat - ja zawsze staram sie nad wszystkim zastanawiać. pieniądze akurat nie są dla mnie motywacja, mało mi do szczęścia potrzebne ;)

jezeli chcesz isc na pedagogike to np z mysla ze zrobisz sobie potem podyplomowe np logopedie bo inaczej wyladujesz np ze stadem rozwrzeszczanych za przeproszeniem bachorow:o ja dzisiaj z takim spedzilam 8 h i nie potrafie zrozumiec osob ktore z premedytacja wybieraja pedagogike

no to chyba zostaje mi kulturoznawstwo :) bo jednak młodsze rodzeństwo i siostrzenica to nie to samo co obce dzieciaki jak piszesz przez 8 godzin;)

Ja skończyłam filologię polską z kulturoznawstwem... Rok temu... Dostałam pracę nauczycielki języka polskiego. Właśnie rozpoczęły się moje wakacje...Cudowne 2 miesiące (prawie 2 m-ce;) Nie narzekam! To cudowny zawód, ale pod warunkiem, że umiesz go wykonywać! Zasada jest prosta: TRZEBA MIEć ZASADY; bycie konsekwentnym to jedna z zasad, druga to sprawiedliwość. Dzieciakom i młodym ludziom trzeba stawiać zadania ale na miarę możliwości, a później je za nie wynagrodzić! PS Kulturoznawstwo jest bardzo ciekawe i interdyscyplinarnie kształcące! POWODZENIA!

Lafayette - pięknie:) nie masz za dużo pracy? sprawdzanie pisemnych prac po godzinach? W jakiej szkole pracujesz? Bo jak piszesz to bardzo zadowolona jesteś:) jak skończyłaś i kulturoznawstwo i filologie? jakieś podyplomowe czy licencjat i magisterski z kulturoznawstwa? kurcze, ale Cię zasypałam pytaniami:P

ahh szkoda że na UŚ nie ma filologi polskiej z kulturoznawstwem :)

Najlepiej idź na licencjat, a potem uzupełniające magisterskie. Szybciej masz wykształcenie wyższe (w razie czego), poza tym bogatsze wykształcenie, bo specjalności nie muszę się zupełnie pokrywać. Ja studiuje edukację wczesnoszkolną z terapią pedagogiczną, potem uzupełniające edukację wczesnoszkolna i wychowanie przedszkolne, a podyplomowo planuję logopedię. Zrezygnowałam na rzecz takich studiów z finansów i bankowości hahaha :)

tak :) najpierw idę na licencjackie. Nigdy nie wiadomo co się może w życiu zdarzyć :) zresztą to zaoczne :) ale przeskok niezły finanse i bankowość a dzieci :D