Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Friese

strach przed 1 razem

Polecane posty

może to wyda się Wam głupie ale mi jakoś w mózgu się zakodowało no i masz! mogę poczekać na rozpoczęcie współzycia z 10 lat jeszcze bo boję się że wpadnę (mam 18 lat).. zostały mi 2 tabletki Microgynonu, brałam regularnie, raz spóżniłam się godzine ale obawiam się że zajdę w ciażę.. przecież zdarza się że przy pigułkach wpadają ..? nie wiem czy to efekt rozmów z moją mamą która potrafiła kilka miesięcy temu codziennie ze mną rozmawiać o tym abym ,,była mądra i uważała, bo można zajsć w ciążę itp...\'\' a teraz kiedy chcę spędzić czas z chłopakiem w wakacje to ona się nie zgadza mówiąc że nie chce zostać babcią ;P ale ja biorę pigułki ... miałyście też Drogie Panie obawy przed 1 razem a po nim te obawy odeszły?... no bo kurde.... po co odmawiać sobie tego czego się pragnie przez coś co mam tak w głowie zakodowane.. ten strach... dziękuję za wyrozumiałość .. (:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o mnie to bardziej od ciąży bałam się bólu ;) Jeśli bardzo bolisz się ciąży to stosujcie dodatkowo prezerwatywę :) Z prezerwatywą i tabletkami ochrona murowana :):) a tu masz stronę z kalendarzykiem dzięki, któremu możesz obliczyć swoje dni płodne, będziesz wiedziała kiedy można bez zabezpieczenia i zagrożenia zajścia w ciążę kochać się :) http://piekielko.info/kalendarzyk/ :) Pierwszego razu nie bój się.... Trochę boli ale ból pochodzi z głowy więc pełen luz i oddaj się chwili... Pozdrówka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mozecie mi podac
jeszcze mu nie dałas a juz tablety wpierdzielasz??:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f riese
to chyba logiczne ze biore tabletki przed 1 razem? ;P no po fakcie to byloby bez sensu ;p slyszalam ze biorac tabletki nie da sie obliczyc plodnych i nieplodnych dni na podstawie kalendarzyka? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co lykasz tabletki
jak nie wspolzyjesz? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f riese
hehe no po to aby zacząć :P najpirw chce mieć pewność żę jestem bezpieczna .. tylko zę i tak mam schizy ze pigulki to za mało ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co lykasz tabletki
na 1 raz to ja uzylam czegos innego ;) Znaczy nie ja tak konkretnie :P Bo nie planowalam tego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f riese
hehe ^^ no ale jednego dnia może być 1st raz, a kolejnego ..? nie ufam prezerwatywom;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro nie ufasz ani prezerwatywom ani tabletkom ani jednemu i drugiemu na raz to zostań zakonnicą ha ha ha :P Ja nie używam nic tylko liczę dni płodne i jakoś od 3 lat w ciążę nie zaszłam :D Nie wiem jak Ci pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f riese
hehe nie z zakonnicy podziękuję :P hehe skoro nie mam się czym przejmować ... ok wyluzuję i zaufam pigułkom ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daisyyy
Moim zdaniem jeśli się boisz ciąży to nie jesteś jeszcze gotowa współżyć... Prawda jest taka że żadna antykoncepcja nie daje 100% pewności, niestety... jak się boisz że tabletki zawiodą, to użyj jeszcze prezerwatywy... jak nie pęknie tzn że wszystko jest ok. a co do bólu, to jakiś tam jest, ale da się przeżyć. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f riese
to np te 16sto latki które rozpoczynają współżycie i nie boją się że zajdą to są gotowe tak? a ja mając 18 lat i kochając swojego narzeczonego i biorąc pigułki to nie jestem gotowa na rozpoczęcie współżycia...? hmmm :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo wam sie wydaje
przestancie jej lac wode. bardzo dobrze, ze bierzesz tableti wczesniej. jako jedna z niewilu dziewczyn pomyslalas przed a nie po :) przy braniu tabletek nie korzysta sie z kalendarzyka, bo nie ma wtedy zadnych dni polodnych...masakra, ze tego niektore dziewczyny nie wiedza.. wiekszosc dziewczyn boi sie ciazy i po pierwszym razie stracj jest jeszcze wiekszy czy sie nie zaszlo, ale to pozniej troche mija. z kolejnymi pojawiajacymi sie okresami. grunt to zabezpieczenie. jesli bierzesz tabletki uzyjcie tez prezerwatywy bedziesz miec pewnosc i komfort. ja zabezpieczalam sie podwojnie do czasu az ciaza przestala byc dla mnie tragedia. jestes bardzo rozsadna, wiec i do ciazy podejdz rozsadnie. jesli sie zabezpieczysz wszystko bedzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale z drugiej strony
zaufaj tym tabletkom w koncu :) ja przez rok zabezpieczalam sie tylko prezerwatywa i kalendarzykiem, a teraz biore tabsy i mam luz blues :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f riese
dziękuję dziewczyny za te słowa... inne nie okazały się takie wyrozumiałe ... :P .. ale 100% pewność mogę mieć przy regularnym braniu tabletek? bo biorę co do minuty.. :P hehe :) i nie wymiotuję ich, nie palę... kiedy biorąc tabletki regularnie można wpaść?... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do friese
Dziewczyno nie bój sie! ja brałam przez 4 lata tabletki. Nigdy co do godziny!!! zawsze były spoznienia do 7 godzin nawet i szłąm na całosc i nigdy nie zaszłam w ciaze. teraz rzuciłam tabsy i używam gumek i bardziej jestem zadowolona. Bo tabletki obnizaja libido wiec traci sie ochote na seks i ma sie wiecej wątpliwosci:-/ co jest bez sensu. jakbym brala tabletki n atwoim miejscu to bym szła na całosc! użujcie gumki jak sie boisz dodatkowo. PS. mam 22 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie ma
się czym chwalić skoro wogóle się nie zabezpieczasz ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan gin
Tabletki anty bierze się nie tylko po to, żeby się bezpiecznie bzykać, tępe pipy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strach=brak gotowości
Chcę Ci coś powiedzieć z własnego doświadczenia. Otóż mnie tak chłopak namawiał, bardzo go kochałam, trochę sama też chciałam. Pomyślałam sobie dobrze spróbujmy. Zadbałam oczywiście o zabezpieczenie. Chłopak delikatny, wszystko było ok. Ale mnie wtedy zdawało się, że to jak z ciastkami w cukierni: dziś mam ochotę na bardzo słodkie ciastko karmelowe, więc je zjem. I wszystko będzie jak dawniej. Może na następne ciastko będę miała ochotę za pół roku to wtedy znowu pójdę do cukierni. Ale tak nie było. Ja w swej naiwności nie przewidziałam, że chłopak będzie uważał, że skoro kochałam się z nim ten pierwszy raz to teraz należy mu się systematyczny seks, jak w małżeństwie. Uprzedzam do niczego mnie nie zmuszał. Ale widziałam, że jego reakcja na moje odmowy diametralnie się zmieniła. Ja nie chciałam jeszcze takiego systematycznego seksu, a jemu łatwiej było zrozumieć moją odmowę seksu dopóki nie było pierwszego razu. Gdy zaczęliśmy już tzw. życie seksualne on każdą moją odmowę odbierał jako odrzucenie jego osoby, jego miłości. Czuł się urażony. Kochaliśmy się, ale ja chciałam to słodkie ciastko tylko czasem. Zdarzało się, że widząc jego frustrację z powodu odrzucenia, zgadzałam się na kolejny stosunek tylko dlatego, że go kochałam i nie chciałam patrzeć jak „cierpi”. Jak odmawiałam on pytał „ale dlaczego przecież już się kochaliśmy?” Dzisiaj umiałabym mu to wytłumaczyć. Wtedy nie wiedziałam co odpowiedzieć. Z perspektywy czasu wiem, że wtedy jeszcze nie byłam gotowa. Nie zdawałam sobie sprawy, że to nie jest jednorazowy epizod. Nie rozumiałam, że to naprawdę początek życia seksualnego, które od tej pory będzie zajmowało bardzo dużo miejsca w moim życiu. Trzeba będzie chodzić do ginekologa, pamiętać o tabletkach, bądź kupnie prezerwatyw, co miesiąc czekać na miesiączkę, denerwować się, że się opóźnia, czasem leczyć grzybek lub infekcję – a przede wszystkim przeżywać emocjonalnie nasze nowe wzajemne relacje – a to wszystko zajmuje dużą część życia. Trzeba też zwyczajnie zacząć brać pod uwagę, że może się pojawić ktoś trzeci czyli dziecko, nawet jeśli będę się zabezpieczać najskuteczniejszymi metodami. Nie chcę Cię tym wywodem, ani odstraszać od seksu, ani prawić morałów. Chciałam tylko powiedzieć Ci coś czego ja nie byłam świadoma, gdy sama podejmowałam tą decyzję. Przemyśl dobrze swoją decyzję – może Ty jesteś gotowa – to tylko Twoja decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podejmując współżycie
ZAWSZE trzeba brać pod uwagę możliwość ciąży - taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to już jest
strach? pierwszy raz nie moze się kojaży z tym uczuciem! to okropieństwo i wbrew twojej woli! czekaj na twojego księcia jak ja ( dopiero po slubie - majac 28 )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O MATKO ALE WY DZIEWCZYNY JESTESCIE DZIWNE co sie jej czeiacie, ze bierze pigulki, a nie wspolzyla jeszcze? to wlanie jest pierwszy krok w odpowiedzialna decyzje, jest swiadoma, ze niedlugo bedzie ten pierwszy raz, a wiec sie zabezpiecza, co w tym dziwnego ze dba o antykoncepcje? az smiac mi sie z was chce :D a co, potem ma zakladac wątki ze chyba jest w ciazy bo miala swoj piwerwsz raz, ale jakos niczym sie nie zabezpieczyli? TO DOPIERO KRETYNSTWO do zalozycielki wątku moze faktycznie nie jestes jeszcze gotowa? pamietaj, ze jezeli zaczynasz wspolzyc, to razem z partnerem bierzecie na siebie odpowiedzialnosc, ze moze byc z tego dziecko, ktorym trzeba bedzie sie opiekowac, ale bierzesz tabletki, wiec jestes odpowiedzialna, dobry znak, jesli bierzesz je reguralnie to nie powinnas sie obawiac ciazy, jesli jednak sie obawiasz to poprostu wezcie do tego jeszcze prezerwatywe - takie zabezpieczenie na bank nie spowoduje ze zajdziesz w ciaze, a jesli tak lec do totolotka, albo milionerow :) zobaczysz seks nie bedzie kojarzyl Ci sie z dzieckim, jesli dbacie oboje o antykoncecpje, tylko z super brykaniemwe dwoje ;) i nie bedziesz sie stresowac to jest wasza intymna sprawa, pogadaj z partnerem o tym, o swoich obawach itp, co on na to? ja rowniez bralam wzcesniej pigulki, a pierwszy raz byl jeszcze dodatkowo z gumka, gdyz dawalo mi to 100% spokoj i komfort, nie balam sie ze zajde w ciaze i dzieki temu wszytsko bylo okey spokojnie bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa i oczywiscie bez zadnego namawiania ze strony partnera, sama musisz byc na to gotowa, inaczej to nie bedzie TO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyna ktora podpisala sie jako: strach=brak gotowości, decydujac sie na seks, kochalas swojeg partnera? bo dziwne to dla mnie, co piszesz, po co sie decydowac? tylko po to, poniewaz partner tak chcial, to logiczne, ze jak zaczynacie sie kochac, no to juz heyah tak moj partner mi powiedzial, ze jak juz zaczniemy to nie bede chciala przestac, na poczatku sie smialam, ale po czasie gdy juz mialam za soba swoj pierwszy raz, przyznalam mu racje i sie nie dziwie ze temu chlopkowi bylo przykro, to tak jakbyscie sie pocalowali namietnie po raz pierwszy nagle jest super jestescie para, a na nastepny dzien zachowujesz sie jakby nigdy nic, a gdy on chce cie pocalowac, to go odpychasz, wiadomo ze poczuje sie dziwnie i skolowany, pomysli ze cos z nim jest nie tak, ze juz sie nim nie interesujecie, po co decydowac sie na cos, jesli nie jest sie gotowym, a nawet jesli nie jest sie gotowym i dojdzie do takiej sytuacji to w zadnym wypadku nie powinnismy odpychac partnera tylko pogadac z nim o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×