Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kyyrene

Topik dla Psedłonima

Polecane posty

Gość Josif Brodskij
Metodach uprawy czego, Kirene?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zarówno kartofli, jak i seksu :P Zwłaszcza seksu, bo wyobraźcie sobie sytuację, kiedy w kulminacyjnym momencie pada internet, albo wyłączają prąd :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w sumie też sie nai znam na cyber seksie i sie poznać nie zamierzam symulowałam dla podtrzymania rozmowy :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Josif Brodskij
A może jednak, Palola, skusisz się i zapoznasz z kulisami uprawy cyberkartofli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Josif Brodskij
Kirene, ja sobie tego nie mogę wyobrazić. Gdybyś była tak łaskawa opisać szczegóły tego zdarzenia, byłbym Ci bardzo zobowiązany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psedło, to wyobraź sobie to na przykładzie cyberziemniaków :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psedło, tzn. coś w tym jest - kobiety kochają uszami, tzn w przypadku netu oczami=słowami i w komunikacie nie musi być ani slowa o uprawie kartofli, zeby poczuć się wstępnie gotową, wiem coś o tym ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uprawa seksu i kartofli
Zechcesz to szerzej wyjaśnić, Palola? Ja niestety - w przeciwieństwie do Ciebie - wiem bardzo mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uprawa seksu i kartofli
Też tego nie potrafi, Kirene. Więc bardzo proszę o detale, ale dotyczące uprawy cyberseksu nie cyberkartofli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uuuu, czuję się zawiedziona, nie podejrzewałam Cię o braki wyobraźni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uprawa seksu i kartofli
Wyobraźnię, Kirene, to ja posiadam. I to w nadmiarze. Ale każda wyobraźnia karmi się pożywką, której Ty mojej wyobraźni odmawiasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uprawo, tego chyba nie da się wyjaśnić, czyli Ciebie w tym kierunku dokształcić, zresztą moze Kyyrene spróbuje bo ja tego nie umiem robić, mnie sie to tylko zdarzyło ;-) naprowadzam na trop, ze rozmowa toczyła się na tematy ogólnożyciowe typu muzyka, poradniki, literatura, media, legendy, baśnie, dzieła sztuki, teksty, obrazy, przeróbki, covery, pory doby, pogoda, pora roku, czas wolny wszystko w kilku postach, czyli nie wiecej niż 10 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uprawa seksu i kartofli
Co Ci się tylko zdarzyło, Palola? To znaczy uprawa czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uprawo, czytaj ze zrozumieniem, zdarzyło mi sie czytać o tych wszystkich rzeczach z życia wzietych i przy okazji poczuć się wstępnie gotową do uprawy ryżu :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uprawa seksu i kartofli
Pożywki dla mojej wyobraźni. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uprawa seksu i kartofli
Np., Kirene, ręcznej uprawy dużych, dorodnych bulw...:-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uprawa seksu i kartofli
Zaczynasz mnie prowokować, Palola? Na co Ci to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprecyzuj, jakbyś mógł. Ponieważ nie jestem skłonna do czynienia wynurzeń natury intymnej publicznie, więc moment kulminacyjny to jedynie na tym kartoflanym przykładzie mogę wyjaśniać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uprawa seksu i kartofli
Właśnie to zrobiłem, Kirene, napomykając o ręcznej uprawie dorodnych bulw. Ja jednak w uprawie kartofli nie znajduję nic intymnego. W uprawie seksu także chyba już nie. W dzisiejszych czasach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzi ci o to, że w ogóle seks przestał być czynnością intymną, czy też, że Ty tę intymność przestałeś dostrzegać? Bo to są dwie różne sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uprawa seksu i kartofli
Ja nie mówię o seksie, ale o uprawie seksu, Kirene. Jakkolwiek "seks" i "uprawa seksu", to we współczesnym slangu jedno i to samo. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uprawo, wstępnie Cię sprowokowałam do produkcji postów z życia wziętych? to super, wiele kobiet poczuje do mnie wdzięcznośc, bo my bardzo takie posty lubimy, inspirują nas do róznych działań, a przy okazji przyjemne z pożytecznym, bo ta wspomniana gotowość potrafi się ujawnić tak ni stąd ni zowąd i jest bardzo fajnie, powiedziałabym tak napedzajaco i zgodnie z naturą a Ty z kolei propagujesz te kulturowo zbudowane przez wieki i w zgodzie z naturą czynnosci i postawy, wiec jak znalazł mamy wspólną płaszczyznę (moze porozumienia?) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uprawa seksu i kartofli
Moja droga Palolo, napisałaś dużo i stanowczo za mądrze jak na mnie. Ja Ci odpowiem jak chłop babie. Sądzę, że spokojnie stosowną płaszczyznę moglibyśmy razem znaleźć. :-) Uspokoiłem tym stwierdzeniem Twoje kobiece serce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sformułowanie "uprawiać seks" kojarzy mi się jakoś tak...z dyscypliną sportową :D i chyba mnie nie zachwyca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uprawa seksu i kartofli
Ale ono jest tak powszechnie stosowane, że trudno je ignorować. Zauważ, że teraz się nie używa sformułowań "zbliżenie fizyczne" czy "miłość cielesna" ale właśnie "uprawa seksu" albo jakoś tak podobnie. Teraz dziewczyna nie mówi o swoim chłopaku "mój chłopak", "mój narzeczony" ale nazywa go swoim "partnerem". :-( A tfu z takimi porządkami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uprawo, serdecznie przeogromnie Ci dziękuję za docenienie kobiecości mojego serca, a przede wszystkim za ukryty komplement dotyczący przymiotów mojego umysłu babskiego, czyli czegoś tak rzadkiego w opinii przyjaciół, kolegów i zwolenników El Marchiego jak żeńskie IQ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIEEEEE!!! Odczep się może już od tego partnerstwa, ja Cię proszę. Tym razem nie zostałeś sprowokowany w tym kierunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uprawa seksu i kartofli
Zaraz, zaraz, Palola... Przedstawione przez El Marchiego fakty i wnioski nie zostały do tej pory przez nikogo nie podważone...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uprawa seksu i kartofli
Dobra, Kirene. :-) A w jakim kierunku zostałem przez Ciebie sprowokowany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×