Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uhjggukmjkm

ZAWALILAM. A tylko chcialam zobaczyc,czy mu

Polecane posty

Gość uhjggukmjkm

na mnie zalezy i co? Dowiedzialam sie,ze nie. Nie spotykamy sie dlugo, ale on nigdy nie dal mi odczuc,ze zalezy mu na mnie. Poza smsem od czasu do czasu nigdy nie wysilil sie i nie zrobil nic innego. Wczoraj podczas rozmowy napomknelam mu,ze wyszlam na piwo z kolega. Wiem,ze to dziecinne,ale chcialam,zeby choc troche poczul sie zazdrosny i zebym wiedziala,czy choc troche mu na mnie zalezy. niestety, szybko zakonczyl rozmowe i do tej pory nie oddzywa sie. zawalilam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhjggukmjkm
Absolutnie zadnego lizania ziemi, po ktorej stąpa:P Boje sie tylko,ze go wystraszylam, chociaz z 2 strony znamy sie ponad 3 miesiace i on jaki byl oschly taki jest:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krótko - nadinterpretujesz i to wszystko pewnie przede wszystkim to, ze jemu zależy na Tobie o tym, że twierdzisz, że zawaliłaś to szkoda komentować :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhjggukmjkm
Zawalilam w sensie nie takim,ze obrazilam pana i wladce, ale w takim,ze jestem zbyt niecierpliwa i moglam sie powstrzymac z pisaniem o tym piwie z kolega:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Zawalilam w sensie nie takim,ze obrazilam pana i wladce, ale w takim,ze jestem zbyt niecierpliwa i moglam sie powstrzymac z pisaniem o tym piwie z kolega" czyżby podszywacz czerwcowy zmienił sie na lipcowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brondynka
Może jest niemiały, niepewny siebie, albo niepewny twoich uczuć do niego,.Może ty mu pokaz, że ci na nim zalezy i jak wtedy zobacz jak zareaguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhjggukmjkm
rzeczywistosc ------> Chodzilo mi o to,ze niepotrzebnie zaczynalam ta swoje gierke:P chociaz z 2 strony przynajmnije wiem,ze chyba mu nam mnie wcale nie zalezy;) Tyle. Nie bede kleczala przed nim i prosila go o odezwanie sie do mnie. Jesli nie chce to nie, chociaz troche mi szkoda, bo go mimo wszytsko polubilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podszywacz lipcowy
tym razem to nie ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhjggukmjkm
rzeczywistosc-------> i tego bede sie trzymala;) bylo minelo-szkoda, ale moze spotkam kogos komu bedzie na mnie faktycznie zalezalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość the show must go on
Musisz wrzucic na luz i zobaczyc, co on teraz bedzie robil. Nie ma innej opcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakby Cię traktował powaznie, to nie byłby taki zdawkowy. Chciałby się spotykać etc. Nie zawaliłaś, po prostu Cię nie chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość failed romance fvg
Nie zawalilas. Po prostu nie zalezalo mu az tak bardzo na Tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opalony innym słońcem
rzeczywistosc Jak chłopakowi zalezy naprwde to go nawet kijem nie odgonisz. haha chlopaka moze i nie, ale facet zrozumie ;) naiwne jestescie, wy nadal marzycie o jakis romansach ze sniadym arabem, ktory bedzie pol roku jezdzil w te i spowrotem do Was przez pustynie.. Walczykow Wam sie zachcialo. Uwazacie sie za niezastapione, a same myslicie ze mozecia zastapic kazda inna.. poswodzenia z takim rozumowaniem. Swiat pedzi jak TGV, a wy chcecie jechac dorozka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×