czy mąż opowiada wam o.....

tym, jak kuszące i seksowne spotkał kobiety w drodze do pracy...w sklepie...czy w tramwaju?

nie, a Tobie?

nie opowiada na szczęście, ja mu kurwa dam tylko by zaczął i by skończył w tym samym momencie ogłuszony moją pięścią

tak i denerwuje mnie to

a mówiłaś mu ?

nie mam męża ale na Twoim miejscu opowiedziałabym mu jaki to fajny facet siedział dzisiaj na ławce w parku... pewnie szuka towarzystwa;)

kafetejka wyluzuj kobieto, jeżeli facet opowiada Tobie o innych kobietach i zachwyca sie nimi to wiadomo, że Ty jemu nie wystarczasz

ja pewnie też bym sie zirytowała... ale.... może jest powód dlaktórego to mówi? wersja A - chce wzbudzić zazdrość wersja B - oczekuje od Ciebie abys czasem "zrobiła" się na taką mega kusząca i seksowną :)

to jasne jak slońce maleńka, że twój mąż chce zrobić skok w bok i zrobi to przy najbliższej okazji

Nie koniecznie mu nie wystarczasz, co za brednie :O Moze chce wzbudzic w Tobie zazdrość, moze to sugestia bys bardziej o siebie dbala.. Przeciez facet, ktory zdradza nie opowiada żonie jaką ma sexi kochankę, więc to nie koniecznie musi mieć \"żłe\" dno, moze ma dobre intencje w jego mniemaniu(wiem, ze to moze wydawac się dziwne) ;) Głowa do góry i powiedz mu co czujesz.

ja tez myśle, ze jakby miał inną albo nosił się z takim zamiarem to raczej by milczał... :) Może kup seksi bieliznę, zrób czerwone pazurki itd... ;) może tego oczekuje ? ;) a czasem o jakimś przystojniaku tez mozesz napomknąć ;)

ale już się przyzwyczaiłam, po 20 latach wspólnego życia. Nie ważne co gada, ale co robi :D

a zechciej nam zdradzić, czy skuteczny jest mąż w działaniu?

czy poczułaś się kiedyś oszukana zdradzona przez meża opowiadającego o innych kobietach bedących obiektem jego westchnień?

lubie dziewczyny w mini bio mam erekcje

wspolczuje

Bezedury, czy nawet o tej godzinie musisz mi odbierać apetyt na zbliżające się śniadanie?? :O

Twoja stopka zniechęciła mnie do porannego śniadania zbliżającego się wielkimi krokami :P :D

moment, ten miodek uchny masz na myśli? :O Wolę jednak nie, dziękuję :D

Bo to ja jestem słodka.;):P

Hyyymmm, bo mają wcięcie w talii, żądlą i gonią trutni do roboty?:D

Tylko że kobiety - w przeciwieństwie do mężczyzn - uszy myją, a nie tylko wietrzą.:P Kobieta jest jak abstrakcyjne dzieło sztuki - najlepiej prezentuje się z daleka.;)

że faceci uszy wietrzą a nie myją...bo jak im się mówi że mają coś zrobic to nie słyszą.... a co do dawania powodów do zazdrości i delikatnym sugestiom że kobieta się zaniedbała, jest marudna, zrzędliwa, nie sprząta, nie pierze przyjrzyjmy się lepiej takiemu przeciętnemu mężowi i temu jak wygląda gdy wróci do domu...czy nie wygląda trochę jak Al Budndy ?! Siedzi toto w dresie na kanapie, w wyciągnietym Tshircie ewentualnie podkoszulku i kapciach, drapie się po kropku, dłubie w uszach, bacznie sprawdza co wydłubał...gapi się w TV, maniacko pstryka co sekundę pilotem i co chwila woła na żonę by coś mu przyniosła, podała, zrobiła.... zawsze zastanawiam się czemu tak samo nie zachowywał się na randkach, wtedy łatwiej byłoby z takiego od razu zrezygnowac superseksowny widok, nic tak nie zachęca do małżeńskiego seksu

ja jak idę z żoną to opowiadam jaka jest śliczna i zgrabna , nie tak jak te mijające nas pasztety, a czyja to zasługa? Moja, bo pilnuje żeby przestrzegała diety żp i zamiast wozić duupę samochodem kręci do roboty na rowerku i ma przydział słodyczy.