Czy on mowi wam komplementy?

czy wasz facet mowi wam kompelemty?moj nie:( sama sie go musze pytac... to powie mi ze ladnie wygladam albo ze sliczna jestem..ale sam od siebie od tak nie mowi nic.. marze zeby czasem kidy na mnie patrzy powiedzial mi cos milego.. jakis kompelemnt a on nic:( mowie mu o tym ale to nic nie pomaga....

przed ślubem mi mówił a teraz jestem tylko jako dodatek

...a orgazmy daje? :P

co ma orgazm do tego...niby mowi mi jak mu jecze o to ze jakbym mu sie nie podobala to by ze mna nie byl..ale nie okazuje mi tego:(wcale:(

daj mu kopa i szukaj dalej

...z kobietami nie mozna sie porozumiec :)

czemu mam mu dac kopa.. smutno mi jest ze nie czuje sie przy nim piekna..ze nie powie ze mam sliczne np oczy czy cokolwiek innego..ze podoba mu sie moje cialo NIC:(

a moze facet nie ma czego zachwalac :P

dokladnie;) a tak swoja droga to czy ty mu mowisz komplementy?;)

to czemu koledzy potrafia mowic kmplementy a wlasny facet nie:?:(

to czemu innym ich faceci mowia.. obsypuja komplemenatmi a on mnie nie?:(

Bo pies to na obcego szczeka a do swojego sie lasi, a kobieta to ma wspak :P

Ja slysze codziennie dziesiatki komplementow.. ; ) Musze przyznac ze czasami bywaja meczace; p

tez tak chce.. moze nie dzisiatki ale zwyczjanie mile slowo:(

Niektórzy tak po prostu mają, że nie mówią. CO nie znaczy, że nie doceniają. Też sobie nie wyobrażam, żebym mogła skomplementować jakiegos faceta sama z siebie.

Tak, mówi :-) I to nawet częściej niż na początku naszego bycia razem:-) co mnie osobiście bardzo cieszy