Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nocny Głodomór

Nocne napady głodu!

Polecane posty

Gość Nocny Głodomór

Witam, chcę się podzielić swoim problemem, być może ktoś z was spotkał się, z czymś podobnym, wie, co to może być i gdzie szukać pomocy? Otóż od dwóch tygodni mam dziwne nocne napady głodu. Zazwyczaj jem regularnie 3 posiłki dziennie + dojadanie, ale tak, aby ostatni posiłek zjeść maksymalnie o 21-22. Mimo to w okolicach 2-3 nad ranem dopada mnie potworny głód. Kibiszuję wówczas kuchnię i wcinam wszystko (razem!). Słodycze, posiłki treściwe, mam również ogromną ochotę na mleko! Z moją dietą jest wszystko ok, jestem osobą szczupłą, wysportowaną - trenuję taniec, mięśnie w porządku, nie mam skoków wagi (są w granicach pół kilo w tę i z powrotem)... Naprawdę nie wiem, co to może być? Czy ktoś z Was wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bikiumina
A to moga byc kompulsy.... Czy masz nerwice? Albo duuuzo stresu w zyciu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocny Głodomór
Właśnie stresu nie, wreszcie zaczęło mi się życie układać... To pogodny okres mojego jestestwa :(. Dodam tylko, że nie mam po "wessaniu wszystkiego, co jest po ręką" później torsji czy tym podobnych odruchów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bikiumina
To sa zaburzenia jedzenia... ja to mam ale w ciagu dnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozdrowienia od tasiemca
🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocny Głodomór
Gdzie należy się zgłosić (dietetyk?) i czy w ogóle? Bo internista powiedział tylko: potrzeba specjalisty, ale nie wystawił mi skierowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocny Głodomór
Tasiemca też rozważaliśmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocny Głodomór
... lecz przecież nie chudnę i nie mam nudności, nie boli mi brzuch itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleeeeeeees
taa, ja, jak sie nie najem na noc, nie usnę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocny Głodomór
Ja czuję dyskomfort i muszę zjeść, to mnie naprawdę dołuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleeeeeeees
oj tam, ja lubię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocny Głodomór
a możesz wnieść, coś do tematu, bo mnie naprawdę to pogrąża...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleeeeeeees
może masz rozregulowany zegar biologiczny ale to nic strasznego nie dramatyzuj naprawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocny Głodomór
Zegar biologiczny? O ludzie nie wiedziałem, że w ogóle mam :O! To, mam się zgłosić do lekarza czy samo przejdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocny Głodomór
PS. dzięki za odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna Aniia
tez tak mam np teraz jestem glodna i burczy mi w brzuchu a zjadlam normalnie sniadanie obiad kolacje ale juz chyba jesc nie bede..napije sie wody i pojde spac :) ale to chyba jak pisze aleeeeeeees ;) rzeczywiscie kwestia rozregulowanego zagara biolog. bo ostatnio klad sie bardzooo pozno i wstaje pozno i sie przestawilam ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleeeeeeees
idę jeść nie! za wcześnie.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleeeeeeees
właśnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocny Głodomór
Kiedy, ja się kładę wcześniej. Potrafię się obudzić koło 3 nad ranem z tym potwornym uczuciem i już nie zasnąć, a lepszym wypadku w ogóle nie zasypiam po położeniu się. Nie można jeść cały dzień i noc :(...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocny Głodomór
Myślałem, że tylko kobiety cierpią na zegary biologiczne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WSZYSCY WYPIERRDALAĆ
SPAĆ KURRWA !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocny Głodomór
To, czy ktoś wie, do kogo się zgłosić? Czy dietetyka, psychologa czy po prostu zwalczać samemu w sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bikiumina
Najpierw musisz sie zastanowic dlaczego jesz? Czy dlatego ze jestes glodna, ssie cie w brzuchu, czy po prostu czujesz wewnetrzna potrzebe ze po prostu musisz cos zjesc? Po drugie, co jesz? W jaki sposob? Czy przyzadzasz sobie jakis normalny posilek i jesz go powoli? Czy moze lapczywie rzucasz sie na to co jest pod reka i jesz bardzo szybko, niezalezy ci na smaku tylko na tym zeby jak najszybciej to zjesc i miec to juz za soba i miec swiety spokoj i polozyc sie spac? Jak duze ilosci jedzenia zjadasz? Pozdrawiam ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocny Głodomór
Jak już pisałem wcześniej jem wszystko, co się nasunie i to na raz. Ostatnim razem dojadłem obiad, minutę po nim ciastka, popiłem mlekiem i pepsi :O... Po tym uznałem, że jestem syty. Kiedy nie zjem, czuję się... jakby to napisać... zły... rozkojarzony, ssie mnie to prawda, ale najgorsze jest to, że się wściekam, jak tej nocy próbowałem nic nie zjeść, to czułem się zdołowany, totalnie zdołowany i nie mogłem skupić na zasypianiu, wszystko mnie wkurzało, najmniejszy szmer. Wstałem i dojadłem krakersy, poprosiłem o zrobienie kanapki, znów wypiłem z litr wody i położyłem się spać :(. To takie głupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bikiumina
Twoje objawy wskazuja na zaburzenia jedzenia spowodowane psychika ;/ czy masz nerwice? Stresujaca prace, zwiazek? Moze sytuacje rodzinna? Czy czegos sie obawiasz? Czy jestes pewny siebie, czy moze raczej skryty, niesmialy, unikasz ludzi czy masz wielu przyjaciol? Jakie masz zdanie o swojej osobie? Masz kompleksy? Twoje objawy wskazuja raczej na to ze masz inny problem, i zajadasz go jedzeniem, bo nie mozesz normalnie zasnac ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocny Głodomór
Prace to mam raczej wyczynową ;), a nie stresującą. Wszystko jest ok, mam poukładane życie, wreszcie od dłuższego czasu jest tak, jak powinno. Zresztą nigdy nie narzekałem na stres. Z natury jestem pogodny, optymistycznie nastawiony do Świata. Jestem otwarty, pracuje - tj ćwiczę - w grupie zaprzyjaźnionych osób od wielu lat. Pierwszy raz mnie to dopadło :(. Jedynie, co mi doskwiera to arachnofobia, ale to chyba nie ma nic wspólnego z jedzeniem :P? Dlatego nie brałem pod uwagę nerwicy czy podobnych zaburzeń i nie wybrałem się do specjalisty pod tym kierunkiem... Internista powiedział, że "po prostu ma pan apetycik"... Tylko, że ja nie tyję, zresztą nie mam, jak przy 3-4 treningach tygodniowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocny Głodomór
bikiumina bardzo dziękuję za zainteresowanie i odpowiedzi :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bikiumina
Hym, to w takim razie trudno jest powiedziec z czego to wynika, skoro wykluczasz stres ;/ ja wiem co to znaczy taka chcica na jedzenie, bo sama cierpie na napady kompulsywnego jedzenia - to jak bulimia tylko ja nie prowukuje wymiotow, choc czasem sie przeczyszczam ;( Ale ja mam bardzo stresujace zycie, jeszcze sie ucze, matura, problemy z facetami i troche w domu takze ogolnnie moim problemem jest nerwica - mam tez napady nerwicowe kiedy po prostu jestem klebkiem nerwow i nie potrafie sie uspokoic. Czasem taki napad nerwicowy zamienia sie w kompulsywny jedzenia, a czasem po prostu leze i czekam okolopol godziny az samo przejdzie... Ja sama jeszcze nie bylam z tym u lekarza, i nie za bardzo wiem do jakiego ty powinienes sie udac - dietetyk przepisze ci diete ale co z tego skoro w nocy bedziesz mial ''napad'', to przeciez nie o to chodzi.... Powiedz mi jeszcze czy nie masz moze problemow z poziomem cukru? Badales kiedys? To moga byc zaburzenia produkcji insuliny..;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocny Głodomór
Muszę mieć badania okresowe, co 3 miesiące, ostatnie tydzień temu i jedyne, co mi zaczyna dolegać to serce, obciążone wysiłkiem - tak przynajmniej nagadał mi lekarz :-O. Badałem cukier, badałem się na pasożytnictwo i zostały wykluczone. Moja znajoma ma tak samo - stres, nerwica - problemy życiowe, ale Ona poszła do psychologa i jakoś nad tym pracują. Właśnie, jak pisałaś "zjadała swoje problemy", z czasem doszły do tego torsje, ale lekarz nie dał pieczątki "bulimia". Przyjaciel mówi, że to związane z fazami księżyca... ale chyba sobie ze mnie żartuje ;). Można mieć ukrytą nerwicę? Dzisiaj jem za dnia, ile wpadnie, mało nie pęknę, może to wystarczy do rana... Najgorsze jest to mieszanie produktów, słodkie, słone, surowce, gotowane i wszystko na raz i mleko, dużo mleka :-/...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocny Głodomór
Jesteś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×