Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zareczony z Iwona

Moje zareczyny

Polecane posty

Gość Zareczony z Iwona

Wszystko zaczęło układać się cudownie. Mój kontakt z Iwoną i jej rodzicami z dnia na dzień stawał się coraz lepszy. To, że zostaniemy parą, było nieuniknione. Wkrótce po licznych przygodach i zintegrowaniu się z jej rodziną nadszedł czas na zaręczyny. Tego dnia okrutnie napie**oliliśmy się z jej rodzicami. Wieczorem znaleźliśmy się tradycyjnie już w sypialni Iwony z wiązanką życzeń od rodziców na porządne j**ańsko. Wszystko było już dla nas tak rutynowe. Jednak tej nocy Iwona mnie zaskoczyła. Kiedy byliśmy już nadzy, Iwona wypięła swój rozruchany tyłek, po czym kazała włożyć mi język w jej kakaowy otwór. Poczułem ogromne podniecenie i zrobiłem to bez chwili namysłu. Zaobserwowałem wielki grymas na jej twarzy i w tym momencie zwieracze rozstąpiły się na boki wyrzucając potężną dawkę gówna w prosto w moje usta. Iwona srała jak automat. Cała pościel, jej tyłek i moja twarz pokryta była gęstą mazią. W pokoju unosił się okropny smród odchodów. To był bardzo podniecający czynnik. Kał z jej tyłka był bardzo rzadki (tego wieczora Iwona spożyła 2 litry maślanki). Spływał po jej udzie i wsiąkał w pościel, przenikając wgłąb łóżka, a jej dupsko wydawało odgłosy przypominające kipiący budyń. Moja najdroższa skierowała do mnie słowa z życzeniami, w których to pragnęła, abym zlizał z niej to całe świństwo. Początkowo zabierałem się do sprawy bardzo nieśmiało, jednak bardzo szybko przypadł mi do gustu jej pomysł. Bardzo namiętnie spijałem z jej tyłka, ud i łóżka tą brązową, kleistą maź. Po upływie kilku minut mój żołądek był przepełniony i czułem się nad wyraz syty, choć dusza wołała, "Jeszcze, jeszcze!". Zaniemogłem... Iwona dostrzegła to w moich oczach. Bardzo mnie kochała i trafnie potrafiła odczytać moje intencje. Po chwili w naszym pokoju znaleźli się jej rodzice. Byli zupełnie nago. Rzucili mnie w kałużę gnoju, która znajdowała się na łóżku i wysmarowali mnie całego, po czym zlizywali ze mnie i z Iwony te pyszności. Tato Iwony naślinił swojego penisa, a następnie nasmarował go kałem. Wkładał go głęboko w odbyt Iwony, a ja położyłem się pod moją miłością i lizałem jego ociekający spermą, kałem i śliną gorący tłok. Zabawę zakończyliśmy spuszczając się w jej buzię. We trójkę udaliśmy się pod prysznic, aby doprowadzić się do pierwotnego stanu, a mama Iwony posprzątała cały ten bajzel i wypie**oliła scapiałą kanapę przez okno. To były wspaniałe zaręczyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam się
ŻAŁOSNE JAK I SAM AUTOR TEKSTU.GRATULUJĘ PŁYTKIEJ, ACZKOLWIEK BUJNEJ WYOBRAŹNI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rofl
to mi nawet na noc poślubną niewyglądało... p.s. gratuluje małzonki i tesciów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozumiem co Cię boli
Masz nieleczone ADHD ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koyot
Ża q r wa łosne. Powinni was wiązac w grupie i eksterminowac. Pan Hitler w tej kwesti miał racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koyot
dodam jeszcze tylko: HWDP :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×