Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Justyna z Kaszub

Opowiedzcie o swoich przezyciach w skrócie.

Polecane posty

Gość musztarda
A mogłam miec męza nieudacznika, który by pracował za 1000 zł i nie stac nas by było na dziecko.A tak..stac nas i zaczynamy starania. Moze i póżno ale wreszcie jestem szczęsliwa. Czy aby na pewno? Napisałaś to w takim tonie, ze trudno odnaleźć choćby odrobinę szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysz w pologu
Co mi tam napiszę. W końcu też nie miałam łatwo. Zostalam oddana do domu dziecka bo rodzice zgineli w wypadku a rodzina mnie nie chciała. Staczałam sie, nie miałam wzorców, alkohol, bójki, poronienie, agresja. Po skończeniu 18 lat dostałam wyprawkę i poszłam w świat. Wynajełam kawalerkę, miałam prace w barze nocnym i robiłam kanapki, byłam na zmywaku. Poczułam co to znaczy sie utrzymac. Pić juz nie mogłam. Musiałam sie utrzymac bo nie raz nocowałam na ulicy jak mnie z wynajmowanego wyrzucali.Poznałam mężczyzn, moze i był z patologii ale pożądny mnie nie chciał. razm mieszkamy,mamy dziecko, pracujemy.Oboje na stacji benzynowej teraz, on na myjce ja w barze. Poszłam nawet do liceum,bo najpierw byłam w zawodówce- przymus z domu dziecka-mam skończyc zawodówke by miec zawód. Udało mi sie kucharską skończyć. No łatwo wtedy nie było bo piłam i wagarowałam,ale nauczyłam sie cos gotowac. Co więcej.chyba nic. Mogłam skończyc lepiej- wybrałam inną drogę na własne życzenie bo nie sądziłam ze mnie ktos mądry bogaty zechce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysz w pologu
ej ty mysz w połogu ja juz napisałam swoją historię dlaczego sie pode mnie podpisujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysz w pologu
hehhehe calkiem trafne ;)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysz w pologu
bo mi sie twój nick spodobał, a pozatym tez jestem taką myszą w połogu.Czuję sie jak taka niechciana mysz z domu dziecka. W sumie nie chodzi o nick ale o wylanie z siebie tego co w nas siedzi prawda mysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysz w pologu
aha no to rozumiem cię myszo w połogu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysz w pologu
jakas trzecia myszw połogu tu jest? same myszy i niechciane szczury tu przesiadują widac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysz w pologu
myrevin..jestes gupi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabuuuuuuuuuuuzaa
Nudne są dzisiaj podszywy.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysz w pologu
on wie o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysz w pologu
a czy tu sie ktos podszywa? są 3 mysze i kazda ma swoją historię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysz w pologu
wszyscy o tym wiedza :P dzieki, posmialam sie :)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysz w pologu
ps. podpiero teraz justyna ma rozjebany topik :P trza sie bylo nie prosic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysz w pologu
takie myszy jak my są g..warte. ja spadam.swoje napisałam i ide do dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siara_ z Bydgoszczy
ja teraz idę do 3 gim, w szkole mnie nie za bardzo lubią, mam kilka swoich qmpeli ale reszta to jest tak, ze nie za bardzo wobec mnie ok. czasami się coś czepią, ale ja jestem silna i im zawsze odpyskuje. oczywiście jak gadamy i jak sie normalnie zachowują to ja tez jestem wobec nich wporzo. ogólnie b. dobre się uczę, moze mi zazdroszczą? Przezywają mnie czasami kujon (a ja nim nie jestem po prostu mam bardzo dobry umysł do nauk ścisłych, glównie chodzi i chemię i matme i fizyke) czasami jestem zła bo chłopaki wygadują takie głupoty (na całą klasę) np. fujara nie ma fiu*a. albo ze sie masturbuje itp. ja tez nie jestem im dłużna, ale chłopajków dogaduje mi kilku a ja jestem sama bo koleżanki raczej się w to nie mieszają. dodam że nie jestem zbyt ładna i też z tego żartują sobie i to jeszcze gorzej i to jest najbardziej przykre. ale jestem silna i nie zamiam sobie tym secjalnie głowy, bo dla mnie nie ważne co na wirzchu tylko wewnątrz człowieka. oni jeszcze twego nie rozunieją, bo są troche cofnięci w rozwoju ze tak powiem :) a ja juz wiele przeszłam miedzy innymi wizyta u ginekologa w wieku 12lat i codzenne kłótnie i picie mojego ojca. wyzwiska to dla mnie codzienność. ale trzeba byc silnym, dziewczyny nie poddawajcie sie!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzikuska z gór
"siara z bydgoszczy" super, tak trzymaj!:) Ja byłam w podobnej sytuacji, ale nie jestem taka silna jak Ty Teraz skończyłam szkołę i jest super!:) Zawsze dla każdego przyjdzie dobry czas, a Ty przynajmniej zyskałaś mądrość:D i jesteś w tym i w dojrzałości, o niebo lepsza od "kumpli" Pozdrawiam ja Ciebie!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×