krwawienie w ciazy

jestem w 6 tygodniu ciazy po usg dopochwowym mialam krwawienie lekkie kilka plamek brazowej krwi lekarka powiedziala ze moze sie tak zdarzyc potem mialam tez kilka razy krwawienie ale od 2 dni nie mam tylko czasami mam sluz taki jak kawa z mlekiem dzis nic nie ma co o tym myslicie? wiem ze mam isc do lekarza ide dzis ale moze tutaj sie cos dowiem

Spokojnie, to nie musi być nic groźnego. Sama miałam tekie plamienia w 10tc i lekarz powiedział, że wszystko ok, dopóki nie zaobserwuję "żywej" krwi. Z tego co piszesz, to masz brązowe plamienia (takie jak miałam ja), więcpewnie wszystko ok. Lekarz Ci potwierdzi.

wyladowalam w szpitalu puzniej, okazalo sie ze krwiaczek mi sie zrobil ale teraz jestem w 7 mc i maluszek wlasnie mnie kopie gdzie popadnie wiec pewnie bedzie ok, ale idz do gin, pewnie dostaniesz duphaston

później ,) sorki

no wlasnie nei wiem czy dostane ten duphason bo jestem za granica i slyszalam rozne rzeczy ze niby tutaj to lek zakazany

no to pewnie jest jakis odpowiednik, ja plamienia mialam tez na poczatku takie kawa z mlekiem i bardzo malutko ale kiedys wieczorem zauwazylam taka zwykłą krew i sie przestraszylam , pojechalam na oddzial i juz mnie tam zostawili na tydzien

ale nie poronilas?

Ja też tak mialam w 6 tc. plamienia kawa z mlekiem, póxniej brązowe. Dostałam duphaston i nospe, plamienia zniknely a ja jestem w 15 tc:-)

a bolal was brzuch na poczatku mnie bolal juz nie i nie mam juz tych krwawien wiec nie wiem co to bylo moze nadrzerka sie sama oczyszczala albo mam krwiak

czy przy usg dopochwowym lekarka znajdzie krwiak ,polip lub nadrzerke bo u mnie powiedziala ze nic nie mam po badaniu

up

Jakiś takich bóli strasznych brzucha nie mialam, a te plamienia nie miałam tak non stop głównie jak chodziłam, wkońcu ta kawa z mlekiem przerodziła się w ciemne plamienia i wtedy zaczęłam brać duphaston 3*dziennie i przez tydzień leżenie. Wykryje usg i nadżerke i krwiaka

no walsnie mi powiedziala ze wszystko dobrze nic nie mam wiec skad ty bylo to plamienie? moze za malo czegos ?

prawdopodobnie progesteronu masz za malo, hormonu niezbednego do utrzymania ciazy.

wg mnie zadne krwawienie nie bierze sie znikąd, ja mialam 3 razy usg robione i na ostatnim dopiero wyszedl ten krwiaczek, przeciez ta krew musi sie gdzieś ze tak powiem sączyć, z moją ciąża teraz jest wszystko wzorowo, mała rośnie jak na drożdzach, mam nadzieje ze juz tak do konca zostanie, ale na poczatku sie najadlam strachu

bylam u lekarza dziecko sie dobrze rozwija nie mam zadnych krwiakow nadrzerek itd wiec nei wiem skad to krwawienie powiedziala mi ze czasami tak jest na poczatku i to nie od dziecka tylko z dolnych czesci ktore sa teraz najwrazliwsze nie dostalam zadych lekow typu duphason czy luteina bo mieszkam zagranica a tu nie daja tego bo jest zakazane

Witajcie, jestem juz w 12 tyg ostatnio znow mi zdarzaja sie krwawienia brazowa krew jakis czas byl spokoj teraz znowo .Ilosci male bylam u lekarza i powiedziala ze krawienia sa z sluzowki macicy? tak to sobie przetlumaczylam nic mi nie przepisala bo w niemczech nie daja duphasonu bo jest zakazany.Mialam juz usg kilka razy na ostatnim dziecko bylo ruchliwe wszystko super nawet babka sie dziwila ze juz tak urusl i mam wczesniejszy termin o tydzien.Mam nadzieje ze to krwawienie nie zagraza mojemu dziecku.