piszcie tutaj historie tych co do siebie po latach wrocili

czekam na wasze zwierzenia albo zasłyszane od kogos:)

tu juz pewno masz dziecko jakies nadzieje g...nie wroci zapomnij

poznaliśmy się 17 lat temu. byliśmy 2 lata razem. potem rozstanie. po 5 latach znajomości poszliśmy do łóżka. rozstanie. śluby, dzieci, rozstania. jesteśmy razem od roku.planujemy ślub i budowę domu oraz wspólne dziecko. nigdy nie byłam tak szczęśliwa :)

gratuluje pani powyżej:)

ach"];]

poznalismy sie 12 lat temu, krotko sie spotykalismy, pozniej sie cos popsulo, obydwoje chyba balismy sie zaanagazowac, po 10 latach przypadkiem spotkalismy sie i teraz od 2 lat jestesmy malzenstwem

Znam pana, który próbuje wrócić do żony, którą 20 lat temu porzucił w podły sposób. Bezskutecznie.

up

wracają wcześniej czy później się rozstają, sama znam jakieś 8 takich przypadków...

ja znam kilku panów którzy próbuja powrócić do porzuconych żon , i też bezskutecznie, ale się nie zrażają i czekają, niektórzy już długo czekają. Bez swoich żon jest im niekoniecznie dobrze.

w mojej rodzinie jest małżenstwo, ktore zeszło sie po 5 latach rozłaki.A są juz ponad 25 lat małżenstwem i to bardzo szcześliwym:)

Bamako, dzięki :) myślę sobie, że czasem ludzie spotykają sie zbyt wcześnie żeby siebie na wzajem docenić. ja do niego tęskniłam pomimo związków z innymi, pomimo małżeństwa. on tęsknił za mną pomimo swoich związków, żony, dzieci. dostaliśmy porządnie w dupę. ale może tak musiało być żebyśmy nauczyli się jak mamy ze sobą rozmawiać, żyć... oboje jesteśmy "trudni" i pewnie gdybyśmy byli razem od początku, nie moglibyśmy na siebie teraz patrzeć. a tak, przez to, że mieliśmy do siebie mocno pod górkę, potrafimy cieszyć się sobą tak naprawdę w dojrzałym wieku :) jest moim światełkiem w oczach :) a kiedy na mnie patrzy czuję się jakbym była królową świata :) takie to sentymentalne ;)

moja koleznka był z chłakiem przez prawie cale liceum, na studiach sie rozpadło, a w trakcie pisania pracy mgr rok temu znowu sie zeszli i teraz juz prawie rok mieszkają razek

do pani nade mną ale jak rozwiedliście sie z innymi i jestescie razem, czy inaczje sie potoczyło

potoczyło sie inaczej po rozwodzie ona nie chciala wrócic ja nie chce i juz tak zostanie bo tak chce....

do kymco ja się rozwiodłam, on jest w trakcie -u mnie skończyło się na jednej rozprawie bo nie było dzieci a była intercyza, u niego sprawa bardziej skomplikowana, bo są dzieci i podział majątku- i niebawem wprowadza się do mnie :) i jak dwoje małolatów cieszymy się tym wszystkim :)

to zycze powodzenia i nie spieprzcie tego!

powiedziala taka 24 laka, co nigdy jeszcze nie kochala i czeka:)

do kymco dzięki, staramy się :) pozdrawiam