Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ona...82

czy konieczne sa potrawy dla dzieci typu GERBER ?

Polecane posty

czy mozna zamiast tego podawac zmielone ciapki wlasnej roboty? co polecacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój Synek woli ciapki mojej roboty, Gerberki i Bobo Vite toleruje, a Hipp'em to pluje dławi się i wymiotuje na pewno własne zupki są bardziej ekonomiczne ;-) a słoiczki wygodne ja podaję Mu to i to na zmianę - w zależności od czasu jakim dysponuje w danym dniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście że można własnej roboty! :) Tyle że słoiczek i wygodny i bezpieczny, bo musi normy spełniać i już. Ale fajnie jest też czasem coś upichcić samodzielnie maluchowi! :) A już nie mówiąc o tym, że przy pierwszych "potrawach" to jest prosto, bo np, jabłko skrobane łyżeczką to żadna filozofia podać. Polecam jeszcze po 6 miesiącu życia Misiowe Jogurciki - owockowe i też bezpieczne. Ja je cokolwiek reklamuję, ale polecam szczerze i z czystym sumieniem bo są super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedzcie mi moje Drogie mamusie .znacie jakies przepisy na "ciapkowe" obiadki dla malenstwa? dodajecie do nich przyprawy ? Jestem przyszla mama i mam 9 miesiecy na nauczenie sie tego wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pytałam się o przepisy jakiś czas temu i nikt mi nie odpisał, i już teraz wiem dlaczego :) Bo na starcie robi się zupki z ziemniaka, marchewki, pietruszki i masełka, a potem dodaje się mięsko, brokuły, żółtko, cukinię, koperek, por, seler, groszek, fasolkę szparagową, buraki, a tak na 8-9 miesięcy to dziecko może już z grubsza wszystko szamać (są tabele specjalne). Pomidorki, kapustę, brukselkę - no normalne jarzynówy się gotuje, jak dla siebie byś upichciła. Ja przypraw nie sypię żadnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogólnie to pierwszy tydzień pichcenia jest taki połamany, bo się nie wie, a potem to już na intuicję - i sama przyjemność jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfdsgfsd
absolutnie,zaden gerber, 3/4 sloika marchwi,nedzne okruszki miesa!!! Gotuj sama,domowe jedzonko,zadne sloiki obrzydliwe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona...82-ile mc ma Twoje maleństwo??? Moja córcia nie chciała jedzonka ze słoiczków i też jej gotowałam domowe jedzonko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KroKodyleK.
Ok.. ja bardzo chce gotować zupki mojej Małej, ale skąd mam wziąść marchewki i pietruszki świeże o tej porze roku, w sklepach to cała chemia i w ten sposób jestem zmuszona dawać słoiczki:(...a tak bardzo chcę jej gotować:O... A wy z jakich warzyw robice zupki? Kupujecie je w sklepie i dajecie dzieciom? Moja ma 5 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż ...
do zupki możesz oprócz masła dodać łyżeczkę kleiku ryżowego lub kukurydzianego. Jarzyny najlepiej wrzucić pokrojone w kostkę do gotującej się wody na ok. 15-20 min. (najmniejsze straty witamin) a potem zmiksować z wywarem, masłem i kleikiem. Jak masz pewne warzywa to obieraj je jak najcieniej, jak masz ze sklepu to obieraj grubo, bo w skórce oprócz witamin gromadzi się najwięcej sztucznych nawozów. Po 5 miesiącu do jarzyn (1 ziemniak,1-2 marchewki , 1 łyżka selera, 1 łyżka pietruszki) dodaje się już mięso, na razie gotowane osobno (nie z jarzynami, bo wywar z mięsa może alergizować) ok. 2 pełne łyżeczki ugotowanego i posiekanego mięsa (10 g) - znowu miksujesz jarzyny, mięso, wywar z jarzyn, masło i kleik. Może być na początek królik, indyk, kurczak, ewentualnie cielęcina. Możesz też eksperrymentować z warzywami - do jarzyn dodać trochę brokułów albo kalafiora lub łużeczkę zielonego groszku (np. mrożonego) Ja już przestałam gotować :( bo moje dziecko nie zje więcej mojej zupy niż 1-2 łyżeczki, natomiast z Gerbera wcina 190 g :o nie dość, że niejadek, to jeszcze wybredna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KroKodyleK.
A w 6 miesiącu do zupki dodaje się glutenu, lekarka powiedziała że mam dać łyżeczkę kaszy mannej, też tak robicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pepsee
Ja daję Gerbery, bo sprawdzone, wygodne i bardzo urozmaicone. Może gdybym miała własne warzywa, byłoby inaczej, ale nie mam. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejdim
czy są konieczne? Hm, ja bym raczej powiedziała, że bardzo przydatne. Ja sobie gerbera bardzo chwalę. Jak nie mam czasu czegoś upichcić to otwieram słoiczek i mam obiadek z glowy. Więc nie jestem radykałką, co to absolutnie nigdy dziecku słoiczka, bo nie każda mama ma też możliwość kupić warzywa czy mięso z pewnego źródła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×