Czy bóg to nie jest przypadkiem ściema...?

Astekowie mieli swoje bóstwa Starożytni Grecy tez takie mieli Straożytni Egipcjanie tez mieli swoje własne bóstwa I tak naprawde oni w Ich (swoich bogów) wiezyli tak jak teraz cały świat wieży w Boga, Jezusa, Marie A jak sie kiedyś okaże (np rok. 3000), że to wszystko to wielkie gówno?? Teraz my sie smiejemy, że kiedys np. Aztekowie składali KRWAWE ofiary, żeby np. był deszcz A kiedys ludzie sie bedą z nas śmiaż, ze chodziliśmy do kościoła i śpiewaliśmy jakieś piosenki Przemyślcie to, bo niektuzy marnujką swoje zycie, które ma sie jedno.

ja juz przemyślałam, ale dziękuję za radę! :)

to juz tylko zalezy od czasu i miejsca urodzenia urodził bys sie w dzugli to bys sie moglil do jakiegos banana

ja nie jestem wiezacy

Ja tę z wierzę w Boga, życie to bym zmarnowała nie wierząc.

Przemyślcie to, bo niektuzy marnujką swoje zycie, które ma sie jedno. Marnują? Jeśli zanurzenie w miłości uważasz za marnowanie życia to jak wygląda niezmarnowane? :P

muehehe, \"przypadkiem\"?! :D :D a to: \"cały świat wieży w Boga, Jezusa, Marie\"! :D :D :D skad ty to wzioles/as? :D

w miłości którą sobie sama wmawiasz jak może Cię kochac ktoś kogo w zyciu nie widziałas na oczy i kto w zyciu Ci tego nie powiedział aani nie pokazał?

sorry, mialo byc 'wziąłeś/aś'. ;]

Mówiłem o marnowaniu życia. Na przykłam taki ksiądz, nie ma dzieci, nie ma miłości. Zl mi takich ludzi. Albo księża homoseksualiści. Kościół i narzuca, że facet+facet to chore, ale to tez jest miłość. Albo jeszce ci muzułmanie. Według ich boga kobieta jest gów**m i nie należy jej szanować. Jak urodzi syna to jest dobrze, ale jak córke to ma wpie***ol Ale oni nie wiedzą, że to mężczyzna decuduje o płci dziecka. Eh...

ortografia popracuj kto chce to wierzy-- kto nie chce , nie musi

No dobra, jak chcecie wieżyć to se wieżcie, ale nikogo do tej wiary nie namawiajcie/ zmuszajcie.

poitpoit, zawsze mozesz sie dopisac: http://lista.racjonalista.pl/?s=formularz :p

oczywiscie ze sciema a katolicy daja na ta swoja sekte pieniadze

poitpoit ---> a czy ktoś Cie zmusza?? Póki co to Ty mówisz o marnowaniu życia...