ALLEGRO - problem z allegrowiczem - co robic?

W zeszlym tygodniu w srode wylicytowalam przedmiot. Wyslalam od razu pieniadze. Na nastepny dzien facet napisal, ze pieniadze doszly. W sobote napisalam do niego, aby mi napisal kiedy wyslal paczke, abym wiedziala kiedy moge sie jej spodziewac. Nie odpisywal mi przez 2 dni, 3 dnia znowu do niego napisalam, nie odpisal, a na pewni mial dostep do internetu, bo logowal sie na allegero. We wtorek sie zdenerwowalam i zadzwonilam pod 2 numery, ktore podal w swoich danych. Pierwszy nr nie odpowiadal, a kiedy zadzwonilam pod drugi odebrala jakas kobieta. Powiedziala mi, ze pod tym numerem nie ma tego faceta. Wyjasnilam jej sytuacje, to zaczela cos krecic, ze on nie moze dzisiaj odebrac, ze tak naprawde ten przedmiot ma wyslac jego kolega itp. Nie chciala mi podac jego numeru telefonu. Nagralam mu sie na ten pierwszy numer i powiedzialam, aby sie odezwal. Laskawie odpisal tego dnia, ze rozumie zdenerwowanie, ale on nie odpowiada za dzialanie poczty. Nadal mi nie napisal, kiedy wyslal paczke(jesli w ogole wyslal). Wczoraj napisalam do niego, aby mi napisal kiedy dokladnie wyslal paczke, nie odpisal. Ten czlowiek jest niepowazny, nie mam z nim kontaktu, bo nie odbiera telefonu, nie moge mu nawet nawrzucac, bo nie odpisuje ani nie odbiera. Co ja mam zrobic?

na razie to chyba mzoesz tylko czekac bo chyba jest jakis czas zdaje sie 14 dni na realizacje umowy ale w sumie nie wiem.jak w ogole nie dojdzie po dluzszym czasie to na allegro jest jakis program ochrony konsumenta:P w ostatecznosci mozesz zlozyc donos do prokuratury:P

a co kupiłaś? drogie było? moze zgłosc do allegro

Najgorsze jest to, ze ten czlowiek unika bezposredniego kontaktu. Co innego gdyby zadzwonil jak normalny czlowiek i powiedzial, ze wysle przesylke za dwa dni lub poinformowal o wyslaniu. Wtedy bylabym spokojna. Kupilam cos za 200zl, takze nie mam zamiaru odpuszczac. Czy policja cos z tym zrobi jak to zglosze?

Na policję jeszcze za wcześnie. Bardzo dużo kupuję na allegro i czasami sporo muszę się naczekać na przesyłkę. Poczekaj jeszcze z tydzień lub półtora.

kamilla, ja nie wiem czy ta przesylka zostala w ogole wyslana!! Na policje jeszcze nie zglosze, ale chce zadzwonic do tej kobiety i powiedziec, ze jak ten facet ze mna sie nie skontaktuje do jutra, to zglaszam sprawe na policje.

poczekaj jeszcze trochę, ja niedawno kupiłam też towar i zapłaciłam zaraz po udziale w aukcji to było 24 czerwca, 27 napisałam pytanie czy wysłał jeśli tak to kiedy to koles mi odpisał maila ze skopiowaną stroną z regulaminem z jego strony no i że ten mail to potwierdzenie wysłania przesyłki odpisał mi w ten sam dzień czyli 27, więc czekałam i czekałam i dzisiaj dostałam, listonosza zapytałam kiedy paczka była nadana on że 1 lipca. czyli facet ściemniał, że wysłał, bo nie wysłał 27.06 a 01.07. całe szczęście nie był to drogi towar więc nie denerwowałam się zbytnio

o www morde, ale Ty mialas przynajmniej kontakt z tym kims, a ten facet nie odpisuje na maile i musze gadac z jakas obca kobieta! Najgorsze jest to, ze nie moge mu wystawic nawet negatywa, bo odwdzieczy sie pewnie tym samym.

a ile ma w regulaminie dni na przesyłkę? sprawdź jego komentarze. myślę że to nie jest oszust, skoro wysłał @ że pieniądze doszły.

powinnaś najpierw zgłosić do allegro. do sprzedawcy napisz maila że ma Ci przesłać numer paczki bo chcesz zapytać o nią na poczcie. nie poda = nie wysłał. allegro pomaga rozwiązywać takie sprawy, do nich napisz najpierw.

Wczoraj juz napisalam, aby mi napisal dokladnie kiedy wyslal paczke. Nie odpisal, wiec na nastepny mail tez nie odpisze. Komentarze ma pozytywne, ale jak widac to nic nie znaczyy, bo ludzie boja sie wystawiac negatywow, aby samemu go nie dostac. Powazny czlowiek by do mnie zadzwonil lub przynajmniej odpisal i powiedzial jak sytuacja wyglada. On milczy...

jeszcze za wcześnie na negatywa, różni są ludzie, zresztą wysłałam list priorytetem w ten poniedziałek na drugi koniec polski i list doszedł dopiero dziś po 8 rano.... dużo kupujesz na allegro?

milczy bo może go nie ma, u mnie tez czasami się loguje na konto rodzina, mąż, a mnie nie ma a co pisze w jego regulaminie? jeśli ma pozytywne to nie wierzę że dla 200 zł by Cię oszukał

Jak juz mowilam nie wystawie tego negatywy, chociaz w pelni na niego zasluzyl, bo sama nie chce go dostac. Mi nie chodzi o to, ze paczka dlugo idzie, tylko o to, ze facet unika ze mna kontaktu, nie odpowiada czy wyslal paczke czy nie! Gdyby mi napisal, ze wyslal paczke np. w srode, to bym spokojnie czekala.

na allegro?

*tego negatywa Wie doskonale, ze do niego pisalam, bo ta kobieta(pewnie dziewczyna, albo ktos z rodziny) mu to na pewno przekazala. Poza tym ta kobieta powiedziala, ze ten przedmiot tak naprawde nie jest jego i wystawil aukcje za kolege!

Nie bede podawala nicka. Sprawdzilam faceta na naszej klasie, ma 22 lata, a zachowuje sie jak niepowazny gowniarz.

"Jak juz mowilam nie wystawie tego negatywy, chociaz w pelni na niego zasluzyl, bo sama nie chce go dostac" no wlasnie ludzie boja sie tak jak ty wystawiac negatywow, a pozniej sie okazuje ze taki sprzedawca mimo, ze ma 100% pozytywow jest nieuczciwy... to jakas paranoja

niedawno sprzedałam buty na allegro, miałam takiego strasznego lenia że po tygodniu dopiero doszłam na pocztę :), aby je wysłać :) sądzę że nie odpisuje ponieważ nie sprawdza poczty przypadek z liceum: na wakacjach nie mogłam się dodzwonić do kolegi od ponad tyg na jego kom, wkurzałam się niesamowicie, okazało się że nie żył, zginął w wypadku, nikt z nas nawet nie wiedział... :(

tez miala kiedys podobny problem dlatego pytam o nick

Dokladnie, to jest chore. Czlowiek nie moze niepowaznym ludziom i oszustom wystawiac negatywow, bo sam go otrzyma. Allegro powinno cos z tym zrobic. Ja np. mam tylko 20 komentarzy i nie chcialabym miec tego jednego negatywa.

Nick zaczyna sie na "z".

masz tylko 20 komentarzy, to praktycznie wcale, ja ponad 500 i już na spokojnie podchodzę do transakcji na allegro :) jeszcze nikt mnie nie oszukał czasami czekam dłużej, czasami krócej, ale nie przeżywam tego :)

nic nie da na: Z, na allegro sprzedają setki tysiący osób napisz po prostu jego nick.

To bylo do kolezanki, ktora chciala wiedziec czy to ten sam facet, z ktorym ona miala problemy. Jak juz mowilam pare razy, tu nie chodzi o brak paczki, tylko o kompletny brak kontaktu!

najgorsze są dla mnie transakcje z osobami które dopiero zaczynają kupno-sprzedaż na allegro a czy ten Pan ma stronę "o mnie"?

Za brak kontaktu przeciez na policje nie pojdziesz, mozesz wystawiac tylko stosowny komantarz, zgodny ze swoim sumieniem i ustrzec kolejnych allegrowiczów przed zakupem od tego pana. gówno cie obchodzi, że przedmiot miał wysłac kolega, kupilas u niego a nie od kolegi. Napisz do niego meila (meila, nie dzwon!!! wysylajac meila masz go zapisanego a rozmowy telefonicznej nikomu nie udowodnisz), że czekasz na skan nadania przesyłki np. do poniedziałku i jesli go nie dostaniesz idziesz na policje. Spokojnie, bez nerwów; mam sporo transakcji za soba i jeszcze nigdy mnie nie oszukano choc ze 2 czy 3 razy byłam pewna ze przesyłka nie dojdzie

kamilaaaa, masz rację z tymi początkującymi osobami Kiedy zaczynałam na allegro nie mogłam zrozumieć dlaczego niektórzy zastrzegają sobie potwierdzenie licytacji przez tzw."koperty" albo z małą ilością komentarzy. Teraz już wiem, doświadczenie mnie nauczyło.

Nie, ta osoba ma 80 komentarzy i raczej nie zajmuje sie handlem na allegro. Najlepsze jest to, ze wczoraj dostal komentarz od osoby, ktora mu cos sprzedala i ten ktos napisal, ze bardzo dobry kontakt, rzeczowe pytania, wszystko wzorowo:O Tylko dlaczego jak on cos sprzedaje, to unika kontaktu? Podejrzewam, ze to bylo tak. Wystawil cos za kolege. Jak wplacilam kase, to przekazal mu pieniadze, moje dane i powiedzial, aby kolega mi wyslal te paczke. Kolega natomiast pewnie pozyczyl komus ten przedmiot i nie moze wyslac, bo go nie ma:O

Wielce prawdopodobna jest ta wersja