obrzarstwo/ problem.

Mam taki problem od pewnego czasu.. Od zawsze miałam słabość do słodyczy a teraz to już mnie przerasta . Jem normalnie śniadanie cos tam obiad a wieczorami mam mega napady głodu zjadam wszystko co popadnie.. 3 czekolady naraz 2 paczki ciastek loda kromki obiad.. Aż sie wyczerpie wszystko w kuchni.. Niepotrafie zjeść jednego kawałka czekolady. Co mam robic niepanuje nad sobą , a w nocy niemoge spac z bólu przejedzonego brzucha :(;/ .. To jest silniejsze ode mnie. i jeszcze przytyłam od tego.

pomoże ktoś?

a co to jest obrzarstwo? :O

jak sie tak nazresz to wyrzygaj wszystko to wtedy bedziesz miala bulimie

Po pierwsze jeśli zjadasz w ciągu dnia tylko 2 posiłki 9 sniadanie i obiad ) to nie ma leszcza, zebys wieczorem glodna nie była. To,że zjadasz słodycze a nie npjakąs surówkę czy pijesz kefir to inna sprawa...nad tym chyba musisz zapanować. To,ze masz napady głody moze świadczyć o kompulsach...poczytaj o tym , tu na kafe też chyba jest taki topik, poszukaj. Niestety prowadzi czasem do bulimii jak ktoś wczesniej zauważył,wiec przemyśl to

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3786931 ten jest nowy, ale sa i wcześniejsze.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3226643

moim zdaniem twoim problemem jest ortografia :)

dziewczyna ma problem a wy jej o ortografii, pojebusy swinskie hoooje pierdolone

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3187332 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3703625 To też tematy o obzarstwie. Słuchaj, za mało jesz w ciągu dnia. Jak wygląda Twoje śniadanie ? Jeśli nie ma przeciwskazan, powinnas jesc więcej węglowodanów złożonych, błonnika, białka (ciemne pieczywo, warzywa, owoce, nabiał, ryby, drób). Cukry proste powodują szybki skok insuliny we krwi, lecz rownie szybki jej spadek, w wyniku czego szybko odczuwamy chęć na więcej. Najlepiej jesc często, lecz w małych ilościach, nawet 5-6 posiłkow dziennie, organizm nie będzie musial nadrabiać niedoborów kalorii wieczorem . Rano dobra przemiana materii, nie boj się jesc wskazanych pokarmow nawet w większych ilosciach, jesli jestes nadal glodna, organizmu nie da się oszukac, zapamięta, że "miał niedosyt", a słodycze najszybciej zapełniają te braki (wysoka kalorycznosc), oczywiscie nie przeginaj w drugą stronę. Można przyzwyczaić organizm do "głodu w ciągu dnia". Nie kupuj tez słodyczy, nie bedzie Cie tak ciągnęło i NIGDY nie prowokuj wymiotów, to łatwa droga do bulimii, wtedy takie napady będą jeszcze większe :o Nie załamuj się, powodzenia :)

dziękuje.. :) rano faktycznie nie mam apetytu. na wieczór łapie. .. Ale jak opanowac chec do ogromnej ilosci jedzenia, a w szczególności słodyczy..? mi sie nawet w nocy śni że jem ;/ .. moim marzeniem było by niejeść po 17 i niejeść wogóle słodyczy i schudnąć do tego ze 3 kg;/ bo mam lekka nadwage;/ ajjj :((:(:(:(

Lekką kolację możesz jeść nawet do 20:00. Nam się tylko wydaje, że tak jest lepiej, ale organizm zapamięta "przetrzymany głód", pozniej to się kumuluje i jest napad. Pamiętaj, ze cukier uzaleznia. Stopniowo jedz coraz mniej słodyczy, zastępuj je owocami,np. suszone są b.słodki (rodzynki, daktyle, morele), słodkimi warzywami(marchewka), swiezymi sokami, będzie Ci łatwiej. Jadaj więcej wskazanych pokarmow (napisalam wczesniej), no i staraj się nie trzymac słodyczy w domu, mozesz sobie chrupac np. wafle ryżowe :)

Mam cos takiego ze nie jesm jest ok, a jak zjem kawaek placka np to sie poddaje i jem co popadnie w ogromnych ilościach , i mowie sobie ze on jutra niejem tzn jem mądrze i musze sie teraz najeść i tak w kółko... ;/

Bo dzialasz wg zasady \"wszystko albo nic\" i pewnie uwazasz, ze ten dzien i tak juz zawaliłaś, to po co masz się ograniczać,czy tak ? Musisz zmienic podejscie.

dokładnie ;/ tylko jak :( ja niepotrafie ;/

dokładnie ..wiem ;/ tylko jak? ja niepotrafie :(;/

abulia? wszystkie zaburzenia odżywiania to paskudne choroby

Potrafisz, zacznij jesc więcej rano, w ogoleregularnie jedz w ciągu dnia i zcznij odzwyczajac się od slodyczy. Gdy najdzie Cię na nie ochota, wyjdz na spacer itp lub zjedz cos lekkiego, np. te fale ryzowe, marchewkę :) Zajmij się czymś , wychodz z domu, zebys wiecznie o tym nie myslala.

Bede sie starała :( bo mam juz tego dość :( Ja wytrzymam ze 2 dni a potem nadrabiam ;/ Nie bulimi niemam niewymiotuje ani nieprzeczyszczam..

Organizmu nie oszukasz Jesli masz nadwagę, więcej sie ruszaj. Powodzenia, 3mam kciuki :)