Zostalam wykiwana przez tesciowa i ex mojego meza

ja też jestem tego zdania - a jestem byłą i obecną teściową. Lubię obie synowe, kocham wnuki z obu związków - to, że syn zakochał sie po raz drugi nie ma dla mnie znaczenia. To były Ich sprawy, ale z byłą synową zawsze miałam dobre relacje i nadal tak zostanie.Obecna synowa, matka mojego kolejnego wnuka też jest mi bliska. Na szczęście nie zieje jadem na EX, a syn zdołał ustalić "zdrowe" relacje między nimi. Na rozwodach dwojga ludzi nie musi cierpieć cała rodzina.

Dobre! Właśnie wyczytałam, że moje małżeństwo rozwaliła pospolita puszczalska bo ja zbyt wcześnie wyszłam za mąż :D Miałam 30 lat :D