Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem glupia moze

Za dobry facet

Polecane posty

Gość jestem glupia moze

To pierdoła.Wlasnie koncze chyba zwiazek z takim, 3 miesiace przed planowanym slubem. Nie wiem, moze to glupota, ale zjada nas rutyna a On jest po prostu za dobry, za uczynny, za nudny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lepiej to przemysl raz jeszcze, bo docenia sie to co sie straci, mam wrazenie ze lekko do tego podchodzisz, jakby malo to ciebie obchodzilo, z drugieje strony rutyna i tak bedzie mniejsza czy wieksza a jego dobroc przyda sie, zreszta trzeba pracowac nad zwiazkiem zeby nie bylo rutyny, moze to Ty jestes nudna??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rycząca trzydziestka
szkoda że mam mężą chętnie bym Go przejęła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rycząca trzydziestka
lilia to fakt rutyna wkońcu zawsze nas dopada,a z dobrym i nudnym,to chociaż święty spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość J_Sparrow
do jestem glupia moze ....bo masz faceta cipka a poprzedni taki nie jest i za nim tesknisz....zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem glupia moze
Myslalam o tym bardzo wiele, przeciez mial zostac moim mezem. Ceni sie dobro owszem, ale bardziej w przyjazni. Zwiazek potrzebuje chyba jakis emocji . Moj narzeczony jest za dobry, za uczynny, wszytsko mi poda, wszytsko zrobi jesli go poprosze, nie potrafi odmowic. Z drugiej strony niczym mnie nie zaskoczy , zaaferowany praca. Brakuje mi zaskoczenia , czekania na cos milego a nie jego sluzalczosc. Byc moze jestem takze nudna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem glupia moze
nie, nieprawda. To jest moj jedyny powazny partner, wieloletni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem glupia moze
moze to jest nawet chore, ale chcailabym aby On sie czasem ze mna nawet poklocil. Teraz nasze klotnie to moj monolog, a On biedny przeprosi, zgodzi sie. Do szalu mnie to doprowadza. Pietnascie razy dziennie zrobi mi herbate, kawe ale nigdzie nie zabierze, nie zaskoczy nawet spacerem, wszytsko inicjuje ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem glupia moze
moze chodzi o to aby miec takie porownanie, moze jakbym dostala w tylek od kogos porzadnie, to docenilabym Jego dobroc.Nie wiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam taki związek: on taki jak piszesz, wykształcony, poważny, stateczny. Ona prosta, krzykliwa, baba- chłop. Ona buduje dom, kłóci się , wszystko załatwia. A gdy opowiada sąsiadce, jaką bluzkę kupił- on idzie do mieszkania i ją przynosi, aby pokazać. Ona szanuje go najbardziej na świecie za to, że on ją znosi. On ją też za to, że jest lojalna i taka stuknięta. Tak różni, a tak dobrani. Wspaniały duet. Lecz jeśli szukasz maczo- może masz rację zastanawiając sie nad tym związkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i pewnie dlatego że jedyny
poważny wieloletni. Rzuć go, znajdź kilku nowych to w końcu wyrobisz sobie jakieś oczekiwania bo na razie ich nie masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem glupia moze
tak toprawda. Najgorsze jest uczucie, ze moze to blad, bo dobroc sie ceni, szczegolnie po latach. Teraz czuje sie jak emerytka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rycząca trzydziestka
najlepsi faceci zawsze sie wiążą z głupimi babsztylami!!!!Zostaw Go faktycznie po co macie być nieszczęśliwi,znajdż sobie kłótliwego,życie z takim to sam miód wiem co mówię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **** *** ** * ** *** ****
powiem ci autorko co Ci dolega - nie dostałaś nigdy po ryju chciałabyś być zaskakiwana...mnie eksmąż zaskakiwał uroczo...np. wywarzając drzwi od sypialni, kupując marynarkę za 600 gdy ja nie miałam się za co leczyć...długo by wymieniać. zrozum faza w której jesteś przydarzy się w każdym związku. praktycznie nie ma związku w którym motylki i zakochanie trwało by cały czas. to biologicznie niemożliwe. chcesz całe życie skakać z kwiatka na kwiatek żeby czuć "to coś"? a może któryś w końcu zrani Cię tak dotkliwie, że zrozumiesz czym jest miłość. miłość która najprawdopodobniej właśnie ci się przytrafia, a której nie umiesz/nie chcesz zobaczyć/docenić bo twoje oczy przysłonięte są zakończeniami komedii romantycznych, bajkami dla grzecznych dziewczynek i wyświechtanymi radami z kobiecej prasy. wyjedź. skorzystaj z lata i wyjedź gdzieś daleko, gdzieś gdzie jest dzika przyroda, wieś...i wsłuchaj się w siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rob tego
nie rob tego ja tak zrobilam i tera bardzo załuje lepiej zastanow sie co zrobic zeby zwalczyc rutyne naprawde mozna jesli chcesz to zmien date slubu i daj wam szanse nie popelniaj bledu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jednak każdy jest inny
chyba trzeba się poważnie zastanowić. Taki dobry facet jest ok, ale chyba na krótką chwilę, bo rzeczywiście nuda i tak to wszystko zniszczy!!!! Mozna zagłaskać kota na śmierć - wiem coś o tym. Tkwię w takim związku już bardzo długo. Mój mąż gdyby mógł dałby mi gwiazdkę z nieba, ale niestety muszę mu o tym powiedzieć, to ja wszystko inicjuje, wakacje, remont, zakupy... Niektóre kobiety potrzebują faceta, który potrafi powiedzieć NIE! W końcu pojawi się ktoś, ktoś kto nie jest nudny i aż tak przewidywalny, całkowicie odkryty... tylko wtedy będzie już za późno. Tak też jest w moim przypadku i co z tego, przecież nie rozwalę małżeństwa bo mam dzieci, bo one uwielbiają swojego tatę. To co, że ja potrzebuję czegoś więcej!!! Teraz już to się nie liczy i tak trwam, i udaję że jest wszystko ok. Zastanów się, bo skoro masz już teraz wątpliwości, to oznacza, że Go nie kochasz - bez tego małżeństwo nie będzie istnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj mi Twego narzeczonego
ze mna nigdy nie ma rutyny :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i taka wypowiedzi dowodzą że k
to banda idiotek od lat albo i od zawsze, - 3 miesiące zauroczenia, się jej nie podobało ale zrobiła sobie dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsssss
a ja byłam za dobra dla mojego faceta, za bardzo go akceptowałam....... - fajne argumenty przy zrywaniu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mowiłas mu to? ze chcialabys zeby Ciebi czyms zaskoczył? ja mam podobnego faceta jak TY, tez dałby mi wszystko, czasem czuje ze ten zwiazek ejst nudny, tez nie mamy sie o co klocic, ale wiem ze ciezkoby bylo znalezc takiego faceta jak On, jak aptrze na inne pary jak faceci zachowuja sie w stosunku do kobiet to dziekuje bogu za niego. Facetom czesto trzbe mowic czego sie chce, nie zawsze sa domyslni, a motylki w brzuchu nie trwaja wiecznie, z biegiem czasem jak pojawiaj sie dzieci, problemy takim facet jak Twoj to skarb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem glupia moze
Dziekuje za wypowiedzi. Chcialabym aby niektorzy darowali sobie teksty , ze jestem kretynka a cudowni mezczyzni trafiaja na takie beznadziejne baby jak ja. Problem jednak istenieje, nie wymyslilam go sobie. Mamy po 25 lat a w tym zwiazku w ogole inie ma emocji.Czuje sie jak kobieta po przejsciach, ktora powinna szanowac swiety spokoj. Wcale nie wymagam od niego wiele , nie chce tylko aby zachowayla sie jak moj sluga. Jego charakter bylby cudowny na przyjaciela. Czasem chcialabym aby mi powiedzial, ze ma dosyc mojego zachowania, bo szczezre mowiac czesto prowukuje go . Ale on szuka wad w sobie. Wiem, wygalada to jak dziecinada z moej strony, ale chcialabym miec swiadomosc, ze moje dni do konca z nim nie bede wygladac tak samo. Ze czasem napisze mi niespodziewanego, mileho lub erotycznego smsa ( nie pisze w ogole), ze czasem po pracy wejde do domu i bedzie dla mnie czekalo cos milego ( jak wracam zawsze widze go przy komputerze), ze moze zabierze mnie spontanicznie np na lody, na spacer, do zoo ( teraz pyta sie czy mam ochote i czy na pewno chce).Chcialabym czuc, ze zyje . Wcale nie chodzi mi o to aby mnie pare razy potraktoweal jak zwykla "szmate" .Ja wychodze z inicjatywa zawsze , czasem chcialabym aby mnie czyms zaskoczyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem glupia moze
Nie chodzi tez o hardcorowe akcje, napatrzylam sie pol zycia jak ojciec bije mame. Potrfie uszanowac to co On mi chce dac, ale w tym zwiazku to ja musze nosic spodnie. Mam dokladnie tak jak Pani, ktora napisala wyzej. On nie widzi tego, ze nie mamy co jesc, wiec zakupy sa na mojej glowie. Mozemy tkwic w wiecznym balaganie, Jemu to nie przeszkadza. Planowanie wakacji, wyjazdu na urlpo wygalda tak, ze ja mam sobie wymyslec miejsce. Na dodatek irytuje mnie Jego stosunek do innych ludzi , nie potrafi nikomu powiedziec Nie. Poczawszy od rodzicow, gdzie Jego mama potrfai sie wchrzanic we wszytsko ( szczesliwie mieszka bardzo daleko), bo wspolpracownikow. Wpakowal sie w biznes z kolega, ktory nim zarzadza , sam nic nie potrfai. Teraz kiedy ledow ruszyli znowa firma, owy kolega wyjechal sobie do Hiszpani na 2 miesiace. Moj facet wie, ze to jest conajmniej przegiecie, ale nie umie mu o tym powiedziec, bo jest mu glupio.. przykladow moge mnozyc wiele. Mi takze mozna wiele zarzucic, najgorsze ze On ciagle chce cos latac, chce naprawiac, bo mnie kocha. A ja ... nie wiem czy to milosc, skoro neguje jego wartosc i i widze tyle wad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO AUTORKI TEGO TEMATU
podobno dziewczyny podswiadomie szukają na przyszlym mezow facetow podobnym do swych ojcow. twoj bił matke wiec zostawisz tego i wyjdziesz za NIE NUDNEGO.. boksera POWODZENIA :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem glupia moze
jesli tak jest, to wynika to z chorej psychiki. Ale pewnosci nie mam. Poza tym, dlaczego nikt nie widzi wad w takim facecie.Mezyzczyzna bardziej zniewiescialy niz kobieta tez ma swoje wady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość friditarita
najcięższe zadanie do dowiedzieć się kim się jest i czego się oczekuje od drugiej osoby. Jesteś pewna, że gdybys byla z kims bardziej przebojowym, kto chciałby realizowac swoje pomysły, nawet gdyby było to w poprzek Twoim oczekiwaniom- byłoby ci lepiej? zarzucasz swojemu chłopakowi bierność, ale popatrz: czy to nie jest tak, że ulegasz stereotypom, ze facet powinien być macho? CZy w gruncie rzeczy, nie jest fajnie, gdy masz wiernego odddanego faceta przy sobie, któy wesprze Cię w każdym Twoim przedsięwzięciu? czy nie jest tak, ze mozesz przy nim sama rozwinąć skrzydła, bo on nigdy Ci nie bezie przeszkadzał w tym co chcesz realizować? wreszcie , czy to nie ejst tak, że gdybyś sobie dała do tego prawo_ dobrze być się poczuła w roli królowej z berłem w ręku? Lojalnosc, wieronośc,oddanie to jedne z największych wartości w związku. Na tym można budować. Co z tego ,że jesteś żądna emocji i dreszczy. Zacznij coś robić ze sobą, zacznij się rozwijac w tym co cie pociąga, reszta się ułoży, o ile nie bedziesz od niego oczekiwac, że stanie się kimś innym niż jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem glupia moze Myslalam o tym bardzo wiele, przeciez mial zostac moim mezem. Ceni sie dobro owszem, ale bardziej w przyjazni. Zwiazek potrzebuje chyba jakis emocji . Moj narzeczony jest za dobry, za uczynny, wszytsko mi poda, wszytsko zrobi jesli go poprosze, nie potrafi odmowic. Z drugiej strony niczym mnie nie zaskoczy , zaaferowany praca. Brakuje mi zaskoczenia , czekania na cos milego a nie jego sluzalczosc. Byc moze jestem takze czyli pantoflarz:):) do dupy tacy kolesie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czesc chce cie zjesc i juz
ja troche rozumiem autorke. nie rozumiem tylko, czmeu ludzie zaraz mowia, ze jest pusta, czy potrzebuje ostrego lanska, to wtedy jej sie nie bedzie nudzic:O.popadacie ze skrajnosci w skrajnosc. jsne, ze trzeba doceniac takich luzi, ktorzy kochaja nas bezgranicznie, jednak fajny gdy ta bezgraniczna milosc polaczona jest z nutka egoizmu, czy tez pewnosci siebie, itp. jestem moze mloda, niedoswiadczona itp., ale ja rozumiem troche poglady autorki, takie zycie jest po prostu nudne, i nie chodzi o to, zeby facet mnie lal, czy wyzywal od kurw, ale o to, by wyrazal sowje pragnienia, mial pomysl na siebie, na nas, by mial cele i chcial je realizowac itp itd a przy tym wszystkim kochal nas mocno:) i nie chodzi tez o to, ze autorka ulegla stereotypowi, ze facet ma byc macho, i ma podejmowac decyzje, po prostu kazdy z nas czasem chce sie byc zaskoczonym, chcemy, zeby partner cos zaaranzowal itp itd. i nutka pikanterii to jest to. nie moze byc za lsodko, trzeba sie czasem przekamarzac itp. itd., wyzwalac swoje emocje. sama to wiem po sobie i to tylko poznajomosciach przyjacielskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość friditarita
no tak, ale to wynika z charakteru, nikogo zmienić sie nie da. Jesli chcemy by partner robił to i to, a nie robił tego i tego, no i myslał inaczej- i wtedy byłoby super-to popełniamy błąd. Wtedy to by już była całkiem inna osoba... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czesc chce cie zjesc i juz
no po prostu czego innego oczekuja i ciezko bedzie im stworzyc zwiazek, w ktorym kazde z nich bedzie zadowolone.albo pojda na kompromis, alba beda tak sobie zyc, albo sie rozejda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×