Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tauch tachu

nie potrafie sie od niego uwolnić...temat bez błedu

Polecane posty

Gość tauch tachu

napisze to w skrócie: pewien dupek strasznie sie mna bawi, a ja nie potrafie powiedziec mu spadaj. Na początku były smsy, spotkania, gg, wszystko pieknie ładnie, az tu ni z gruchy ni z pietruchy on przestaje sie odzywac. Ja sie staram jak moge, on flirtuje z innymi, olewa mnie totalnie. chciałam sobie dac z nim spokój, było trudno, uczyłam sie, pracowałam jak najwiecej, wydawało mi sie ze juz sie odkochałam. I tu sms "Co tam mała u ciebie?" I znowu zaczęło sie wszystko od początku. I skończyło niestety tak samo - czyli olewaniem mnie. Czuje sie beznadziejnie bo jestem beznadziejna:O Uzależniłam sie od niego, jak on czegos chce to to robie, chce gadac bedziemy gadac (a jak ja chce to ma lepsze rzeczy do roboty niz gadanie ze mną), jak chce sie spotkac to sie spotykamy (jak ja chce on nie ma czasu)...czuje sie potwornie, pozwalam soba pomiatac, on mnie nie szanuje, ale nie potrafie odejsć...wiem ze za chwile znowu bedzie chciał wrócić i wiem, ze ja go przyjme czy któras z was tez była w takiej beznadziejnej sytuacji??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trach
Tak , ja i po 6 latach sobie dałam spokoj :P Ale to chyba trzeba samemu przezyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wz85
ja bylam... i po olaniu nr 2 (a widze ze Ty jestes na takim etapie) napisalam mu smsem (telefonow panicz nie odbieral jak nie chcial) ze daje sobie spokoj. I konsekwentnie sie tego trzymalam. Po czym znalazlam sobie nowego chlopaka :) i to pomoglo w 100% :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tauch tachu
jestem tylko albo az zakochana:( nienormalnie zakochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tauch tachu
myślisz że chce sobą tak pomiatać?! to jesteś w błędzie, nienawidze siebie za to. On mnie rani cały czas, ale nie potrafie inaczej...obiecuje sobie ze chocby napisał ja mu nie odpisze albo bede go olewac, ale gdy tylko pisze od razu jestem inną osobą i...odpisuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tauch tachu
chodzi ci o ksiązke "dlaczego mezczyxni kochają zołzy"?? nie, nie czytałam...dlaczego powinnam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×