Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szpital psychiatryczny

jak mozna sie dostac do szpitala psychiatrycznego?

Polecane posty

Gość davetch
Nie wiem ale siłą nie zmusisz do leczenia czy pójścia do szpitala musiała być sądownie ubezwłasnowolniona jedynie to można zrobic to jak pobije wezwac policje zrobić obdukcje i wtedy próbować zmusisz do leczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm... w kazdym badz razie dziekuje za rady:) czy ten ktos, kto zna szpitale w lodzi moglby cos o nich opowiedziec? jak lecza? czy zbywaja pacjientow, jak jest na oddziale dzieciecym, mlodziezowym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddddddddddddddd
gówno prawda osoba nie musi byc ubezwłasnowolniona zeby zabrac ja do szpitala bez jej zgody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo czy ktos moglby pokrotce opisac, jak wyglada leczenie? jaka steriapia grupowa, leki, zajecia...?dzien ma duzo godzin, przeciez nie mzona prze zten zcas nic nie robic...? chcialabym ja umiescic gdzies, gdzie bedzie miala wlasnie duzo takich terapii grupowych, rozmow z psychiatrami.... a jak jest z odwiedzinami? i czy sa spotkania np lekarzy z chorym i jego rodzina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luuuupa
wiesz trudno bedzie zmusic twoja siostre do leczenia... to jest bardzo skomplikowana sprawa, w zaleznosci, czy ona ma jakies lęki, niepokoje, bo to,ze ktos jest agresywny nie jest powodem do pobytu w takim szpitalu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luuuupa
sa rozne zajecia, ale glownie w tym szpitalu lecza ludzi chorych na depresje, schizofrenie, lęki, anoreksje, mysli samobojcze....Sa rozne zajecia, muzykoterapia, arteterapia, psychoedukacja, cwiczenia oddechowe, lekarze sa bardzo mili w szpitalu na Czechoslowackiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, ale mi się wydaje że ona moze mieć zaburzone pewne cechy osobowości, z tego co pisezsz.. ale to tylko moje przypusczenie. Co do leczenia- tak, zazwyczaj na odzdiałach są terapie grupowe, różne zajęcia arteterapeutyczne ( taniec, plastyka itd) , ale na każdym oddziale inaczej. Czasem lepiej czasem gorzej to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luuuupa
kolejki do tego szpitala sa bardzo dlugie, czeka sie pare miesiecy i potrzebne jest skierowanie od lekarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona od malego miala problemy. rodzice juz w wieku 3 latch poslzi z nia do psychiatry (2 roznych lekarzy) i nie wykazalo zadnych chorob. od malego jest nadpobudliwa, majac 3 lata potrafila sterroryzowac cala rodzine. dzisiaj ma prawei 18 lat i nic si enie zmienilo. wiem, ze czuje sie pokrzywdzona przez rodzicow (nie rozumiem dlaczego- tyle nabroila i mama nadal jej broni...) itp itd, mysle, ze moze to tez sie wizac z jakas depresja czy czyms...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro od małego tak miała to zwiększa się prawdopodobieństwa że ma zaburzoną osobowość jednak, ale nie chcę stawiać żadnych diagnoz tutaj. Myślę, że nawet jeżeli ona teraz tego nie rozumie i będzie miała za złe że tak postąpicie, to wyjdzie jej na dobre. Bo ona nie jest krytyczna wobec tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, ze nei ejst krytyczna. boje sie, poniewaz siostra ojca postepowala tak samo jak ona, byla taka sama, nerwowa, nadpobudliwa, pila itd majac 27 lat zmarla na raka,ktorego miala miedzy innnymi przez jej tryb zycia... nawet jak wyciagne do niej pierwsza dlon (co robilam setki razy tak samo jak i starsza siostra) ona po penwym czasie wraca "do siebie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przejrzyj jutro na chłodno to co tu napisali wszyscy i zastanówcie się z mamą. Ja już idę spać, życzę Ci wszystkiego dobrego i żeby wam się ułożyło dobrze. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddddddddddddddd
w szpitalu w lublinie tak jak wczesniej mowiłam prowadzona jest terapia z el resocjalizacji zajecia sa tak rozplanowane ze nie ma czasu na nude wiem bo sama pare lat temu byłam z tego powodu co twoja siostra dzieki pobytowi w takim szpitalu ,moje zycie poprawilo sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
imbirowa hukuluku dziekuje za rozmowe:) 🌼 dddddddddddddddddddd powiedz, naprawde dal ci cos ten pobyt? czy da sie zmienic czlowiek o 180 stopni? da sie z tego wyjsc? poradz cos jeszcze, co mogloby wplynac na nia... nawet choroba i smierc ojca nic poprawila, wrecz wszystko sie po tym "sypnelo", poki tata zyl to jeszcze ejgo sie troche bala, teraz nie ma zadnych zahamowan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddddddddddddddd
tak po wyjsciu ze szpitala wszystko sie zmieniło twoja siostra musi miec ogromne problemy ze sobą w szptalu pomogą jej znaleźć własne ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddddddddddddddd
napisz jak tam sie sprawy mają jak cos bedzie trzeba to pomoge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no kwiatek lekko sztuczny
Wcale nie trzeba skierowania, ani ubezwłasnowolnienia, żeby umieścić w szpitalu nawet osobę pełnoletnią. Moi sasiedzi , kiedy ich 20 letni synek nachlał się , przy czym też naćpał kakićhś leków zadzwonili po karetkę. Oczywiście nie chciał iść dobrowolnie, dopiero, gdy lekarz zaczął dzwonić po policję, pozwolił się zawieźć do szpitala, oczywiście najpierw na detoks. Jeśli ktoś zagraża zdrowiu, bezpieczeństwu, a nawet życiu własnemu i innych osób, obowiązkiem lekarza jest, nawet pod przymusem , przy udziale policji zawieźć kogoś takiego do szpitala. Zawsze jest możliwość "spreparowania " dowodów, otarty naskórek, siniaki. Oczywiście do niczego takiego nie namawiam, ale chodzi o Wasze wspólne dobro. Siostry przede wszystkim, a i Wasze. Prawdopodobnie ona sama nie zechce się leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ebdzie chciala to pewne. inaczej niz sila nie pojdzie, nawet gdyby ktos z nia porozmawial na spokojnie- powie ze nie ejst wariatka i ucieknie z domu:/ poki co mama sie glebiej zastawia jak to rozegrac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ebdzie chciala to pewne. inaczej niz sila nie pojdzie, nawet gdyby ktos z nia porozmawial na spokojnie- powie ze nie ejst wariatka i ucieknie z domu:/ poki co mama sie glebiej zastawia jak to rozegrac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dość mam problem . Mam myśli Samobójcze i ataki agresji nie wiem co mam zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×