STUDIA-jaki kierunek dla osoby nieśmiałej,która nie lubi przemawiac ...

na jakich kierunkach widzicie osoby nieśmiałe? a moze ktoś jest nieśmiały i napisał by mi na jakim kierunku jest??? Ja nie lubie przemawiać w dużej grupie osób i czytać na głos...zaraz mi sie głos trzesie i literki zlewają z nerwów!!!

tym bardziej nie idź na "kierunek dla nieśmiałych"

scisle - nie czytasz na glos, bo i po co.

to sie siedzi w domu i nosa nie wychyla poza drzwi

wszystko zalezy od tego jakie przedmioty zdawałaś na maturze

uczelniach pracujesz tylko na laptopie, referaty itd wysylasz, nie musisz z siebie wydawac glosu.

aha o studia chodzi, ale ze mnie gapa :D

u mnie nie ma czegos takiego jak referaty :P no ewentualnie na jezyku obcym moga sie zdarzyc jakies wystapienia (no ale to z wiadomego powodu):>

studia sa po to by nauczyc sie m.in "przemawiac":o

studia maja m.in nauczc tego "przemawiania" :o

dzieki...a co myślicie o pedagogice???

al tez niemkazdy jest d tego stworzony:P facecim lepiej sie czuja zawsze w takich sytuacjach gdzie rzeba wystapic przed publicznoscia;) na studiach -autorko tpicku - moze przezwyciezsz ta niesmialosc:)

tylko tyle ze co rusz na kafe ktos narzeka ze nie ma pracy po tych studiach...

bedziesz glownie mówic! Na pratykach tez!

a pedagogika wychowawczo -opiekuńcza i praca socjalna???

do ktorych przeciez bedziesz sie jak najbardzej odzywac

myślałam nad pracą w przedszkolu,świetlicach itp

najbardziej komunikatywna, kontaktowa

xwoman a no własnie np.kierunek po którym moge w biurze pracować tak jak np.ksiegowa to jaka to specjalność????

ktoś sie podszywa...takich podpowiedzi to ja tu nie potrzebuje!!!

nie obrażajcie sie,ja tych wulgazyzmów nie pisałam:(

obraziliście się? no to faktycznie ch.u.j wam w du.pę

Dziewczyny nie zostawiajcie mnie z tym problemem:(,a już tak fajnie mi doradzałyście,ale oczywiście nie może być innaczej,że ktoś sie bawi i podszywa jak na każdym topiku,żeby tylko kogoś poddenerwowac

nie zostawiajcie mnie dziewczyny bo wam prześlę mój kał pocztą mailową

nie przejmuj sie, Sek w tym,ze sama nie wiesz co cie interesuje - a to ksiegowa, a to dzieci - przeciez to zupelnie co innego. Jesli bedziesz robic to, co cie interesuje, przestaniesz myslec o swojej niesmialosci, tylko skupisz sie na tym, co robisz. Rob to, w czym czujesz sie dobra, co ci.e pasjonuje. Tyle.

no i jeszcze jedna sprawa, nieśmiali ludzie są beznadziejni, gardzimy tobą, ale oczywiście możemy ci pomóc jako osobie gorszej od nas, ale się nie obrażaj, poprostu mamy poważne problemy a ty wyjeżdżasz z takimi pierdołami

ze normalny czlowiek nie odrozni podszywow od zwyklaj dyskusji? Ludzi za kretynow masz? Baw sie dalej nieszczesniku , jak nie masz co robic z czasem w sobotnia noc

ja chyba troszke zaczynam panikować ,bo to już ostatni dzwonek by składać papiery,a ja wciąż nie wiem co chce,żeby to było takie proste... Koleżanki mi mówią idz na byle co ,by mieć papierek,ale ja jakoś chciałabym robić coś co mi sprawia przyjemność,ogólnie skończyłam handlówke,to dobrze by było iść dalej w tym kierunku,no ale z biegiem lat zaczeło mnie to nudzić,no a raczej z matmy nie jestem zbyt dobra wiec chciałam uniknąć tego na studiach...

sram sobie do ryja

widze,ze tu nawet nie idzie porozmawiać,bo zawsze sie znajdzie jakiś KOŁEK!!! Troche za poźno zaczełam myśleć o studiach...,a teraz mi myśl przychodzi taka,zebym za rok zaczeła,no i tak mij rok za rokiem ,a ja siedze założonymi rekami:(ahhh Brak mi słów do samej siebie...