Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość natalusiaa

lot samolotem a choroba lokomocyjna ?

Polecane posty

Gość natalusiaa

mam pytanko niedlugo czeka mne lot samolotem (Londyn ok 2 h) a mam chorobe lokomocyjna :/ jak to jhest w samolocie? mam zazyc jakis aviomarine cyz w samolocie wszystko jest ok ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytalam ze w samolocie tez mozna miec i wtedy powinnas siedziec przy oknie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalusiaa
chyba porwę ten pieprzony samolot i rozbiję o stadion Chelsea Londyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kranaldia
przy wznoszenu jest niedobrze wiec lepiej sobie cos zazyj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym wziela aviomarin przed lotem. Moze Ci sie zrobic niedobrze podczas startu lub gwaltowniejszych manewrow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalusiaa
a czy jak już będę siedziała przy oknie w samolocie , to mogę je otworzyć jak będzie mi niedobrze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to jest
choroba lokomocyjna nie ma nic wspolnego z latanie samolotem w samolocie nie buja i nie husta w trakcie startu i ladowania jest uczucie zmiany cisnienia - nie ponadto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to jest
jeszcze jedno, w samolocie nie ma czegos takiego jak gwaltowne manewry sa ewentualnie turbulencje, ale na tak krotkiej trasie nie powinno ich byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to jest
no chyba ze się silniki zepsują i samolot zacznie spadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
tak pewnie otworzysz sobie okno i pooddychasz swiezym powietrzem :D lepiej szukaj miejsca blisko lazienki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odkad pamietam cierpie na chorobe lokomocyjna jednakze kiedy lece samolotem nie odczuwam jej dolegliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mowie powaznie, przy oknach mniej trzesie (czy cos tam sie dzieje, nei wiem nie lecialam nigdy samolotem). ostatnio chcialam kupic bilet i na stronei przewoznika byly rady dla osob z choroba lokomocyjna to cos jak w autobusie z przodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam chorobe lokomocyjna ale w samolocie nic sie nie dzieje :) tak samo ma moja siostra wiec mysle ze tobie tez nic nei bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awasrfesfdsf
mam chorobę lokomocyjną od dziecka jednak teraz objawy dużo słabsze, ostatni lot na Kretę 2,5 h w jedną strone był ok, jednak powrót to był koszmar 1,5 godziny turbulencji + stres... po wylądowaniu nie mogłam do siebie dojść 5 godzin i mimo, że miałam pusty żołądek wymiotowałam okropnie... za dwa tygodnie lecę znów i tym razem na pewno coś zażyję !! lepiej dmuchać na zimne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cięzka sprawa
Ja pomimo tego że nigdy nie latałam to i tak bardzo się boję !! Mam chorobę lokomocyjną już od małego dziecka , i nawet jak wezme tabletki to i tak pod wpływem stresu jest mi niedobrze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojnie ja ma chorobe
a w samolocie bylo jak w pociagu - zero dolegliwosci jedyny dyskomfort to czulem podczas wznoszenia i podchodzenia do ladowania, ale to wiadomo, przeciazenia i przez chwile, jakies 10 minut moze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja382
też będę leciała samolotem i tak samo okropnie się boję! Mam chorobę lokomocyjną i modlę się o to, żebym się dobrze czuła i nie wymiotowała :-| tak samo mimo tego że wezmę tabletkę to pod wpływem stresu i jak długo o tym myślę to robi mi się niedobrze :| to naprawdę nie jest takie śmieszne jak się innym wydaje... a czy ktoś z Was miał taką nieprzyjemną sytuację? Prosto mówiąc - zwymiotował w samolocie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w tym roku leciałam pierwszy raz, a ja rzygus jestem, chociaż nie mam choroby lokomocyjnej łyknęłam sobie dwa lokomotivy przed samym startem i jeszcze lokomotiv do ssania wzięłam i zero sensacji acha, i torebek żadnych nie było, miałam swoje woreczki w razie W - nie przydały się (linie normalne, nie tanie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martw się ja też mam chorobę lokomocyjną a w samolocie nie ma mi kompletnie nic. także nie sądzę że ci był awiomarin potrzebny ani przy starcie ani przy lądowaniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja382
uff.. :) to mam nadzieję, że będzie dobrze ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość człek
ja tez bede leciala samolotem i tez mam chorobe lokomocyjna kiedys tak sie balam ze zwymiotuje i nic nie jadlam i przez to zwymiotowalam:( do teraz mam uraz i juz nie jezdze autobusem ale kiedys jechalam 13 godzin i mialam takie plastry na nadgarstkach i czulam sie swietnie nic nie mialam zadnych dolegliwosci i chyba teraz podczas lotu tez wezme bo boje sie kompromitacji a lece z przyjaciolmi mojej siostry ktorych prawie nie znam wiec jak zwymiotuje to wstyd bedzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcvcvbbn
Ja również polecam plastry na chorobę lokomocyjną - są rewelacyjne, a przy tym kompletnie nie mają żadnych skutków ubocznych :) Ja np. po aviomarinie jestem nieprzytomna: , a po lekach typowo ziołowych zawierających imbir - jest mi niedobrze - właśnie od imbiru... A od kiedy uzywam plastrów (już ładnych parę lat) jest wszystko OK :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo warto wierzyć że się uda!
Kochani !!! Ja od zawsze miałam chorobę lokomocyjną , na myśl że musiałam jechać na wakacje autokarem robiło mi się słabo !Brałam wtedy tabletki lokomotiv po których czułam się przeokropnie ! Słabo , nogi miałam jak z waty - i stwierdziłam że już nigdy tego nie będę brała.Co do tabletek do ssania to miałam takie z imbirem które również mało co pomagały - i tak czułam siękiepsko ! Nigdy nie chciałam namówić się na lot samolotem , ale myślę sobie że to chyba lepsze niż podróż autokarem .Przed 1 lotem siedziałam przed komputerem czytając wszystkie fora internetowe na temat choroby lokomocyjnej w samolocie , większość osób pisała że jednak w samolocie również można źle się czuć !Sprawdziłam to !!! i powiem wam że nic mi niebyło !!! Tabletki niebrałam żadnej czułam się znakomicie !!!Dlatego dziś polecam to wszystkim - Lot Jest piękny !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qfwesw
daj kawałek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam chorobę lokomocyjna i zdecydowałam ze przed lotem (pol h) nie bede brała tabletki bo sie nie opłaca. Żałowałam nie wiem moze dlatego ze byłam głodna ale jak sobie przypomnę wznoszenie wrr a najgorzej ze za miesiąc czeka mnie 3 godzinny lot... Aviomarin bez tego ani rusz wole pozniej chodzić zamulona kilka godzin niż wymiotować w samolocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KalimbaH
Choroba lokomocyjna to jednak nic przyjemnego. Wiesz niby są jakieś środki, które je powstrzymują ale nie zawsze i nie na każdego działają. Na Twoim miejscu przed lotem zaopatrzyłabym się w jakieś woreczki. Ostatnio czytałam o woreczkach Vomit Bag, są dostępne na http://www.cleanmedis.pl/ . Na pewno w jakiś sposób ułatwi Ci to podróżowanie.Może spróbuj się zająć czymś konkretnym by nie myśleć o chorobie lokomocyjnej i jej skutkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×