Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość naiwna jak nikt na świecie

to miała być przyjaźń?

Polecane posty

Gość naiwna jak nikt na świecie

dziś mój przyjaciel przyznał się, że założył się z kumplami o pół litra wódki, że mnie zaliczy ;( poczułam się jakbym dostała w twarz - a przecież to ja byłam obok Niego wtedy, gdy innych nie było, ja strałam się pomóc, gdy miał załamanie, a teraz to... CORAZ TRUDNIEJ MI WIERZYĆ W LUDZI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwna jak nikt na świecie
proszę, niech ktoś powie, że nie wszyscy są tacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwna jak nikt na świecie
nikt się nie zainteresuje - bo przecież nie napisałam, że zjem czyjąś kupę albo coś podobnego :( POPRAWKA JUŻ CHYBA NIE WIERZĘ W LUDZI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potpouri
nie zalamuj sie, ..to nic ci nie pomoze,..swiat jest calkiem ok, to ludzie psuja mu opinie;) a co do ludzi..to niestety..nie pociesze sie. sama mialam niemile doswiadczenia..i nie jeden raz rozczarowalam sie maksymalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przejmuj się
nie przejmuj się; to swinia ten chłopak i co on tak ni stąd ni zowad powiedizał ci o tym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwna jak nikt na świecie
rozmawiałam dziś z Jego kumplem i kiedy On do Nas podszedł tamten rzucił tylko - to kiedy dostaniemy flaszki? A później nie szczędząc mi szcegółów opowiedział o całym zakładzie - a MÓJ PRZYJACIEL stał z zaciśniętymi wargami, czerwony ze wstydu i nic nie mówił - po chwili rzucił tylko przepraszam i że zrozumie jeśli nie będę chciała Go znać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwna jak nikt na świecie
odwrócił się i odszedł a ja zostałam sama na środku parku - ze łzami w oczach - jak On mógł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutneee
widać mógł,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wszyscy
tacy są! Podobno jeśli ktoś przestał być Twoim przyjacielem, to nigdy nim tak na prawdę nie był. Ja też nie ufam ludziom, mam kilku przyjaciół, których znam wieeele lat, nie używam tego słowa w stosunku do osób które znam słabo. Na miano przyjaciela trzeba sobie zasłużyć. W stosunku do znajomych/kolegów/koleżanek jestem ostrożna - w granicach rozsądku, ale nie ufam w 100% przynajmniej unikam ewentualnych rozczarowań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwna jak nikt na świecie
zakład przegrał - dla zainteresowanych... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a chociaż próbował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwna jak nikt na świecie
Nie wszyscy my się od dziecka znamy - i zawsze trzymaliśmy się razem - to dlatego tak boli - nie sam zakład bo ktokolwiek by się nie założył przegrałby - boli, że to On

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wszyscy
wiesz, ciężko tu coś doradzić. Może warto porozmawiać, być może nie chciał tego na prawdę, tylko jakieś takie żarty między nimi to były. Głupie, to głupie ale żarty :/ Sama nie wiem, ale porozmawiaj z nim. Łatwo wszystko przekreślić, tylko czy warto poświęcać wiele lat przyjaźni. Ludzie popełniają błędy, nie wszystkie, ale niektóre można wybaczyć. Sama musisz to przemyśleć, my Ci niestety nie wiele możemy pomóc :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze przgerał bo w koncu sie wycofał sam zniego i im wisiał a ze sie przyznał do plus dla niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam skuteczny sposob
a może założył się .. bo się "zakoffał" końskie zaloty :P:P:P hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwna jak nikt na świecie
wątpie żeby się zakochał - a czy przegrał bo minął termin czy dlatego, że się wycofał nie wiem - teraz nie odebrał telefonu jak dzwoniłam - pewnie jest Mu wstyd przede mną i dla tego boi się rozmawiać - koszmarna sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nidiana
po co do niego dzwonisz? czy to ty jesteś winna? NIE to jego wina. jeżeli będzie mu zależało na waszej przyjaźni to sam się odezwie, sam przeprosi wtedy zastanów się warto wybaczyć... Teraz miej go gdzieś! Zranił cię! Bez przeprosin chcesz na hop siup aby wszystko nagle było tak jak dawniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×